Str 18 z 613 |
|
---|---|
djprezes | Post #1 Ocena: 0 2009-07-24 19:08:12 (16 lat temu) |
Z nami od: 01-10-2007 Skąd: Huddersfield |
HPI to taki system sprawdzania historii samochodow na angielskich dowodach rejestracyjnych. Juz z definicji wynika ze auta na francuskich blachach (a takie kupilem) nie dalo sie sprawdzic. Co ciekawe poniewaz UK nie jest w strefie szengen (jakkolwiek sie to pisze) to sami policjanci byli bezradni pytani przeze mnie. Dopiero jak w polsce ruszylem machine (Europejski Rejestr Pojazdow) to oni wszystkiego sie dowiedzili.
Omnia ad maiorem Dei gloriam!
|
El_zvis | Post #2 Ocena: 0 2009-07-25 20:18:19 (16 lat temu) |
Z nami od: 29-04-2009 Skąd: Seul / Rijad |
Mili Państwo, powiedzcie, jak to człowiek może być taki miękki jak ja. Dzisiaj pod samem znowu dałem gościowi pieniądze - £30.
Noż do ciężkiej małpy. Najgorsze jest to, że oni wyczuwają we mnie frajera z odległości i za mną biegną. Dzisiaj mnie wstawił historyjkę o tym, jak musi mieć na taryfę do Bromsgrove, żeby sobie wstrzyknąć insulinę i go narzeczona zostawiła i takie tam głodne kawałki. I się żegnał cały czas. Zaprowadził mnie do bankomatu nawet, pierwszy (pod sklepem) był nieczynny, więc wskazał drugi. Przez chwilę chciałem zaproponować, czy go nie zawieźć tam, ale od razu jak mnie to przeszło przez myśl to on wskazał ręką miejsce, w którym rzekomo miała stać jego taryfa. W bankomacie wyjąłem wstępnie 30 (20 dla niego, bo tyle chciał, a uprzednio jeszcze mnie ogołocił z jakichś 5-6 w monetach, które miałem na sobie), ale jak zobaczył ile wyjąłem, to zachciał 30 i że mnie odda resztę. To mnie oddał jakieś 1,20 i telefon mój wział, że niby oddzwonić. Nie ma bata. Nie odbiorę. No i zabrał 30, w mordę jeża. A najgorsze jest to, że to nie pierwsza sytuacja taka. Jakiś rok temu, jak pracowałem w Warszawie, szedłem w niedzielę rano na pociąg na New Street, co mnie miał dowieźć do roboty na poniedziałek, to jak gostek z tłumu wyskoczył za mną pognał, to 60 dostał. A szedłem sobie po prostu po chodniku z walizką, nawet się nie oglądałem za nikim. I to samo miałem w Warszawie, Poznaniu, Berlinie, Paryżu, Kolonii, Amsterdamie i Brukseli. Długo by opowiadać. Nie wiem, co jest we mnie takiego, że ich przyciąga, ale irytuje mnie to nieziemsko. A jeszcze bardziej to, że nie potrafię odmówić i zawsze dostają to co chcą, albo więcej. :-Y Podróż pociągiem skraca czas podróży koleją.
|
Post #3 Ocena: 0 2009-07-25 20:28:57 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
perfekcja | Post #4 Ocena: 0 2009-07-25 21:32:00 (16 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
Pozdrawiam serdecznie :-Y pana jezdzacego ciemno zielonym busem na polskich blachach,ktory dzis rano w Luton wjechal pod prad na stacje benzynowa JET i przy okazji malo mnie nie zabil a jeszcze widac bylo jak bluzgal. No coz, ja jestem tylko baba za kierownica, to pewnie moja wina, ze jechal pod prad...
|
Post #5 Ocena: 0 2009-07-25 22:11:05 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
ciesza | Post #6 Ocena: 0 2009-07-25 22:15:51 (16 lat temu) |
Z nami od: 29-08-2007 Skąd: MANCHESTER |
Ironiqus, zeby to bylo takie latwe.
Nie raz i nie dwa dalam sie naciagnac, czy wyciagnelam jakies wnioski - tak, czy zmienilam postawe dawcy - nie:-Y |
Post #7 Ocena: 0 2009-10-28 13:03:34 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
anna69 | Post #8 Ocena: 0 2009-10-28 13:23:36 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
mnie kolega z pracy - no cholera nie przylazl i musze za niego telefony obierac!!
|
Post #9 Ocena: 0 2009-10-28 14:07:45 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
anetka_sweet | Post #10 Ocena: 0 2009-10-28 14:45:10 (16 lat temu) |
Z nami od: 15-06-2009 Skąd: Shepton Mallet |
a mnie dziecko me ktore dostalo dzis malpiego rozumu i chodzi i psuje wszystko awanturuje sie i kruszy styropian na dywanie:-Y
|