Str 8 z 8 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2008-10-13 23:45:41 (17 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| LEVEL27 | Post #2 Ocena: 0 2009-08-27 12:02:17 (16 lat temu) |
Posty: 30 Z nami od: 13-11-2007 |
Używanie "a, an, the" przychodzi mi raczej naturalnie i jakoś tak mi się układa w a=an=any czyli "any" zawsze mi się tłumaczyła jako "jakiś" czyli "ten niekonkretny", albo "a moon" bo "one of mANY moons".
Dobrze kombinujesz. A wielu moich kolegów anglików mówi: She/he DON'T want to do this. Każdy nauczyciel ci powie ze to błąd, niestety to się często słyszy na wyspach i to w każdych kręgach. Jest to przede wszystkim spowodowane łatwościa wypowiedzi don't nad doesn't. Dlatego też taką formę często spotkasz u nativów w mowie (jako wygodniejszą i dającą większą płynność zdaniu - "sn't" zatrzymuje płynność) ale bardzo rzadko w piśmie gdzie postrzegana jest jako rażący błąd (bo nim jest  ).
Pozdrawiam [ Ostatnio edytowany przez: LEVEL27 27-08-2009 12:03 ] |
|
|
|
Wczytuję dane...