MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Ponglish - najlepsze z najlepszych!

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 20 z 42 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 19 | 20 | 21 ... 40 | 41 | 42 ] - Skocz do strony

Str 20 z 42

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

ewamik

Post #1 Ocena: 0

2010-09-14 21:35:28 (15 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

koleżanka kiedyś mi opowiedziała jak dwóch jej kolegów spotkało się na piwie.Jeden z nich mówi-"weź ty idź zamów piwo bo ja juz dobrze po polsku nie mówić" (od roku w Anglii mieszka).
Na co drugi odpowiada- "Ty dobrze po polsku nie mówić,to ja cie pier..lić" i wyszedł z pubu

[ Ostatnio edytowany przez: ewamik 14-09-2010 21:36 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #2 Ocena: 0

2010-09-14 21:47:14 (15 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

znowu-ciupek

Post #3 Ocena: 0

2010-09-14 22:09:43 (15 lat temu)

znowu-ciupek

Posty: 4642

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 19-02-2010

Skąd: hove

Cytat:

2010-09-14 19:07:13, Malahai1983 napisał(a):
I nie ma co sie unosic drodzy Polacy, ze ludzie zapominaja jezyka - taka naturalna kolej rzeczy. Chociaz powiedzialbym, ze jest duzo za wczesnie zeby sie przejmowac tym zjawiskiem, na razie przejmowalbym sie bardziej tym, ze wielu naszych rodakow w UK nie potrafi sklecic sensownie dwoch zdan po angielsku... To jakos bardziej mnie martwi...
Znaczy się że naród polski schodzi na psy......
Taki Ś.P Karol Wojtyła nawet jak papieżem został to polskiego nie zapomniał...A znał tych języków więcej niż dwa...
Żeby nie było,ja też zapomniałem języka tyle że rosyjskiego.Nawet już czytać po rusku z marszu nie potrafię a znałem go na tyle że gdybym nauczył się kiedyś angielskiego tak jak znałem ruski to po zmianie nazwiska nikt by nie wpadł że się tu nie urodziłem.
Zwaliłem to na moje wrodzone nygustwo bo ucząc się norweskiego i angielskiego naraz wywaliłem ruski gdzieś w kąt.Jednego jestem pewien,jak z polskim stanie się kiedyś tak jak z ruskim to będzie oznaczać że Alzheimer tak daleko postąpił że trzeba poszukać pampersów poki cokolwiek pamiętam...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Malahai1983

Post #4 Ocena: 0

2010-09-14 22:42:23 (15 lat temu)

Malahai1983

Posty: 1342

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2009

Skąd: Manchester

W sumie racja, po 4 latach pobytu w UK twierdzic, ze sie kiepsko juz po polsku mowi to troche nie tak, ale...

Bez urazy, ale mlodej emigracji jest bardzo bardzo daleko do tej 'starej'. Im po prostu zalezy na tym zeby mowic ladnie po polsku, wychowali sie w innych czasach i co innego maja wpojonego. A my? Ci co tu sa 4-5 lat? Nie chce tutaj generalizowac, ale wiekszosc z nas nie przyklada wagi do tego jak mowi po polsku, do utrzymania 'czystosci jezyka'. Widac to po wypowiedziach wielu forumowiczow typu 'a bo moja Zosia to mowi lepiej po angielsku niz po polsku, no po polsku pisac to nie potrafi, ale cos rozumie'.

I troche mnie irytuje jak slysze, ze 'niektorzy w UK staraja sie byc bardziej angielscy niz Krolowa'. To tylko dlatego, ze urodzilem sie w Polsce mam zalozyc sobie polska tv, czytac polskie gazety i miec samych znajomych Polakow? Czegos tu nie rozumiem... Szczerze? Wole duzo bardziej angielskie gazety, angielska telewizje i nie mam nic przeciwko znajomym Anglikom. Ale coz - kazdy wybiera to co mu odpowiada.
'Boze chron mnie przed przyjaciolmi, bo z wrogami sam sobie poradze'

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer SkypeNumer gadu-gadu

monsieur1985

Post #5 Ocena: 0

2010-09-14 23:46:04 (15 lat temu)

monsieur1985

Posty: 341

Mężczyzna

Z nami od: 13-04-2010

Skąd: boston

Moim zdaniem mnostwo ludzi przybylo tutaj nie potrafiac poprawnie pisac i mowic po polsku-wiec co sie dziwic! Czesto slysze na ulicy oprocz przeklenstw-chocta,bylista,przyszlem,piniadze,minso itp.Mlode pokolenie, poza wyjatkami, nie siega po literature-efekty widac bardzo czesto na forum.Karygodne bledy ortograficzne wyraznie na to wskazuja.Skupienie sie na grach komputerowych i glupawych filmach uwstecznia dalszy rozwoj intelektualny,ktory szybko doprowadzi ich do poziomu przecietnego wyspiarza.Powierzchowna edukacja na niskim poziomie zrowna nsze mlode pokolenie do poziomu tubylcow.:-]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewamik

Post #6 Ocena: 0

2010-09-15 01:14:02 (15 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

Cytat:

2010-09-14 22:42:23, Malahai1983 napisał(a):
W sumie racja, po 4 latach pobytu w UK twierdzic, ze sie kiepsko juz po polsku mowi to troche nie tak, ale...

Bez urazy, ale mlodej emigracji jest bardzo bardzo daleko do tej 'starej'. Im po prostu zalezy na tym zeby mowic ladnie po polsku, wychowali sie w innych czasach i co innego maja wpojonego. A my? Ci co tu sa 4-5 lat? Nie chce tutaj generalizowac, ale wiekszosc z nas nie przyklada wagi do tego jak mowi po polsku, do utrzymania 'czystosci jezyka'. Widac to po wypowiedziach wielu forumowiczow typu 'a bo moja Zosia to mowi lepiej po angielsku niz po polsku, no po polsku pisac to nie potrafi, ale cos rozumie'.

I troche mnie irytuje jak slysze, ze 'niektorzy w UK staraja sie byc bardziej angielscy niz Krolowa'. To tylko dlatego, ze urodzilem sie w Polsce mam zalozyc sobie polska tv, czytac polskie gazety i miec samych znajomych Polakow? Czegos tu nie rozumiem... Szczerze? Wole duzo bardziej angielskie gazety, angielska telewizje i nie mam nic przeciwko znajomym Anglikom. Ale coz - kazdy wybiera to co mu odpowiada.



Pisząc to miałam na mysli Polaków,którzy po kilku latach pobytu tutaj,nagle zapominaja języka polskiego i mówią"z kluską z buzi" czyli jak Anglicy.(tak ja w starej dobrej komedii polskiej na dworcu kolejowym)
Ktos żyje w polskim otoczeniu-prasa,tv,sklepy,Polacy i nagle stwierdza,że nie potrafi dobrze wysławiać sie po polsku.Dla mnie to kpiny.
Nie mówię,że to jest dobre,a angielska tv jest zła.
Własnie poprzez kontakt z angielska prasą,tv i radio szybciej można nauczyć sie angielskiego.
Sztuką jest mówić dobrze po polsku,gdy ktoś żyje w środowisku angielskim i tylko angielskim.
Wystarczy równiez jako przykład dać prof.Zbigniewa Brzezińskiego.
Jako 10-latek wyjechał do AmerykiStudiował na Harvardzie.Była tam też wykładowcą.Doradca prezydenta Cartera itd.
Wystarczy posłuchać jak pieknie mówi po polsku,jakimi słowami operuje....
Nie chodzi o to,że trzeba stronić od Anglików i przez patriotyzm "zachodzić sie" jedynie z Polakami.
Denerwujące jest to,ze ktos po kilku latach śmie twierdzić,że lepiej jest mu mówić w obcym języku.
Mam podziwiać taką osobę,że tak szybko biegle opanowała język obcy?
Czy też litować się,że nie zgubiła po drodze swój rodzimy język powiedziałabym-dla szpanu?
Sorry ale ja na to nie idę i nigdy w to nie uwierzę.
Można obcy akcent przyswoić ale to tyczy się niektórych języków obcych np.rosyjski.
Założe się,że wielu "nowonarodzonych Anglików" gdy jedzie na wakacje do Polski,mówi z kluska w buzi i zapomina(niby to" polskich wyrazów tylko dlatego,żeby popisac się przed innymi.
Sama w wakacje w Polsce słyszałam takich Angoli.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ania_caterham

Post #7 Ocena: 0

2010-09-15 02:27:38 (15 lat temu)

ania_caterham

Posty: 695

Kobieta

Z nami od: 06-05-2007

Skąd: Caterham

Ciekawy temat. Jesli moge dodac cos od siebie ... mialam kiedys (teraz juz nie zyje) ciotke w Kanadzie. Wyjechala kiedy miala ok 20 lat. Ostatni kontakt mialam z nia po jej 85 urodzinach. Nie szlo zrozumiec jej listow. Kiedy przyszedl od niej list cala rodzina siadala i wszyscy glowilismy sie co ona pisze. Czytelne bylo tylko ostatnie zdanie.

'Pisz mi tak jak ja ci pisze, bo ja nie rozumie co ty piszesz'

Wyszla za maz za Kanadyjczyka, dzieci sie tam wychowywaly, nie miala znajomych Polakow ani polskiej telewizji. Sila rzeczy zapomniala jak mowic po polsku.

Jestem tutaj juz od 11 lat i czasami tez zapominam slow. Nie mam duzo znajomych Polakow, wiec raczej malo mowie po polsku. Nie uzywam Ponglish, ale czesto sie zacinam (wstyd mi przy tym strasznie) i chwilka zleci zanim przypomni mi sie slowo, ktorego potrzebuje. Jedyne co to czesto czytam po polsku w internecie. Znacznie latwiej mi pisac niz mowic po polsku. Moze to tez miec zwiazek z tym ze od zawsze mialam problem z jakaniem sie. Tego problemu nie mam wogole kiedy mowie po angielsku czy w innym obcym jezyku.

[ Ostatnio edytowany przez: ania_caterham 15-09-2010 04:32 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

yanovitz

Post #8 Ocena: 0

2010-09-15 09:31:42 (15 lat temu)

yanovitz

Posty: 629

Mężczyzna

Z nami od: 10-12-2007

Zwracam sie z prosba do uzytkownikow aby trzymali nerwy na wodzy. Temat z zalozenia nie powstal po to zeby pietnowac ludzi, ktorzy uzywaja (badz nie) Ponglisha. Zamiast rzucac inwektywami prosze raczej o zamieszczanie ciekawych/zabawnych przykladow.

Kiedys juz pisalem, ale sie powtorze. Mimo iz sam mowie plynnie po angielsku, zawsze dbam o to by po polsku mowic poprawnie i bez zaporzyczania czy kalkowania z angielskiego. Jednak czasami sam lapie sie na uzyciu typowego 'Ponglishowego' slowka, badz wyrazenia czy tez angielskie skladni. Osobiscie nie widze w tym nic zlego i uwazam, ze jest to wrecz naturalne i nie powinno sie brac tendencji do Ponglishowania jako wykladnika czyjejs inteligencji - nie mowie oczywiscie o ewidentnych przypadkach naduzywania Ponglisha, czy 'zapominania' mowy ojczystej.

Co do bycia 'bardziej angielskim niz krolowa' to zgadzam sie z Malahai'em - mnie np. telewizja zbytnio nie interesuje i nie robi mi roznicy czy jest angielska czy polska. Po co mam wiec placic abonamnet za Polsaty i inne Cyfry Plus jak moge miec freeview za darmo? Jako nauczyciel angielskiego jestem przeciwnikiem polskiej TV. Zauwazylem tez, ze niektorzy Polacy maja tendencje do zamykania sie w Polskich 'diasporach', otoczeni polska telewizja, gazetami, znajomymi itp... nie maja potrzeby integrowania sie z otoczeniem a wrecz wyrazaja sie z pogarda o tubylcach. Moze wiec z tad bierze sie przekonanie, ze osoby lepiej integrujace sie z brytyjskim spoleczenstwem aspiruja do bycia 'bardziej angielscy od krolowej'. Sa tez oczywiscie skrajne, nieuleczalne przypadki jak przyklad kolegow w pubie podany wyzej.
Jeśli pracujesz z oddaniem przez osiem godzin, możesz w końcu zostać szefem, by pracować przez dwanaście. Robert Frost

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #9 Ocena: 0

2010-09-15 09:42:28 (15 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

anuna

Post #10 Ocena: 0

2010-09-15 09:47:11 (15 lat temu)

anuna

Posty: 336

Kobieta

Z nami od: 03-08-2007

Skąd: Cheltenham

Cytat:

2010-09-15 09:31:42, yanovitz napisał(a):
Zwracam sie z prosba do uzytkownikow aby trzymali nerwy na wodzy. Temat z zalozenia nie powstal po to zeby pietnowac ludzi, ktorzy uzywaja (badz nie) Ponglisha. Zamiast rzucac inwektywami prosze raczej o zamieszczanie ciekawych/zabawnych przykladow.

Kiedys juz pisalem, ale sie powtorze. Mimo iz sam mowie plynnie po angielsku, zawsze dbam o to by po polsku mowic poprawnie i bez zaporzyczania czy kalkowania z angielskiego. Jednak czasami sam lapie sie na uzyciu typowego 'Ponglishowego' slowka, badz wyrazenia czy tez angielskie skladni. Osobiscie nie widze w tym nic zlego i uwazam, ze jest to wrecz naturalne i nie powinno sie brac tendencji do Ponglishowania jako wykladnika czyjejs inteligencji - nie mowie oczywiscie o ewidentnych przypadkach naduzywania Ponglisha, czy 'zapominania' mowy ojczystej.

Co do bycia 'bardziej angielskim niz krolowa' to zgadzam sie z Malahai'em - mnie np. telewizja zbytnio nie interesuje i nie robi mi roznicy czy jest angielska czy polska. Po co mam wiec placic abonamnet za Polsaty i inne Cyfry Plus jak moge miec freeview za darmo? Jako nauczyciel angielskiego jestem przeciwnikiem polskiej TV. Zauwazylem tez, ze niektorzy Polacy maja tendencje do zamykania sie w Polskich 'diasporach', otoczeni polska telewizja, gazetami, znajomymi itp... nie maja potrzeby integrowania sie z otoczeniem a wrecz wyrazaja sie z pogarda o tubylcach. Moze wiec z tad bierze sie przekonanie, ze osoby lepiej integrujace sie z brytyjskim spoleczenstwem aspiruja do bycia 'bardziej angielscy od krolowej'. Sa tez oczywiscie skrajne, nieuleczalne przypadki jak przyklad kolegow w pubie podany wyzej.


Zgadzam sie z kolega. Tylko taka mala poprawka "Moze wiec z tad stad bierze sie przekonanie, ze osoby lepiej integrujace sie z brytyjskim spoleczenstwem aspiruja do bycia 'bardziej angielscy od krolowej'.;-)
Adas 12/5/12

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 20 z 42 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 19 | 20 | 21 ... 40 | 41 | 42 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,