Perła chyba nie zrozumiałaś więc spróbuje na przykładzie powiedzmy 22.11.2021 inwestujesz 10000GBP w koszyk akcji notowanych na giełdzie w Londynie w rocznym horyzoncie czasowym 22.11.2022 sprawdzasz jak tam Twoja inwestycja i okazuje się, że miałaś rację wartość koszyka akcji wzrosła o 100% i są teraz warte 20000GBP wychodzisz z inwestycji zarobiłaś 10000GBP.
Ja decyduje się zainwestować na giełdzie w Warszawie ponieważ widzę, że akcje są atrakcyjnie wycenione do tego złotówka jest tania względem funta 22.11.2021 wymieniam 10000GBP na zł po kursie 1GBP=5,50zł mam 55000zł inwestuje w koszyk akcji i po roku okazuje się, że moje akcje też urosły o 100% mam 110000zł, ale jednocześnie złotówka się umocniła i teraz 1GBP=5zł wymieniam 110000zł na funty i okazuje się, że moje akcje przeliczając na funty są warte 22000GBP, wychodzę z inwestycji i mam wynik 120%, gdy Ty masz 100%.
Ten przykład jest uproszczoną wersją nie uwzględniam tutaj kosztów transakcyjnych, nie uwzględniam dywidend tylko wzrost cen akcji, zakładam, że obydwa koszyki wzrosną o 100%, wszystkie kwoty są wielokrotnością 5 lub 10 żeby było przejrzyście.
Patrząc na giełdy w Londynie i Warszawie obydwie są fundamentalnie tanie, jednak potencjał do wzrostów na parkiecie w Warszawie jest większy niż w Londynie do tego mamy tanią złotówkę, jeśli tylko zobaczę, że spadki wartości złotego się zatrzymały pakuje się na GPW. Tak jak pisałem wcześniej RPP przestała bagatelizować inflacje i osłabianie się złotówki i zaczyna z tym walczyć osobiście w kolejnych miesiącach spodziewam się kolejnych podwyżek stóp procentowych, co powinno pozytywnie wpłynąć na kurs złotówki. W październiku byłem z żoną w Polsce, żona przemieszczała się gdzieś samochodem i był w radiu wywiad z Adamem Glapińskim specjalnie zatrzymała się żeby nagrać mi ten wywiad. Glapiński podczas tego wywiadu moim zdaniem chlapną przez przypadek coś co tak naprawdę myśli, powiedział "....... będziemy się przyglądać inflacji i podnosić stopy procentowe" była chwila ciszy i "yyyyyyy to znaczy będziemy monitorować sytuacje" był to wywiad po pierwszej podwyżce stóp z 0,1% do 0,5% on już wtedy dobrze wiedział, że ta kosmetyczna zmiana nie zatrzyma inflacji i osłabiającej się złotówki i zaraz w listopadzie mieliśmy kolejną podwyżkę na 1,25% i jak widać to nadal nie pomaga złotówce dlatego spodziewam się kolejnych podwyżek. Kilka dni temu znalazłem informacje według, której bloomberg prognozuje podwyżkę stóp procentowych do 3%-3,5% w przeciągu 12 miesięcy w Polsce.
Trzeba być też świadomym tego, że jeśli wjedzie nam jakiś czarny łabędź taki jak np. covid w 2020 i LSE poleci o 20% to GPW poleci o 40% do tego osłabi się złotówka wtedy kapitał ucieka z giełd do walut "bezpieczna przystań" głównie dolar amerykański i frank szwajcarski, a w szczególności z rynków rozwijających się do których inwestorzy zaliczają Polskę.
Ja inwestuje w akcje spółek z całego świata głównie rynki rozwijające się tam gdzie widzę potencjał, jednak mój portfel jest bardzo zmienny, od lipca tego roku prowadzę też portfel moich rodziców, ponieważ są to ludzie w wieku przed emerytalnym portfel ma ograniczone ryzyko jest nastawiony na spokojny wzrost małą zmienność i dywidendy. Wyniki od lipca pomimo, że jest to bardzo krótki okres wyglądają następująco:
u mnie +37%
u rodziców +5%
w tym tygodniu po wypowiedziach FEDu mieliśmy na rynkach finansowych małą zawieruchę i mój portfel stracił 4,5%, a u moich rodziców praktycznie nie było zmiany, a teraz żeby było bardziej przejrzyście jeśli zarządzasz portfelem wartym 100000 funtów spadek wartości o 4,5% to jest nominalnie 4500 funtów całkiem sporo, jeśli ktoś ma małą tolerancje na zmienność, a teraz pomyśl sobie jeśli portfel walnie o 20%, albo o 40% trzeba mieć naprawdę "silne ręce" żeby się nie wysypać z akcji po takich spadkach, a co trzeba mieć w głowie żeby jeszcze dołożyć do swoich pozycji w takiej sytuacji. Napisałem to po to, żeby każdy kto czyta ten temat przemyślał czy na pewno chce inwestować na giełdzie, bo fajnie się czyta o sukcesach takich osób jak Buffet, Munger, Musk, Cathie Wood, Michael Burry, czy z polskiego podwórka Rafał Zaorski, Cezary Głuch (Trader21), ale nikt nie pamięta tych którzy na giełdzie polegli o nich się nie słyszy, a na sukces jednego Buffeta przypada 9 "giełdowych trupów".
Ze spółek notowanych w Londynie w portfelu mam Rio Tinto (RIO), połowę posiadanych akcji Rio Tinto sprzedałem w kwietniu w maju spółka zaliczyła swój tego roczny szczyt i od tego czasu spadła o 30%, odkupiłem połowę wcześniej sprzedanych akcji z zakupem drugiej połowy na razie się wstrzymuje.
Drugą spółką z LSE w moim portfelu jest Glaxo (GSK) mam ją od marca 2021 w tym czasie wzrosła o 16% i na tą chwile cena po jakiej jest notowana dla mnie nie jest atrakcyjna musiało by dojść do jakiejś korekty, żebym ją kupił gdybym jej nie miał.
W portfelu moich rodziców jest "ETF na Anglie" IUKD w składzie tego ETFu są dwie wcześniej wymienione spółki dlatego nie kupowałem do ich portfela akcji RIO i GSK, to jest to co "angielskiego" posiadam w prowadzonych portfelach.
[ Ostatnio edytowany przez: xxxx1234 21-11-2021 21:16 ]