A wracajac do pigulki to ja tez uwazam, ze powinna byc dostepna bez recepty tak jak tutaj. Ale ja jestem inna, ja wogole uwazam, ze wiekszosc lekow powinna byc bez recepty, zdecydowanie rozladowaloby to kolejki do gp. Nie widze roznicy w truciu sie fajkami czy lekami. Wolny wybor. Kto chce znajdzie wszystko na temat lekow.
Lekarze w wiekszosci przypadkow stosuja metode prob i bledow, ktora wiekszosc pacjetow tez moze z powodzeniem stosowac.
Co do aborcji to jestem tez za, tyle tylko, ze powinna byc obowiazkowo konsultacja medyczna, psychologiczna i w razie zlej sytuacji materialnej powinna byc zaproponowana pomoc finansowa. Mysle, ze to by wiele kobiet troche otrzezwilo przed podjeciem ostatecznej decyzji. Ale daleka jestem od zakazywania czegokolwiek, zwlaszcza, ze nie wszystkie kobiety sa katoliczkami i nie wszystkie maja ten sam swiatopoglad.