2021-07-01 19:34:47, SweetLiar napisał(a):
Ja bym z Twojej pomocy nie skorzystała ponieważ ewidentnie sam masz problemy emocjonalne, huśtawki nastrojów, co widać doskonale po Twoich wpisach, a to jest ostatnie czego osoba uzależniona potrzebuje i nikomu nie polecam szukania pomocy u przypadkowych osób.
Nie wiem czy i jaką terapię ukończyłeś czy też jedziesz kilkanaście lat bez picia na tzw "ściśniętej d*pie”, jak to się ładnie mówi w tym środowisku.
Nigdzie nie wspominasz o Programie 12 Kroków, sam fakt przebywania w tym czy innym ośrodku nikomu nie daje kompetencji do pomagania innym.
Mało tego, sporo faktów wskazuje na to, że po latach przeszedłeś od picia do uzależnienia od mediów społecznościowych, każdy terapeuta potwierdzi, że jest to czerwona lampka, żeby wrócić do terapii i pracy nad sobą, a nie bezmyślnie i nieodpowiedzialnie proponować w takiej sytuacji pomoc innym
Dziekuje za diagnoze.Nie wspominam o programie 12 krokow bo uwazam, ze nalezy jechac dwu torowo:Grupy Aa i 12 krokiw na nich przrrobic i isc na terapię. Ludzie z AA w duzej czesci uwazaja ze sam orogram 12k wystarczy i nie polecaja terapii. Ja się z takim podejsciem nie zgadzam.
SweetLiar doczytaj, napisalem kilka razy na forum, ze nie biore teraz nikogo na terapię. Jasno napisalem rowniez ze mam zdiagnozowana lekka depresje. Jest bodaj w "Mezczyzna z depresja na śmietnik". Oczywistym jest ze mam problemy zdrowotne. Oczywistym jest, ze sie lecze. Oczywistym jest ze w czasie choroby nie biore nikogo na terapie. Oczywistym jest, ze pisalem o tym czesto tu.
Nie jade na scisnietej dupie 🤣 Dziewczyno po 14 latach na sucho umiem sobie radzic.Reaguje na alkohol jak ty jesli nie palisz papierosw :nie lubisz byc w ich towarzystwie po prostu 😃
Kurcze, ale co znaczy pomoc bezplatnie komus kto potrzebuje pomocy w uzaleznieniu? Pamietasz jak tu dziewczyna chciala kase pozyczac na mieszkanie jakas eksmisja czy cos? Dalem jej kontakt do znajomych, ktore pomagaja Polkom w takich sytuacjach ta organizacja ponaga bezdomnym i uzaleznionymi do nich odsylam ludzi, gdy pytaja mnie o to czy zrobie im terapie. Teraz jest czas dla mnie, sam mam problemy. Ale pomagam np: dajac adresy Aa, proponowalem ze pojde z taka osobana pierwsze spotkanie. Przeciez to za darmo sie robi w AA.
W mojej rodznie obecnie jeden mezczyzna stal sie uzalezniony. Ustawilem mu wizyte razem z zona u Malgosi mojej bylej terapeutki bo ja nie moge robic terapii z bliskimi. I to jest pomoc, tez rozmowa wytlumaczenie mechanizmow picia, drogi wyjscia z nałogu.
Przeciez mialem tez przedmiot Etyka..
Doskonale wiem co ze mna jest.
A z was nikt nie czai o co z moim pobytem miedzy wami chodzi..
Na pewno nie by szukac pracy jako terapeuta czy klintow. Lekarzu lecz się sam 😁
[ Ostatnio edytowany przez: AbacusII 01-07-2021 20:41 ]