MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Easy English

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 4 z 8 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 ] - Skocz do strony

Str 4 z 8

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

yanovitz

Post #1 Ocena: 0

2007-12-18 16:31 (18 lat temu)

yanovitz

Posty: 629

Mężczyzna

Z nami od: 10-12-2007

Cytat:

2007-12-15 12:54, Tlumacz_Ania napisał(a):
Mialam na mysli ze z Ziemi widoczny jest tylko jeden ksiezyc (w kazdym razie bez uzycia specjalistycznego sprzetu) i ze Ziemia jako planeta ma tylko jeden ksiezyc, a wiec ogolnie jest przyjete ze ksiezyc jest jeden i dlatego mowi sie "the moon" a nie "a moon", mowiac o tym "naszym" ksiezycu.

Przyznaje ze nie znam sie na astronomii wiec wybacz ale nie bede brala udzialu w dyskusji na temat ile jest ksiezycow :-] chcialam tylko sprostowac jak sie mowi poprawnie o ksiezycu - "the" czy "a".
:-)


Aniu,

"The Moon" - pisane z duzej litery + "the" dlatego iz funkcjonuje jako nazwa wlasna...

Pozdrawiam,
Jeśli pracujesz z oddaniem przez osiem godzin, możesz w końcu zostać szefem, by pracować przez dwanaście. Robert Frost

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

yanovitz

Post #2 Ocena: 0

2007-12-18 17:06 (18 lat temu)

yanovitz

Posty: 629

Mężczyzna

Z nami od: 10-12-2007

Cytat:


Nie ma złych uczniów są tylko zli nauczyciele.
Każdemu da sie wszystko wytłumaczyć tylko kazdy potrzebuje innej metody.




Witam, kwestia ktora poruszasz jest bardzo ciekawa jednak ma pare wad:

1) poruszasz temat dzieci ktory szczerze mowiac jest troche sliski. Sil z tym tematem probowal juz Krashen ale prawda jest taka, ze dzieci maja mnostwo czasu na nauke jezyka np. Polskiego uczysz sie cale zycie, Obcego kilka lat (to tylko luzny przyklad dla zobrazowania)
Ponadto dzieci nie ucza sie w stresujacym srodowisku i uzywaja nowych form jezykowych wtedy gdy czuja sie z nia swobodnie.

Uczenie gramatyki ma za zadanie ekonomizacje procesu nauki jezyka. czy jest robione umiejetnie czy nie to juz inna kwestia...

2)Niestety w kontekscie klasowym nie da sie w pelni odtworzyc "naturalnych" warunkow nabywania jezyka czy tez srodowiska w ktorym ow jezyk wystepuje. Probowalo to juz pare metod SITA, Berlitz, CLT i wiele innych.

3) w jednym z postow napisales, ze kazdy sie rozni - Swieta racja, dlatego osobiscie uwazam, ze nie ma i nigdy nie bedzie jednej PRAWDZIWEJ metody dobrej na wszystko. Rozni ludzie maja rozne potrzeby, style uczenia, poziom motywacji i bagaz socjo-kulturowy (co czesto jest przez nauczycieli ignorowane).

Przyklad: znajomy uczy jako EFL teacher w jednej ze szkol jezykowych w Canterbury. Zajecia glownie komunikatywne, konwersacje, dialogi itp - maksymalnie nastawione na "prawdziwosc" i uzytecznosc jezyka. Raz po raz trafia mu sie grupa, ktora chce byc uczona w sposob tzw. "tradycyjny": cwiczenia gramatyczne, fill-in the gaps itp... kiedy sie pta dlaczego chca sie uczyc gramy odpowiadaja ze dialogi sa dla nich za latwe, albo zbyt dziecinne albo po prostu maja taka potrzebe.

Nie odbieraj tego postu jako ataku, czy czegos podobnego ale osobiscie uwazam ze nie mozna generalizowac i moze tak sie zdazyc ze trafisz na uczniow ktorzy nie beda sie dobrze czuli w metodzie ktora proponujesz. Moim zdaniem dobry nauczyciel powinien miec w rekawie repertuar metod i podejsc tak zeby dostosowac je do potrzeb swoich studentow.

Pozdrawiam,
Jeśli pracujesz z oddaniem przez osiem godzin, możesz w końcu zostać szefem, by pracować przez dwanaście. Robert Frost

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #3 Ocena: 0

2007-12-18 17:15 (18 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

LEVEL27

Post #4 Ocena: 0

2007-12-24 08:38 (18 lat temu)

LEVEL27

Posty: 30

Z nami od: 13-11-2007

Na początku Wspaniałych Świąt (od świat) Bożego Narodzenia.

Cieszę się ze wątek rozkwita i przepraszam za brak mojej aktywnosci na tutejszym forum.
Zainteresowanych odsyłam do www.ang.pl/forumw.php?IDt=59027&w=2
gdzie czasami uda mi się cos napisać, chociaż z czasem naprawdę ostatnio ciezko.

A/the - odwieczny problem spowodowany złym tłumaczeniem, podobnie that - this - dlaczego speaker jak czyta gazetę komentuje artykuł mówiąc - what's that? - przecież ma ją blisko, powinno być this.
a/the to kolejny przykład na dynamikę i obiektywność języka angielskiego niestety bez wytłumaczenia percepcyjnego jestesmy skazani na naukę setek regułek.

Pozdrawiam serdecznie
LEVEL27
gg10665190


yanovitz - dziękuję za Twój post i oczywiście nie odbieram go jako atak.Jestem w stanie podjąć kazdą kulturalną rozmowę.
Wiekszość odpowiedzi na Twoje pytania - http://www.ang.pl/forumw.php?IDt=59027&w=2
Pełnego systemu nie da się wprowadzić dla całej klasy.
Temat nie jest "sliski" odpowiem na kazde Twoje pytanie na GG.
Obawiam sie ze mowimy o systemie z którym nie miałaś/eś jeszcze styczności.Tzn nie znam zadnej szkoły posługującej się nim.
"Biologiczne" stało sie trochę nalepką na wszystko co nowe jednak w 99% nie ma to uzasadnienia.

Pozdrawiam Serdecznie

[ Ostatnio edytowany przez: LEVEL27 24-12-2007 08:49 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

yanovitz

Post #5 Ocena: 0

2008-01-02 17:30 (18 lat temu)

yanovitz

Posty: 629

Mężczyzna

Z nami od: 10-12-2007

Level Pozdrawiam

Wlasnie przebrnalem przez forum do ktorego link podajesz i musze przyznac ze niewiele sie dowiedzialem o metodzie, podejsciu, systemie czy jak chcesz to nazwac.

Czytalem Lennenberga, Chomskiego, Krashena i innych na ktorych ta metoda prawdopodobnie sie opiera ale z twoich postow trudno wywnioskowac cos konkretnego. Po za tym te poglady sa juz mocno zdezaktualizowane.

Abstrahujac, myslalem ze dowiem sie czegos nowego wchodzac na to forum a tak tylko przepychanki.

A szkoda, wg mnie kazda metoda czy podejscie ma jakas wartosc nawet tak groteskowe ja SITA czy Dogme. tylko najpierw chcialbym ja poznac co okazalo sie niemozliwe.

Pozdrawiam zycze Szczesliwego Nowego... :)
Jeśli pracujesz z oddaniem przez osiem godzin, możesz w końcu zostać szefem, by pracować przez dwanaście. Robert Frost

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #6 Ocena: 0

2008-01-02 20:49 (18 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

LEVEL27

Post #7 Ocena: 0

2008-01-03 09:25 (18 lat temu)

LEVEL27

Posty: 30

Z nami od: 13-11-2007

Witaj yanovitz

>Wlasnie przebrnalem przez forum do ktorego link podajesz i musze przyznac ze niewiele sie dowiedzialem o metodzie, podejsciu, systemie czy jak chcesz to nazwac.
A co chciałbyś dokładnie wiedzieć? Główne punkty są tam zawarte.Lenneberg,percepcja,analiza rozumowania aplikanta i znalezienie rozwiązania,głębsze zagadnienia są analizowane na podstawie uniwersalności liter.
Ciekawe w Callan informuja ze metoda polega na powtarzaniu,powtarzaniu,powtarzaniu,powtarzaniu i jest to akceptowane, Sita - dzięki centralizacji półkul mózgowych i magicznych okularów idiomy i gramatyka to pestka - i również nikt tego nie podważa i jest rozumiane w 100% :), powiem tak System który przedstawiam polega na zrozumieniu zagadnienia a nie na powtarzaniu.Jesli komus to nie odpowiada proszę spróbować czegoś innego.Nie opisuję systemu który działa na wszystkich, sa potrzebne pewne predyspozycje dlatego system adresuje do wszystkich choć wiem ze mogę pracować tylko z nielicznymi z wielu różnych powodów.

>Czytalem Lennenberga, Chomskiego, Krashena i innych na ktorych ta metoda prawdopodobnie sie opiera ale z twoich postow trudno wywnioskowac cos konkretnego. Po za tym te poglady sa juz mocno zdezaktualizowane.
Nie bardzo rozumiem o jakiej dezaktualizacji piszesz.Nie wyobrażam sobie jak badania Lenneberga mogą być nieaktualne skoro Ty i Ja i wszyscy inni pozyskaliśmy język ojczysty naturalną drogą.

>Abstrahujac, myslalem ze dowiem sie czegos nowego wchodzac na to forum a tak tylko przepychanki.
Za to nie mogę odpowiadać.Jestem posądzany o różne rzeczy choć na razie nikt nic nie może udowodnić.
Jezeli chodzi o "coś nowego" - nie odkrywam Ameryki, prezentuję inny sposów patrzenia na zagadnienie, dla jednych to nowość dla innych nie dla jeszcze innych wogóle nie przydatne informacje.

Powstał już dział na http://www.e-ang.pl/forum/t,4523,Alternatywny-system-nauki-by-LEVEL27.html
gdzie mam nadzieję poziom bedzie równie kulturalny jak tutaj.

>A szkoda, wg mnie kazda metoda czy podejscie ma jakas wartosc nawet tak groteskowe ja SITA czy Dogme. tylko najpierw chcialbym ja poznac co okazalo sie niemozliwe.
Ja też uważam ze każda metoda ma jakąś wartość, zadnej nie neguję i zadnej nie wywyższam.Niech każdy szuka i odnajduje tego czego potrzebuje.



Przepraszam admina ale chciałbym podać link do oficjalnej strony opisujacej system.
Zapraszam do udziału w dyskusjach a tych którzy są zainteresowani zgłębianiem głębokich tajników języka
angielskiego na gg
http://www.e-ang.pl/267,Alternatywny_system_nauki.html

Witaj Tlumacz_Ania.
To prawda ze wszyscy chętnie komentują moje wypowiedzi na forach, nie ma dla mnie znaczenia czy to krytyka czy nie, zastanawiam sie tylko ze nikt nie może opisać swojej metody i sposobów.Jeżeli macie lepszy sposób nie polegajacy na powtarzaniu czy siedzeniu z ksiązką cały dzień - napiszcie proszę, załóżcie wątek, zachęcie innych itd
Potraktujcie twórczo swoje rozważania.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zapraszam do nowo powstałego wątku na www.e-ang.pl
Oczywiscie postaram się zajrzeć Tutaj od czasu do czasu.


Szczęsliwego Nowego Roku

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

yanovitz

Post #8 Ocena: 0

2008-01-04 01:18 (18 lat temu)

yanovitz

Posty: 629

Mężczyzna

Z nami od: 10-12-2007

Witam LEVEL

Dokladnie to interesuje mnie jak ty ta metode stosujesz w praktyce i wcale nie chodzi mi o udowodnienie czegokolwiek po prostu kieruje mna ciekawosc. Przyznaje, podstawy teoretyczne wydaja sie dosc zawile ciekawi mnie wiec jak ta metoda wyglada w przyslowiowym "praniu"

Jezeli chodzi o dezaktualizacje, nie bede sie zbytnio wglebial: wszystkie tzw. innateness theories jak np. Critical Period Hypothesis (spopularyzowane przez Lennenberga) czy tzw natural approach czy chocazby slynne Universal Grammar (Chomski) sa od lat przedmiotem mocnej krytyki. Po prostu proces nauki jezyka jest bardziej skomplikowany niz sie wydaje, nie mozna upraszczac tego tylko do gramatyki albo tylko do dzwiekow itd, bo tak na prawde nikt do konca nie jest pewien ktore z tych komponentow odgrywa role kluczowa. Dlatego jestem zwolennikiem bardziej hollistycznych metod jak np. podejscia socio-kulturowe.

Jezeli chodzi o moj komentarz dot przepychanek :) to wcale cie nie obwiniam. Ale musze przyznac zawiodlem sie troche stad ta gorycz, ach ta ciekawosc :) Jak juz wspomnialem jestem ciekaw kazdego nowego podejscia.

Jezeli chodzi o SITE czy Callana to ja wcale nie musze ich akceptowac. Stwierdzam tylko fakt ze mozna czegos sie z nich nauczyc, niekoniecznie slepo je stosowac. A po za tym skoro ktos lubi i na niego dziala to czemu nie ?

A wracajac do gramatyki to bede jak wol upieral sie ze jedak trzeba jej uczyc, oczywiscie nie tradycyjnym grammar translation ale jednak trzeba.

A jeszcze jedno, taki zart zeby rozwieselic atmosfere - swietna alternatywa dla siedzenia z ksiazka caly dzien jest Ulica Sezamkowa oczywiscie bez polskiego dubbingu :)

Bardzo chetnie zajrze do nowego forum.

DO ANI
Aniu chodzilo mi tylko i forum do ktorego LEVEL podal wczesnij link. Zeby tylko bylo tam tak kulturalnie jak tutaj ;-) No i jeszcze zupelnie sie zgadzam z tym ze sa rozne sposoby uczenia i preferencje i dlatego wlasnie jestem za rozwiazaniami bardziej hollistycznymi.

Pozdrawiam
Jeśli pracujesz z oddaniem przez osiem godzin, możesz w końcu zostać szefem, by pracować przez dwanaście. Robert Frost

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

LEVEL27

Post #9 Ocena: 0

2008-01-04 14:36 (18 lat temu)

LEVEL27

Posty: 30

Z nami od: 13-11-2007

Witaj yanovitz

"W praniu" wygląda inaczej dla każdego, bo każdy ma inny poziom juz nabytego języka, każdego interesuje
co innego i każdy potrzebuje innych wyjaśnien na dane zagadnienie.Dlatego też nie jestem w stanie przedstawić
Ci skryptu czy szczegółowo opisanego systemu bo jest to nie mozliwe.Poza tym gdybym nawet to zrobił
powstałoby coś co da się zaszufladkować i sklasyfikować jak inne metody.

Ja też jestem ciekaw każdego nowego podejścia jesli masz swoje podziel się z nami.

Nigdy i nigdzie nie napisałem ze jestem przeciwnikiem gramatyki.Napisałem ze jestem przeciwnikiem gramatyki
w formie w jakiej teraz istnieje.Czyli jestem zwolennikiem degramatyzacji :)

Site i Callana przywołałem jako przykłady na to ze kazdy potrzebuje innego systemu każdy uczy się inaczej.

Pozdrawiam i Zapraszam na:
http://www.e-ang.pl/forum/t,4523,Alternatywny-system-nauki-by-LEVEL27.html

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

yanovitz

Post #10 Ocena: 0

2008-01-07 09:52 (18 lat temu)

yanovitz

Posty: 629

Mężczyzna

Z nami od: 10-12-2007

Witam LEVEL,

Na wstepie podam ze moja metoda to brak metody. Rozumiem to w ten sposob, ze nie opieram swojego nauczania na jednej "prawdziwej" (umyslnie pisze prawdziwej w codzyslowiu, bez negatywnych konotacji czy zlosliwosci :) ) metodzie a raczej staram sie stosowac wachlarz metod czy podejsc w zaleznosci od potrzeb ucznia. Jestem zwolennikiem nauczania komunikatywnego oraz podejcia socjo-kulturowego.

Pozwol ze sparafrazuje Twoja wczesniejsza wypowiedz, cos w stylu ze adresujesz metode do kazdego ale nie kazdy ma predyspozycje do przyjecia wiedzy ta droga.
To co wtedy? Zmieniasz ucznia czy metode? Ja po prostu staram sie dobrac inne bardziej odpowiednie podejscie. Kazdy ma inne preferncje, potrzeby, oczekiwania czy style uczenia, podkreslamy to przeciez przy kazdej okazji. Czy to znaczy ze adresujesz swoje uslugi do ograniczonej grupy odbiorcow?

Po za tym pozwol ze wroce do watku ktory poruszylem przy okazji wczesniejszej wypowiedzi. Dziecko na opanowanie wszystkich aspektow jezyka ma kilkanascie lat (smiem twierdzic ze nawet cale zycie) w warunkach bezstresowych. Ile lat uczymy sie jezyka obcego w szkolach badz na kursach? Np. szkola srednia tylko 3 lata.
Pomimo tlumaczen, gramatycznych czy tez percepcyjnych dziecko zaczyna uzywac nowej formy jezykowej dopiero wtedy gdy czuje sie z nia absolutnie komfortowo. Doroslych uczacych sie jezyka obcego nie stac niestety na ten luksus. Wszystko sprowadza do ekonomizacji procesu nauczania jezyka. Chce przez to powiedziec ze niestety nie da sie w pelni odtworzyc naturalnych warunkow nabywania jezyka chociazby ze wzgledu na ograniczenia czasowe.

Nie neguje skutecznosci Twojej metody choc wyjasnienia wydaja sie dosc zawile. Tezy ktore przedstawiasz sa juz ostro debatowane w lieteraturze fachowej i tak naprawde nikt nie jest w stanie definitywnie okreslic jaka metoda/podejscie jest najlepsze. Uwazam, ze nie da sie zaszufladkowac procesu nauki jezyka, tym bardziej jezyka obcego (co rozni sie diametralnie od nabywania jezyka pierwszego) i sprowadzic go do jednej metody. Mozesz sie z tym zgadzac badz nie to moje prywatne przemyslenia.

Pozdrawiam na nowym forum oczywiscie zagoszcze jak czas pozwoli :)
Jeśli pracujesz z oddaniem przez osiem godzin, możesz w końcu zostać szefem, by pracować przez dwanaście. Robert Frost

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 4 z 8 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,