Str 2 z 6 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
galadriel |
Post #1 Ocena: 0 2023-09-24 20:46:43 (2 lata temu) |
 Posty: 15835
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
ZP tu niestety i z Pl kryminal sie zjechal i zdarzylo sie pare glosnych spraw, czy to gwalty, morderstwa czy zabicie dzieci. Nie ma roznicy, miedzy tym jak na nas postrzegaja ( li) tybylcy a nasza polska retoryka w kwestii uchodzcow. I tu niechodzi o to co nam sie wydaje o sobie, tylko wlasnie jak nas widza- ergo, program The Poles Are Coming.
A czy tak wszyscy tu z Europy do pracy przyjechali to niekoniecznie. Niestety wielu rodokow i innych naszych post soviet bratnich narodow calkiem chetnie przyjechalo tu nie do pracy a po zasilki. Maja tak roszczeniowa postawe, ze kopara opada. To tak z perspektywy pracy w jc. Anyway, wracajac do analogii.
Legalnie czy nie, to juz Dominika i zaraz Courious Cat sie tez moze wyswietlic w sumie kolejny raz sie okazuje, ze nie ma zadnej roznicy miedzy nielegalnymi uchodzcami na lodziach, a Polakami sprzed 2004.
Pracy na czarno jest wciaz w brod. Moze sie z tym mniej kryli na tych wspomnianych tu Victoriach station. No i teraz asylum seekers na czarno pracuja nie Polacy. Jak juz dostaja status uchodzcy to moga legalnie. Jesli chca wyrabiac paszport, to beda musieli udowodnic zatrudnienie 5 lat. [ Ostatnio edytowany przez: galadriel 24-09-2023 20:50 ] Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
 
|
 |
|
|
SweetLiar |
Post #2 Ocena: 0 2023-09-25 20:03:12 (2 lata temu) |
 Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat:
2023-09-24 20:46:43, galadriel napisał(a):
nie ma zadnej roznicy miedzy nielegalnymi uchodzcami na lodziach, a Polakami sprzed 2004.
Ilu znasz Polaków przebywających w UK przed 2004r? Mam poczucie, graniczące z pewnością, że niewielu.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
 
|
 |
|
dominikana36 |
Post #3 Ocena: 0 2023-09-25 21:16:06 (2 lata temu) |
 Posty: 3440
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
Cytat:
2023-09-25 20:03:12, SweetLiar napisał(a):
Cytat:
2023-09-24 20:46:43, galadriel napisał(a):
nie ma zadnej roznicy miedzy nielegalnymi uchodzcami na lodziach, a Polakami sprzed 2004.
Ilu znasz Polaków przebywających w UK przed 2004r? Mam poczucie, graniczące z pewnością, że niewielu.
Ja znam wielu😁z czescia kontakt mam do dzis.
Pierwsza i zasadnicza roznica to stosunki spoleczne. Nielegalni imigranci z krajow bloku wschodniego byli bardzo pozadani w GB i znakomicie przyjmowani przez miejscowych. Jak juz wspomnial Andy tu byl taki deficyt sily roboczej wtedy, ze ciezko to zrozumiec komus kto tego nie doswiadczyl . I UK przynosilismy wymierne zyski, nie straty. A koszt dla panstwa byl minimalny ( kilka deportacji na miesiac autokarem na pokaz, paliwo bylo tanie a pobyt w detention center trwal 2 tyg nie 2 lata).
Druga roznica to taka, ze mysmy tu wtedy przyjezdzali do pracy, nie z zamiarem osiedlenia I sciagniecia rodzin bo system benefitowy byl dla nas zamkniety. Zreszta najwiekszym bledem Brytyjczykow bylo nie otworzenie rynku pracy na kraje bloku wschodniego, ale dopuszczenie potencjalnych pracownikow do systemu socjalnego.
Wiec dzisiejsi imigranci “z lodzi” nie maja nic wspolnego z “naszymi” przed 2004r.
|
 
|
 |
|
Maat17 |
Post #4 Ocena: 0 2023-09-25 21:43:23 (2 lata temu) |
 Posty: 6792
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Dobrze to ujelas Dominikana.
Wprawdzie mnie nie bylo Uk, ale bylam gdzies indziej i bylo podobnie.
|
 
|
 |
|
karjo1 |
Post #5 Ocena: 0 2023-09-25 22:02:53 (2 lata temu) |
 Posty: 21293
Z nami od: 01-06-2008 |
Poza oczywistymi roznicami w nastawieniu do pracy, wyksztalceniu, umiejetnosciach, obszarze kulturowym, dochodzila jeszcze selekcja przy samym wjezdzie.
O ile dobrze pamietam, niezle sprawdzano 'zasadnosc' przyjazdu do UK, w tym zaplecze finansowe, osoby, do ktorych sie 'jechalo', szkoly jezykowe, w ktorych 'turysci' sie rejestrowali.
No i ogromna roznica miedzy wjazdem na podstawie xxx dokumentow, a roszczeniowym podejsciem 'chce i mam dostac' bez papierow, bez srodkow na start (przymajmniej teoretycznie). [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 25-09-2023 22:19 ]
|
 
|
 |
|
|
CuriousCatAlive |
Post #6 Ocena: 0 2023-09-26 00:13:39 (2 lata temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2023-09-24 20:46:43, galadriel napisał(a):
ZP tu niestety i z Pl kryminal sie zjechal i zdarzylo sie pare glosnych spraw, czy to gwalty, morderstwa czy zabicie dzieci. Nie ma roznicy, miedzy tym jak na nas postrzegaja ( li) tybylcy a nasza polska retoryka w kwestii uchodzcow. I tu niechodzi o to co nam sie wydaje o sobie, tylko wlasnie jak nas widza- ergo, program The Poles Are Coming.
A czy tak wszyscy tu z Europy do pracy przyjechali to niekoniecznie. Niestety wielu rodokow i innych naszych post soviet bratnich narodow calkiem chetnie przyjechalo tu nie do pracy a po zasilki. Maja tak roszczeniowa postawe, ze kopara opada. To tak z perspektywy pracy w jc. Anyway, wracajac do analogii.
Legalnie czy nie, to juz Dominika i zaraz Courious Cat sie tez moze wyswietlic
Ze co sie "moze wyswietlic". Oczywiscie ze "tu nie chodzi o to co nam sie wydaje" tylko o to co sie wydaje Galadriel.
"Curiosity killed the cat", they say.
|
 
|
 |
|
dominikana36 |
Post #7 Ocena: 0 2023-09-26 00:20:44 (2 lata temu) |
 Posty: 3440
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
Zgadza sie Karjo. Podstawowa roznica , o ktorej zapomnialam byla taka, ze nas tu jednak wpuszczali bo bylismy potrzebni ( z ta weryfikacja to rozne bywalo 😁  a nie forsowalismy “ zielona (czy raczej w wypadku UK szaroniebieska) granice”. No bo o ile poznalam sporo “ nielegalow” to kazdy z nich przeszedl odprawe paszportowa. Zadnego nie znam co by tu wjechac w kontenerze np ( chociaz opowiesci bywaly, ale to jednak byly ekstrymalne przypadki, nie regula) . No I nasi nielegalni jednak nie palili dokumentow, nie falszowali ich I nie topili po kiblach. Nie uda walk dzieci. Tym sposobem po wpadce byli gotowi do wyjazdu do domu w pare dni i nikt o to scen nie robil. Brytyjczycy nie musieli ich kwaterowac I zywic latami za darmo, zanim sie wyjasnil status.
|
 
|
 |
|
andyopole |
Post #8 Ocena: 0 2023-09-26 02:08:46 (2 lata temu) |
 Posty: 13582
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Na grzebiecie każdej fali zawsze się zbiera szumowina. To jest nie do uniknięcia.
W przestępczości wcale nie byliśmy "najlepsi". Wprawdzie ilościowo było nas w wiezieniach najwięcej ale per capita np. Litwini byli dużo "lepsi".
|
 
|
 
|
|
CuriousCatAlive |
Post #9 Ocena: 0 2023-09-26 05:27:19 (2 lata temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2023-09-26 00:20:44, dominikana36 napisał(a):
Zgadza sie Karjo. Podstawowa roznica , o ktorej zapomnialam byla taka, ze nas tu jednak wpuszczali bo bylismy potrzebni ( z ta weryfikacja to rozne bywalo 😁  a nie forsowalismy “ zielona (czy raczej w wypadku UK szaroniebieska) granice”. No bo o ile poznalam sporo “ nielegalow” to kazdy z nich przeszedl odprawe paszportowa. Zadnego nie znam co by tu wjechac w kontenerze np ( chociaz opowiesci bywaly, ale to jednak byly ekstrymalne przypadki, nie regula) . No I nasi nielegalni jednak nie palili dokumentow, nie falszowali ich I nie topili po kiblach. Nie uda walk dzieci. Tym sposobem po wpadce byli gotowi do wyjazdu do domu w pare dni i nikt o to scen nie robil. Brytyjczycy nie musieli ich kwaterowac I zywic latami za darmo, zanim sie wyjasnil status.
Swietnie ujęte. Zgadzam się w stu procentach.
"Curiosity killed the cat", they say.
|
 
|
 |
|
galadriel |
Post #10 Ocena: 0 2023-09-26 07:34:59 (2 lata temu) |
 Posty: 15835
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Bo wszyscy, ktorych my znamy, albo sami bylismy- sa lepsi. Nam wolno innym nie  Oczywiscie; )
A w praktyce i ci i tamci nielegalni. Fakt, a nie wydaje sie; )
Plus roznica co mysla tubylcy a co myslimy my.
Na prawde nie widzicie, ze przedtem w gazetach, ( tak jak w tym programie) bylo o eastern Europeans a teraz ich ( nas  zastapiono uchodzcami?
To jest ten sam mechanizm. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
 
|
 |
|