Witam
Studiuje w Anglii w collegu kurs- Media level 2
Wczoraj mialam rozmowe z wychowawca, powiedzial mi ze z powodu duzej liczby nieobecnosci nie moge kontynuowac przedmiotu. Zrobilam zle poniewaz nie usprawiedliwialam wszystkich moich obecnosci ale gdy sie dowiedzialam o tym ze mnie chca usunac, odrazu poszlam do lekarza po dokument ktory uspraiwdliwa moje obecnosci- mialam wyspadek samochodowy i mam skrecenie karku przez co uczeszczalam na rehabilitacje i niestety sporo lekcjii opuscilam z powodu bolu,musialam brac mocne tabletki.W opisie mojego usuniecia z kursu rowniez bylo napisane ze nie uzupelnilam prac przed terminem aby zobaczyli to egzaminatorzy, dostalam informacje ze moje prace beda sprawdzane przez egzaminatorow ale nie dostalam dokladnej daty a prace zrobilam dla wszystkich nauczycieli dalam je przed swietami ale o 1 nauczycielu zapomnialam mialam prace zrobiona ale poprostu zapomnialam dodac na bloga, jakbym wiedziala ze termin byl przed swietami dodalabym to odrazu, ale nie zostalam poinformowana. Rowniez moj nauczyciel napisal ze moj ojciec nie wstawil sie na spotkanie w sprawie moich nieobecnosci lecz nie jest to prawda nauczyciel spytal mojego tate czy moze sie spotkac w piatek (napisal w czwartek) moj tato przeczytal to w piatek i odpisal czy moze spotkac sie w innym terminie ale do tej pory nie dostal odpowiedzi. W nastepnym tygodniu bede miec spotkanie na ktore sie umowilam z dyrektorem, wezme ze sb informacje od lekarza i kopie emaili wysylanych od moje ojca do nauczyciela.
Te studia sa bardzo dla wazne wiec chcialabym sie jescze doradzic co bym mogla zrobic w tej sprawie, macie jakies pomysly?
Jest to dla mnie tez wazne poniewaz mam 19 lat i to byla ostatnia szansa by studiowac za darmo jezeli zostane usunieta za rok jak zaplikuje do innego collegu bede musiala placic ok 900 funtow za rok wiec jesli moglibyscie mi doradzic bylabym bardzo wdzieczna.
I jescze chcialam sie spytac czy z waszego punktu widzenia to jest bardziej moja wina czy collegu?

College dal sporo mozliwosci, a student i rodzice je zlekcewazyli. Generalnie szkola byla bardziej zainteresowana uczniem niz on szkola.
Pozostaje wybrac sie z rodzicami/rodzicem, przeprosic, wytlumaczyc, moze uda sie cos zalatwic. A byc moze bedzie kwestia pojscia do pracy, do wrzesnia na pewno uda sie zarobic wymagane 900L na szkole, skoro jest tak wazna.
Przy 'skreconym karku' jakiekolwiek funkcjonowanie byloby malo realne, przy kontuzji 'whiplash' funkcjonuje sie praktycznie normalnie i nie ma problemu z pojawianiem sie na zajeciach czy wysylaniem prac internetowo, zwlaszcza przy bardzo przyjaznym trybie nauki w UK.