Str 2 z 4 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2008-04-09 13:21:08 (17 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
marcinb | Post #2 Ocena: 0 2008-04-09 18:09:52 (17 lat temu) |
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
hehehe - i tak sie tworza stereotypy
![]() Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|
Andrew_Bird | Post #3 Ocena: 0 2008-04-10 00:37:40 (17 lat temu) |
Z nami od: 01-11-2007 |
Niestety jest to forum ogólne, czyli republikańskie. Ciekawe dlaczego Polacy emigruja z Republiki Polskiej do Monarchii Brytyjskiej a nie na odwrót. Niestety, mieszkacie na terytorium monarchii i w Anglii panuje ustrój szlachecki. Między innymi polega to na tym, że pomimo super wykształcenia Polacy nie będą mogli przebić się do elit, dostać dobrze płatnej pracy (powyżej 3000 GBP na miesiąc). Do tego potrzebne są referencje klubów biznesu do których musi Was ktoś wprowadzić. Jeśli ktoś pisze, że "wystaje komuś słoma z butów" to raczej ten drugi go do takiego klubu nie zarekomenduje. Tak samo te bzdury, które piszecie o Anglikach sa nie na temat. Moi mili, Wy wogle nie macie styczności z Anglikami. Oni przebywają w rezydencjach i elitarnych klubach. Ludziki z którymi się męczycie, to jest Gmin (Commons, czyli plebs). Pamiętajmy, że Anglicy nie są obywatelami Anglii tylko poddanymi Królestwa Anglii.
|
lady2912 | Post #4 Ocena: 0 2008-04-10 08:45:01 (17 lat temu) |
Z nami od: 29-11-2007 Skąd: Sutton Green |
ho ho ho toz to prawdziwy szlachcic do nas zawital, ktory obraca sie wsrod elity
![]() my biedni, maluczcy zyjacy posrod plebsu nie mamy pojecia jacy sa Anglicy, tak? a moze Pan nie wie ze narod tworza nie tylko wyzsze sfery ale takze plebs? moze kiedys przed setkami lat zyli tu prawdziwi Brytyjczycy(ktorzy notabene nie grzeszyli zbytnia oglada)ale teraz Anglia to panstwo wielonarodowosciowe, wielokulturowe i wlasciwie to trudno okreslic jacy sa ci Angole ![]() [ Ostatnio edytowany przez: lady2912 10-04-2008 08:49 ] Cos, podobnie jak nic, moze zdarzyc sie wszedzie....
|
Nenna1 | Post #5 Ocena: 0 2008-04-10 08:59:59 (17 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 22-05-2007 Skąd: London - Harrow |
Wybaczcie moi drodzy ale nie moglam sie powstrzymac....zawsze jak widze tego jegomoscia,ta bajka staje przed oczyma...pewnie wiecie dlaczego?
![]() ![]() ![]() Pies i wilk ************ Jean de La Fontaine Tłumaczenie: Adam Mickiewicz. Jeden bardzo mizerny wilk — skóra a kości, Myszkując po zamrozkach, kiedy w łapy dmucha, Zdybie przypadkiem brysia Jegomości, Bernardyńskiego karku, sędziowskiego brzucha: Sierść na nim błyszczy gdyby szmelcowana, Podgardle tłuste, zwisłe po kolana. "A witaj, panie kumie!! Witaj, panie brychu! Już od lat kopy a was ni widu, ni słychu, Wtedyś był mały kondlik — ale kto nie z postem, Prędko zmienia figurę! Jakże służy zdrowie?" "Niczego" — brysio odpowie, I za grzeczność kiwnął chwostem. "Oj! oj!... niczego! — widać ze wzrostu i tuszy! — Co to za łeb — mój Boże! choć walić obuchem — A kark jaki! a brzuch jaki! Brzuch — niech mnie porwą sobaki, Jeżeli, uczciwszy uszy, Wieprza widziałem kiedy z takim brzuchem!" "Żartuj zdrów, kumie wilku; lecz mówiąc bez żartu, Jeśli chcesz, możesz sobie równie wypchać boki." "A to jak, kiedyś łaskaw?" "O tak — bez odwłoki Bory i nory oddawszy czartu I łajdackich po polu wyrzekłszy się świstań, Idź między ludzi — i na służbę przystań!" "Lecz w tej służbie co robić?" — wilk znowu zapyta. "Co robić? — dziecko jesteś — służba wyśmienita — Ot jedno z drugim: nic a nic! Dziedzińca pilnować granic, Przybycie gości szczekaniem głosić, Na dziada warknąć, Żyda potarmosić, Panom pochlebiać ukłonem, Sługom wachlować ogonem. A za toż, bracie, niczego nie braknie: Od panów, paniątek, dziewek, Okruszyn, kostek, poliwek, Słowem, czego dusza łaknie." Pies mówił, a wilk słuchał: uchem, gębą, nosem, Nie stracił słówka; połknął dyskurs cały I nad smacznej przyszłości medytując losem, Już obiecane wietrzył specyjały! Wtem patrzy... "A co to?" — "Gdzie?" — "Ot tu, na karku." "Eh, błazeństwo!..." — "Cóż przecie?" — "Oto, widzisz, troszkę Przyczesano — bo na noc kładą mi obróżkę, Ażebym lepiej pilnował folwarku!" "Czyż tak? pięknąś wiadomość schował na ostatku." "I cóż, wilku, nie idziesz?" — "Co nie, to nie, bratku: Lepszy w wolności kęsek lada jaki Niźli w niewoli przysmaki" — Rzekł — i drapnąwszy, co miał skoku w łapie, Aż dotąd drapie! ******************************************************************** Wracaj Mosci Brysiu na podworko Pana...a nas , plebs zostaw w spokoju..przekaz,ze rebelii nie szykujemy/jak narazie/wiec...szlachetni panowie spokojnie spac moga.. ![]() ![]() Pozdrawiam Nenna1 ...Jak latwo zapomniec,przekreslic swoj czas..
Jak latwo - w milczeniu pochylic twarz.. "
|
|
|
lady2912 | Post #6 Ocena: 0 2008-04-10 09:06:42 (17 lat temu) |
Z nami od: 29-11-2007 Skąd: Sutton Green |
Nenna to byl strzal w dziesiatke!
![]() ![]() Cos, podobnie jak nic, moze zdarzyc sie wszedzie....
|
yanovitz | Post #7 Ocena: 0 2008-04-10 09:55:23 (17 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2007 |
Witajcie plebeljusze!
Andrew wypisujac takie bzdury niestety powielasz tylko stereotypy, tym razem o "szlachcie" Angielskiej. Kolejna bzdura to twierdzenie ze zaden Polak nie przebije sie do poziomu 3000 GBP na miesiac. A Przystojny Kazimierz (Marcinkiewicz)? Przeciez byl prezesem czegos tam, na pewno dobrze zarabial. Do tego, nie wiem czy sie orientujesz (czyt. czy zyjesz we wlasciwym stuleciu) w Polsce nie ma systemu klasowego i jakiekolwiek szlacheckie pochodzenie mozesz sobie w buty wsadzic - bedziesz wyzszy ![]() Co do szlachetnosci Elit, przypomne jak jeden z Ksiazat (nie pamietam juz ktory) Paradowal niedawno w stroju SS-mana na balu przebierancow - no to normalnie klasa az bila od niego. Jeśli pracujesz z oddaniem przez osiem godzin, możesz w końcu zostać szefem, by pracować przez dwanaście. Robert Frost
|
Andrew_Bird | Post #8 Ocena: 0 2008-04-10 11:25:15 (17 lat temu) |
Z nami od: 01-11-2007 |
Niestety nie ma narodu brytyjskiego, jest tylko pospólstwo (Commons). Zauważmy, że Parlament Brytyjski posiada Izbę Pańską (Lordów)oraz Izbę Plebsu (poprawnie politycznie, ale wadliwie językowo przetłumaczono jako Izbę Gmin). Gdyby to po polsku miało oznaczać Izbę Gmin to nazwa angielska byłaby np.: "Hause of Councellors lub Councils" a jest to po prostu izba plebsu. Rozwarstwienie klasowe w UK jest bardzo silne i ma swoją genezę z najazdu Normanów, którzy pośrednio utworzyli dzisiejsze Królestwo Anglii. Elity angielskie mówią po niemiecku i francusku i nie chodzą do pubów. Pamiętajmy, że Jej Wysokość Królowa jest narodowości niemieckiej, wywodzi się z rodziny Sachsen von Coburg von Gotta. Przyjęli nazwisko Windsor od nazwy pałacu, żeby swoim niemieckim nazwiskiem nie drażnić plebsu. Królestwo Anglii, jako Rodzina Królewska, znacznie lepiej włada językiem niemieckim niż angielskim. Są oni blisko spokrewnieni z Cesarzem Prus i Carem Rosji. Sir Winston Church Hill (Churhill) był pierwszym Premierem, który uczył się języka angielskiego w szkole i nie znał francuskiego. Znał język niemiecki i był jedynym politykiem w Europie, który w latach 30stych przeczytał "Mein Kampf" Adolfa Hitlera i nie miał złudzeń co do konieczności prowadzenia bezwzględnej walki do upadłego.
|
yanovitz | Post #9 Ocena: 0 2008-04-10 12:00:10 (17 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2007 |
Cytat: 2008-04-10 11:25:15, Andrew_Bird napisał(a): Niestety nie ma narodu brytyjskiego, jest tylko pospólstwo (Commons). Zauważmy, że Parlament Brytyjski posiada Izbę Pańską (Lordów)oraz Izbę Plebsu (poprawnie politycznie, ale wadliwie językowo przetłumaczono jako Izbę Gmin). Gdyby to po polsku miało oznaczać Izbę Gmin to nazwa angielska byłaby np.: "Hause of Councellors lub Councils" a jest to po prostu izba plebsu. Rozwarstwienie klasowe w UK jest bardzo silne i ma swoją genezę z najazdu Normanów, którzy pośrednio utworzyli dzisiejsze Królestwo Anglii. Elity angielskie mówią po niemiecku i francusku i nie chodzą do pubów. Pamiętajmy, że Jej Wysokość Królowa jest narodowości niemieckiej, wywodzi się z rodziny Sachsen von Coburg von Gotta. Przyjęli nazwisko Windsor od nazwy pałacu, żeby swoim niemieckim nazwiskiem nie drażnić plebsu. Królestwo Anglii, jako Rodzina Królewska, znacznie lepiej włada językiem niemieckim niż angielskim. Są oni blisko spokrewnieni z Cesarzem Prus i Carem Rosji. Sir Winston Church Hill (Churhill) był pierwszym Premierem, który uczył się języka angielskiego w szkole i nie znał francuskiego. Znał język niemiecki i był jedynym politykiem w Europie, który w latach 30stych przeczytał "Mein Kampf" Adolfa Hitlera i nie miał złudzeń co do konieczności prowadzenia bezwzględnej walki do upadłego. Przypomne Ci takze ze ustroj polityczny Wielkiej Brytanii to Monarchia Konstytucyjna, innymi slowy rola rodziny krolewskiej ogranicza sie tylko i wylacznie do reprezentatywnej. No i do prowadzenia organizacji charytatywnych. Oznacza to tyle ze twoja Krolowa z calym jej majestatem i pochodzeniem Wielkie G moze jesli chodzi o prowadzenie panstwa. To obywatele, czy tez plebs jak wolisz rzadzi tym krajem. Margaret Thatcher na przyklad wywodzila sie z klasy robotniczej. Izba Lordow jest tworem tak samo przydatnym jak Polski Senat, niby maja cos do powiedzenia ale nie za wiele. Nie tak dawno byla debata czy by go nie zlikwidowac. Po za tym pisze sie 'House' nie 'Hause', nie germanizuj niepotrzebnie. Po za tym jak sie w ogole zostaje szlachcicem, lordem czy innym arystokrata? Dostaje sie tytul od krola/krolowej - efektem tego kazdy burak moze zostac "arystokrata" - dobrym Przykladem jest Sir Alan Sugar, ktorego jedyna zasluga jest to ze jest bogaty a wywodzi sie z biednej rodziny ze wschodniego (bodajze) Londynu. Dodam jeszcze ze twoje elity do niedawna okupowaly polowe swiata i bogacili sie ich kosztem. Niewolnictwa chyba nie trzeba wspominac? Jeśli pracujesz z oddaniem przez osiem godzin, możesz w końcu zostać szefem, by pracować przez dwanaście. Robert Frost
|
marcinb | Post #10 Ocena: 0 2008-04-10 17:49:59 (17 lat temu) |
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
to co w koncu z tym stereotypowym postrzeganiem anglikow?
ma Andrew taka a nie inna wizje swiata i OK. moze o tym pisac jesli chce, a ze nam sie to nie podoba - taka jest istota systemu demokratycznego. a poza tym, to ja ze szlachty jestem i prosze do mnie mowic Ksieciuniu ![]() Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|