MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Miała być ankieta ale ..

« poprzednia strona

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

Str 2 z 2

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

andyopole

Post #1 Ocena: 0

2024-01-13 17:57:13 (rok temu)

andyopole

Posty: 13554

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2008

Skąd: Oregon

Cytat:

2024-01-13
Andy tak z ciekawości, powiedzmy, że jakiś kierowca nie ma pojęcia o tym co wyżej napisałem i zostawi auto na biegu zejdzie powietrze to co trzeba zrobić żeby uruchomić taki pojazd?

[B]pompuje się powietrze kompresorem lub stojącym obok samochodem


Inna sztuczka kierowców ciężarówek jak parkują na ubitym śniegu i planują długi postój np 12 godzin to po około 10 minutach przestawiają samochód dosłownie o 15-20cm. Bo zaraz po zjedzie na parking opony są rozgrzane przez co wytopi się po nimi śnieg taki pojazd się minimalnie zapadnie i później jest ciężko ruszyć tak słyszałem.

Tutaj bardziej chodzi późniejsze przymarzniecie kół w takim wytopionym dołku. Napędowe można jakoś zerwać ale typowa ciężarówka w UK ma jeszcze 10nkol nienapędzanych. Wtedy trzeba czekać do wiosny.

Co do zostawiania samochodu na ręcznym / biegu itd.. Na noc i dłużej zawsze zostawiam samochód tylko na biegu bez ręcznego (pod warunkiem, że jest płasko ) jak zostawiam auto i wiem, że będę go jeszcze dzisiaj używał to na ręcznym i na biegu. Mam tutaj na myśli użytkowanie samochodu w UK. W Polsce zimą gdy temperatury były poniżej 0 nawet w dzień nie używałem ręcznego wcale.

Dlaczego taka technika w dzień na ręcznym i na biegu bo mechanik mi kiedyś powiedział, że lepiej jest używać ręcznego niż go nie używać jak się go nie używa to łatwiej o awarie dostanie się woda coś zardzewieje i się urwie itd...
Dlaczego na noc / na dłużej nie zaciągam ręcznego bo w tym wilgotnym klimacie często wystarczy noc i na tarczach hamulcowych pojawia się nalot rdzy przez noc raczej nic się nie stanie, ale jak auto zostanie z zaciągniętym ręcznym na kilka dni w deszczową aurę to klocki mogą nie "przykleić" do tarcz co znacznie utrudnia ruszenie pojazdem, a w skrajnych przypadkach może się zakończyć unieruchomieniem pojazdu.


Przyklejanie klocków do tarczy to tylko we Fiacie 125p czy Polonezie. Miałem kiedyś Skodę 105 i ślubna zaciągnęła ręczny na noc I przymarzły szczęki do bębnów. Trzeba bylo z domu ciepłej wody przynosić.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

xxxx1234

Post #2 Ocena: 0

2024-01-13 18:34:43 (rok temu)

xxxx1234

Posty: 1086

Mężczyzna

Z nami od: 27-03-2020

Skąd: ...

Przyklejanie klocków do tarczy to tylko we Fiacie 125p czy Polonezie. Miałem kiedyś Skodę 105 i ślubna zaciągnęła ręczny na noc I przymarzły szczęki do bębnów. Trzeba bylo z domu ciepłej wody przynosić.

W UK tarcze potrafią nieźle "przyrdzewiec" nawet jak auto zostawisz na tydzień na parkingu później jak ruszysz pierwsze kilka razy naciśniesz hamulec to jest taki dźwięk jak by się klocki skończyły i blacha tarła o blachę. Ja dziękuję wolę nie ryzykować i dmuchać na zimne i nie zaciąganiac ręcznego na noc.

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

andyopole

Post #3 Ocena: 0

2024-01-13 21:16:40 (rok temu)

andyopole

Posty: 13554

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2008

Skąd: Oregon

Cytat:

2024-01-13 18:34:43, xxxx1234 napisał(a):
Przyklejanie klocków do tarczy to tylko we Fiacie 125p czy Polonezie. Miałem kiedyś Skodę 105 i ślubna zaciągnęła ręczny na noc I przymarzły szczęki do bębnów. Trzeba bylo z domu ciepłej wody przynosić.

W UK tarcze potrafią nieźle "przyrdzewiec" nawet jak auto zostawisz na tydzień na parkingu później jak ruszysz pierwsze kilka razy naciśniesz hamulec to jest taki dźwięk jak by się klocki skończyły i blacha tarła o blachę. Ja dziękuję wolę nie ryzykować i dmuchać na zimne i nie zaciąganiac ręcznego na noc.


Z tego powodu klocki nigdy nie "przymarzną" na amen. U mnie przez wilgotny weekend też tarcze przyrdzewieja, to normalny process. Wystarczy lekko przycisnąć hamulec i tarcza czysta. Poza tym, klocki zawsze łatwiej zerwać jakby co, gorzej w hamulcach bębnowych. Wynika to z konstrukcji powyższych.
Zaleca się zaciąganie ręcznego (chociaz od czasu do czasu) ze wzgledu na możliwość korozji linki i jej zablokowania w pancerzu, tak bywało w starszych autach. Obecnie linki są pokryte teflonem, dobrze posmarowane w pancerzu i szczelne. Prawdopodobieństwo wystąpienia takich problemów- bardzo małe.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,