Cytat:
2025-08-08 17:42:03, galadriel napisał(a):
Zawody zaufania publicznego, w tym lekarz, nauczyciel, i o ironio polityk tez z zalozenia powinny w sumei byc zawodami nie dla kasy xxx; rozwazaja tu i owdzie, ze Mp nie pownien miec drugiej pracy, albo ze na wysokich funkcjach obsadzac juz zamoznych ludzi, zeby ich nie kusilo…

ja tez wole zeby rzadzil ktos z pobudek moralno etycznych i obeznany z szeroko rozumiana kontynuacja historyczna, a nie chlopek roztropek ala Trump chocby mu i nawet niezle w biznesie szlo.
Po to sie te ksiazki czyta od podstawowki przez liceum i dalej zeby te wszystkie zaleznosci rozumieć. Historie, literature, sztuke, dziedzctwo, mentalnosc, prawo, kulture, ekonomie, socjo geo polityke itd . Przez wieki, nie przez kadencje.
Tak przy okazji chrzescijanstwa, jak krol Ryszard na wyprawach krzyzowych walczyl o Jerozolime my bylismy dla krzyzowcow takim samym zabobonem, tyle, Ze szczesliwie udalo sie wygrac akurat te 615 lat temu
Te szeroko cytowane 2000 lat Chrzescijanstwa, to moze w Erytrei na dobra sprawa, ale nie w Pl…
; )
[ Ostatnio edytowany przez: <i>galadriel</i> 08-08-2025 17:43 ]
"Zawody zaufania publicznego, w tym lekarz, nauczyciel, i o ironio polityk tez z zalozenia powinny w sumei byc zawodami nie dla kasy"- jasne Gal
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
w ogole to ludzie powinni to robic za darmo i to 24/7. I jescze dziekowac silom wyzszym, ze jakims cudem pelnia takie zaszczytne funkcje, na ktore nie zasluguja.
Nie w temacie ale tak mi sie marzy, zeby ludzie kiedys zrozumieli, ze lekarze, paramedycy, nauczyciele, pracownicy socjalini, pilegniarki, policjanci itd itp to nie zostali skazani i nie wykonuja wyroku sluzby publicznej, tylko kuzwa pracuja jak kazdy inny i motywuje ich wyplata. I maja godziny pracy i zakres obowiazkow. I nie sa nastepcami doktora Judyma i nie kieruja sie idealami, tylko potrzeba zapewnienia sobie bytu. A ,ze w ktoryms momencie dokonali ch..owego wyboru? Coz mlodosc ma swoje prawa.
Ilez latwiejsze byloby wtedy moje zycie.
Zakladam, ze z politykami jest podobnie, choc polityk to nie zawod tylko funkcja (tak jak np dyrektor). Ale jednak funkcja zarobkowa. Ciezko wymagac, zeby pelniac funcje zarobkowa nie dazyc do zmaksymowania dochodu. A , ze kosztem innych? to kwestia etyki, i to osobistej, nie funkcji czy nawet zawodu.