MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 2 z 29 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 27 | 28 | 29 ] - Skocz do strony

Str 2 z 29

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

stanislawski

Post #1 Ocena: 0

2013-07-24 09:45:42 (11 lat temu)

stanislawski

Posty: 7976

Mężczyzna

Z nami od: 10-04-2008

Skąd: Narnia

Dowiadczenia z ludźmi co ani me ani be bywają tragikomiczne. Pamietam, parę lat temu jeden pacjent prosił mnie, abym mu prztłumaczył aplikację do pracy na koparce (czy dźwigu). Zupełnie nie przejmował się tym, jak on będzie funkcjonował w warunkach budowy, a zwłaszcza na takim stanowisku bez dolności porozumiewania się. Czy też myślał, że tam będzie też ktoś, kto mu będzie tłumaczył polecenia...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

Post #2 Ocena: 0

2013-07-24 09:58:28 (11 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

asia33

Post #3 Ocena: 0

2013-07-24 10:09:01 (11 lat temu)

asia33

Posty: 70

Z nami od: 25-02-2013

ja pracuje z ludzmi... z roznych krajow, w agencji pracy w uk. I jest to naprawde smieszne... przychodzi ktos kto potrafi naprwde tylko "my name is:.." pytamy sie jakiej pracy szuka i juz cisza... jakie prostrze pytanie moge zadac jak mam pacjenta w agencji pracy? Na to juz nie umie odpowiedziec.. pojdzie gdzies i co? naprawde ciezko sie nauczyc pare zdan? nie oczekujemy IELTS 9.0 ale jak mozemy przyjac kogos kto naprawde nie umial wydusic ani slowa wiecej jak tylko "my name is". A sa takie przypadki co mieszkaja tu latami i ich poziom sie nie zmienia. POtem sie tylko rzucaja bo nie moga sie dogadac...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Natija

Post #4 Ocena: 0

2013-07-24 10:13:34 (11 lat temu)

Natija

Posty: 1559

Kobieta

Z nami od: 02-02-2012

Skąd: London

Ostatnio byłam na spotkaniu rodziców dzieci zaczynających szkołę,koło mnie siedzieli Polacy,dostaliśmy prostą ankiete do wypełnienia,a oni nic nie rozumieli po trzech latach pobytu tutaj..i wszędzie na oślep wisywali NO..normalnie dramat przecież trzeba współracować z nauczycielami w sprawach swojego dziecka..jak bez angielskiego?? Kobieta w sklepie kupuje papierosy po mówiąc po polsku..żenada jakaś..:-U nie wyobrażam sobie jak można tak funkcjonować tutaj..czyste lenistwo,brak jakichkolwiek chęci do nauki języka
Co się polepszy, to się popieprzy, co się zbuduje, to się zrujnuje, co się ustali, to się obali, Polak musi mieć łeb i dupę ze stali.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #5 Ocena: 0

2013-07-24 10:23:03 (11 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

asia33

Post #6 Ocena: 0

2013-07-24 10:26:39 (11 lat temu)

asia33

Posty: 70

Z nami od: 25-02-2013

noo.opowiem wam anegdote (nic zmyslonego) zywa prawda.
Jakis czas temu u znajomego w pracy w fabryce zrobilo sie poruszenie i treningowy podchodzil do ludzi z pytaniem. Starsza babka ktora pracuje tam juz z 5 lat i ani slowa po ang nie mowi, zwrocila sie do znajomego :"Ty co on ode mnie chce bo nie rozumiem, pyta sie o sprzatanie w biurze?", -"nie, mowi ze zapisuja na angielski bo beda w formie robic lekcje za darmo w godzinach pracy"- na co ona "a to nie, to ja myslalam ze sprzetanie w biurze"
Porazka, za darmo jej lekcje oferuja bo nie mowi nic ... a ona nie, biuro sprzatac to tak ale uczyc sie to nie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

luko89

Post #7 Ocena: 0

2013-07-24 10:50:34 (11 lat temu)

luko89

Posty: 233

Mężczyzna

Z nami od: 07-02-2013

Skąd: Londyn

Masakra, 5 lat pracowac tam i nie znac slowa po angielsku ? To jak ona sie tam dostała ;p

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Deneris02

Post #8 Ocena: 0

2013-07-24 10:54:57 (11 lat temu)

Deneris02

Posty: 138

Kobieta

Z nami od: 02-09-2011

Skąd:

Nie chce mi się ten program wyświetlić, no nic. Może innym razem zobaczę.
W każdym razie znam wielu, na prawdę wielu polaków, którzy są tutaj już od kilku lat i po angielsku mówią słabo, albo wcale.
Jak coś trzeba załatwić, gdzieś pójść, to szukają kogoś, kto będzie robił za tłumacza.
Nie wiem jak można tak żyć i ciągle być od kogoś zależnym.
Ostatnio znajoma na pytanie skąd pochodzi, odpowiedziała made in Poland :-)
Angielski nie jest jej do życia potrzebny. Ma polską tv, polskich znajomych, polski sklep, polskiego tłumacza u lekarza, polskie infolinie i inne polskie duperele.
Takich ludzi jest więcej. I wcale nie czują się z tym źle.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ik_1487

Post #9 Ocena: 0

2013-07-24 10:58:27 (11 lat temu)

ik_1487

Posty: 117

Kobieta

Z nami od: 15-06-2012

Skąd: Londyn

Jakis czas temu dalam jednej osobie namiar na lekacje angielskiego za symboliczna oplate. Ta osoba jest tu 7 lat i z angielskim tragedia... Ostatnio spotkalam te osobe i pytam jak tam angielski. Odpowiedz jaka dostalam: "Juz nie chodze, znudzilo mi sie". Hahaha. jak ci ludzie tu funkcjonuja tyle lat????

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Natija

Post #10 Ocena: 0

2013-07-24 10:59:45 (11 lat temu)

Natija

Posty: 1559

Kobieta

Z nami od: 02-02-2012

Skąd: London

Made in Poland*ROFL*..he..he.. Następny odcinek będzie we wtorek o 21..
Co się polepszy, to się popieprzy, co się zbuduje, to się zrujnuje, co się ustali, to się obali, Polak musi mieć łeb i dupę ze stali.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 29 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 27 | 28 | 29 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,