2021-06-17 10:18:58, Wembley27 napisał(a): Nie trzeba być uzależnionym zeby być w ośrodku
Jest
MARKOT
I
MONAR
oby dwa założył Kotanski
Ale oba ośrodki są inne
Nie bylem na terapii zamknietej. Natomiast moi przyjaciele bywali...W Roznowicach jeden z nich po wyleczeniu, pracowal jako terapeuta u Kotanskiego. A brat jego, ktory ożenil się z moją ukochaną 😁, coz, zycie, nigdy nie wydostał sie z uzaleznienia od alkoholu.A wspomnianą ukochaną wycigalem z psychiatryka w Gnieznie po probie samobójczej...Losy potluczonych dusz się splątują i ja mysle, ze po to by sobie pomagac,a i moze by odnalezc siebie?
Cytat:
Wembley27 napisał(a):
Ta książkę
My dzieci z dworca zoo
Czytalam mając lat 14
Jednym tchem się czyta
Ja w tym wieku "Szklarskiego "Tomki" 😁. Gdzies tak od 16 tak na szybko wymienie: Dostojewski, Bulchakow, Heller , literatura iberoamerykanska, Cortazar, Fuentes i amerykanska, Kurt Vonnegout, Salinger itd, a i tak" Buszujacego w zbozu" przeczytalem drugi raz jako dorosły i mialem inny odbior tej ksiazki.Czytanie czasem ksiazki znanej z mlodosci jest odkrywcze 😃
Cytat:
Wembley27 napisał(a):
Abacull:
Gratulacje ze dajesz rade bez alkoholu
Trudno jest osobie która pije odrazu przestac
Przez Alkohol duzo rodzin się rozwiodło
A i też dużo kobiet wybrało alkohol niz własne dzieci
Od razu po urodzeniu dziecko jest oddawane do adopcji bo matka nie da rady wychować
Dziekuje. Ja juz nie musze dawac rady, zyje normalnie a bywa, ze czasem wdepnę na moment w kaluze szczęścia 😉😃
Co do alkoholizmu kobiet to wyjatkowo wazny i trudny temat. Widok faceta pijanego na ulicy jakoś ujdzie, ale kobiety wywoluje skrajne reakcje.Z tym wyborem alkoholu czy przez kobiety czy facetów to mam inne zdanie.W miare czasu rozwinę myśl.
Dzis odniosę sie do posta KANONIERA30 Poczytajcie prosze ,bo to odpowiedz dla wszystkich.
Cytat:
2021-06-08 15:19:05, Kanonier30 napisał(a): Zasługuje na szacunek to, że piszesz na Forum o bardzo intymnych kwestiach.
Zawsze bylem otwarty jeśli chodzi o mówienie o sobie.Szczerze o swych subiektywnie widzianych moich dobrych stronach jak i jasno o moich wadach . Oczywiście pisanie o swoich intymnych sprawach,jest czasem jak masochizm albo wbicie sobie noza w plecy , ale albo masz jaja i potrafisz byc wobec siebie krytyczny i udźwignąć oceny innych , albo sie nie odsłaniaj.Ja sie bede odslanial bo wtedy i sam siebie lepiej widze . Ludzie to lustra , czasem krzywe zwierciadła , ale najczęściej tak czy siak ,sa dobrą lekcją życiową.
Mam pewna trudnosc z dyskusjami z innymi na forum , bo podświadomie jeszcze trochę mi zostało nastawienie braku zaufania i obawy przed doświadczeniem krzywdy z ocen ...
Dlatego czasem lawiruje z podtekstami choc to tez niedobra droga , bo raz zostalem wyjatkowo niesprawiedliwie oceniony ,ze moje wypowiedzi to manipulacja , zostalo to opublikowane publicznie z poziomu kogos z kim mam calkowity zakaz kontaktu w jakiejkolwiek formie ze wzgledu na wczesnijsze moje zachowanie.Ja to odbieram jako zakaz dyskusji,wiec nie moglem sie nawet bronic czy słowa napisać . Wiec nie do konca mam odwage pisania o sobie , o moich intymnych sprawach,bo moga paść kolejne takie oceny , przed którymi nie bede mógł sie obronic , bo jesli nie słowem to czym ??? Na pewno przenigdy sie nie odezwę do takiej osoby .To taka dygresja , bez ochoty na brniecie w komentarze...
Cytat:
2021-06-08 15:19 Kanonier30 napisał(a): Alkohol, to fałszywy przyjaciel i @Abacus dobrze o tym wiesz. Nie warto wracać do początków nałogu i choroby. Nie warto przeliczać kolejnych lat. Nie warto cały czas kręcić się myślami wokół butelki, bo to tylko znak, że nadal orbitujesz wokół kieliszka, kufla, baru, pubu itd. Odpuść kolejne rocznice, jak można odpuścić własne urodziny, gdy nikt o nich już nie pamięta. Żyj, jeżeli masz cel, albo znajdź własną drogę.
Inaczej to widze: Choc tak jak inni z AA obchodzą rocznice ja ich nie obchodze ,ale pamiętam ile lat minelo mojej trzezwosci i warto je liczyc bo to moja silna strona ;trzezwosc .Pewnym paradoksem jest ,ze ja nie krece sie myślami wokol butelki bo mam dystans trzeźwy do alkoholu , ale z uwagi na moj zawod terapeuty jednak jestem w temacie Znalazłem własną drogę choc bardziej w przyszłości na emeryturze będę miał gabinecik , gdzie będę pomagał innym alkoholikom .
Cytat:
2021-06-08 15:19:05, Kanonier30 napisał(a): Zawsze są dobre rzeczy do zrobienia na tym nędznym świecie. Można pomóc, a jeżeli nie chce się już pomagać ludziom, to są jeszcze inne Istoty. Wtedy przynajmniej możesz powiedzieć, że Twoje życie miało sens. Zrobiłeś coś bezinteresownie, dałeś coś sam z własnej woli... Niektórzy są tak skonstruowani, że nie będą mieli takich uczynków do wspomnienia, gdy ostatnia świadoma myśl podsumuje całe życie. Znowu obrócą się w proch, jak przed przyjściem na świat. Niczego po sobie nie zostawią, może potomstwo. Ale jeżeli będzie podobne do takich ludzi, to czy można powiedzieć, że zostawiają po sobie coś dobrego?
Zgadzam sie z toba .Pomagam za darmo osobom, ktorych nie stac na płatne terapie ,w realu czy na fonie. Bywa ,ze kilka godzin zejdzie mi w weekend, bo w tedy mam w ogóle jakis czas... na interwencyjnym telefonie, bo ktos ma zapijającą sie mamę w Polsce i szuka pomocy ...Tu w UK , kiedys sprobowalem wziasc ludzi na terapie , ale zmieniłem tryb pracy i brak mi na to czasu .Pracowalem z dwoma chlopakami przez wiele miesiecy , do dzis zachowują trzeźwość i mamy pocztowkowo telofoniczny kontakt juz nie terapeutyczny Trochę pomagam , psom i kotom , czasem bezdomnym...nie wybieram drog a co na nich spotykam to sa moje szanse wyborów Trzezwy alkoholik moze dawac świadectwo swoją osobą , mówić o sobie by inni , ktorzy to uslysza,a mają bezpośredni (uzależnienie ) czy pośredni (współuzależnieni) powód by sie zainteresowac taka wypowiedzią i zrozumieć czym jest choroba alkoholowa , jak z niej sie wyleczyć , jak akceptować osoby trzeźwe uzależnione .Bo akceptacja jest im, nam , potrzebna .
Chocby po to by w banalnych sytuacjach życiowych mieć lzej :
Przykładowo milo jest pójść do znajomych na urodziny i nie musieć odmawiać , lawirować z uprzejmością czy sciemniac , gdy tort jest skropiony alkoholem . Kiedy otoczenie wie ,ze nie pijesz obu stronom jest po prostu czasem łatwiej .
Drugi przyklad: Poznaje dziewczyne , nie mam nic przeciwko piciu przez bliskich alkoholu,ale odpada namietny pocalunek z jezyczkiem Mam milion rąk wiec atrakcji nie zabraknie ale gdyby dziewczyna wiedziala ,ze taka drobnostka jest dla mnie niekomfortowa to mysle ,ze bylo by inne podejscie .
Cytat:
2021-06-08 15:19 Kanonier30 napisał(a): Samotność zazwyczaj jest kojarzona z przekleństwem losu. Ale samotność, to też dokonanie wyboru. Sam decydujesz kogo wpuścić do swojego świata. Nad ludźmi, mrowiącymi się na ulicach, w centrach handlowych, na słonecznych plażach... nie warto się koncentrować. Jeżeli to szarańcza skupiona na konsumpcji, na przerośniętym 'ego' i pozbawiona wyższych potrzeb, uczuć -to nad czym załamywać ręce? Wołać:"Patrzcie jestem sam! Patrzcie, jak cierpi moja niespełniona dusza! A przecież nie piję i jestem lepszym człowiekiem. Gdzie nagroda? " Nie będzie nagrody. Nie będzie zrozumienia. Nie będzie kwiatów i wyrazów uznania. Odpuść.
NAGRODA W POSTACI WIEKSZEGO GRONA OSOB, TO NIE MOJE , SWIETNIE SIE CZUJE SAM ZE SOBA OD LAT . Rodzina w Polsce, tu w UK mam kilku znajomych z ktorymi spotykam sie raz na ruski rok.Mam Eustachego , z nim latam po uk, kazda jazda to dla mnie radosc jak dla dziecka pójście na plac zabaw Czasem podejmuje probe zaprzyjaźnienia sie z kims realnie .Ale ostatnia taka proba skonczyla sie jak zwykle , ktos juz wszystko o mnie wie mimo,ze nie wysilił sie byśmy sie poznali ,okazałem sie nieprzydatny czy niewygodny w skomplikowanym układzie, wiec mnie odepchnięto . Nic dla mnie absolutnie nie nowego, z reguły oczekuje tego prędzej czy później po innych ,bo nawet gdy sa to wyjątkowe osoby to przede wszystkim sa swoimi najlepszymi przyjaciółmi...
Cytat:
2021-06-08 15:19 Kanonier30 napisał(a): Nie czynię tu kazania, bo rozumiem wywody @Abacusa (jeżeli ma to taki wydźwięk, to nie było to celowe). Raczej są to moje osobiste, prywatne sugestie. Niektórym życie daje więcej, lepiej i łatwiej. Innym te same rzeczy przychodzą z trudnością, idą 'jak po grudzie'. Tak ludzie sami sobie urządzili świat, który w jednej chwili może się rozpaść w niebyt. Jednostka na te mechanizmy ma wpływ raczej niewielki, ale rolę możemy wyznaczyć sobie sami. Od każdego z osobna zależy czy ta rola będzie ważna. Choć nawet wtedy, tylko nieliczni będą dostrzeżeni i przestaną być publiką, a trafią na scenę.
Pozdrawiam.
Dzieki Kanonier30 Twoja opinia o mnie wynika z twojej wiedzy życiowej i czytanych moich postów, jak i ich interpretacji, ale nie znasz mnie i mylse,ze gdybyśmy sie znali klika lat, to te opinia byłyby:
moja o tobie i twoja o mnie , inne Dalej czasem wywlekę tu dusze , bo taki jestem; czasem w zbroi a czasem nagi .
Moze gdy moje wpisy poczytaja osoby mi podobne, tez chore na alkoholizm lub nie majace problemu chocby z tym określeniem, akceptujące osoby inne , "trudne" ,ludzi o otwartych głowach, którzy potrafią dyskutować, nie po to by zaistnieć na publicznym forum, a po to by wzajemnie cos sobie dac dobrego , to moze rozsieję więcej zrozumienia, tolerancji nie w kategoriach przesłania, a po prostu szerzenia życzliwości do ludzi, na którą dzis sie patrzy jak na abstrakcyjny twór artysty i pyta sie : po co to to , o co chodzi ???...
Serdecznie dziękuje CI Kanonier za intrygująca dyskusje, mam nadzieję,ze nie ostania , pozdrawiam serdecznie .
Teledysk amatorski rap , młodej dziewczyny...prawdziwe w punkt
Jednym z typowych uzaleznien w obecnych czasach jest dostep do internetu i istnienie w swiecie wirtualnym.
Przeniesione z watku dietetycznego jako OT:
Cytat:
2021-06-30 13:52:57, AbacusII napisał(a):
Cytat:
2021-06-30 11:53:47, SweetLiar napisał(a): Abacus nie pisz postu pod postem, używaj opcji edycja. Do 60 minut możesz edytować swój post.
Dostalem sugestie zeby nie edytowac postow bo kontekst mozna zmienic juz po uzyskaniu komentarza.
Postaram się nie pisac postu pod postem, robie tak bo wskakuje na forum w wolnych chwilach otoczonych presja
czasu. I mam czas odniesc się do jednego wpisu czy komentarza. Na zasadzie masz okienka po 3 minuty na takie
odpowiedzi. Dzis miażdży mi czerep imadło migrenowe... Postaram się uporzdkowanie odpowiadac.
Abacus, zapewniam, ze nie ma potrzeby odpisywania na kazda wypowiedz, w kazdym dziale i temacie.
Warto dac szanse wypowiedzi innym forumowiczom.
Proponuje na spokojnie czytac forum, przemyslec, czy wlasna wypowiedz jest na miejscu, w temacie, wnosi cos do watku i czy aby jest na pewno niezbedna.
A krotkie, kilkuminutowe przerwy niezle sie sprawdzaja, jako chwila odpoczynku zamiast kolejnej, intensywnej stymulacji swiatlem, obrazem, dzwiekiem i tekstem.
Tyle w kwestii informacji, do przemyslenia li jedynie.
No i to rozumiem. Nawet nie wiesz jak Ci dziękuję 🌹
Przeniesienie moich śmieci z innych tematow do mojego tematu? Spoko jak zostane tu, to moze poddam obróbce i zrobię z tego cos w pelni pozytecznego. Taki postowy recycling 😃
W watku 'Chcialem zapytac...' po raz kolejny przewinela sie informacja o statusie terapeuty:
Cytat:
2021-07-01 09:31:50, AbacusII napisał(a): Gdzie jak ktos uzna ,ze moze poważnie pogadac z ludzmi o uzależnieniach ,gdy przeczyta ze zakładający watek (ponoc terapeuta) jest wyśmiewany przed Moda przy poklasku reszty Modow , to na podstawie takiego przekazu stwierdzi ,ze nie warto ze mną rozmawiać.
Poprosilabym o dookreslenie, na jakiej podstawie pojawiaja sie informacje o proponowanych terapiach, wsparciu i uslugach.
Cos wiecej o wyksztalceniu, doswiadczeniu, uprawnieniach?
Nawiasem, nie widze zadnego wysmiewania, skad takie wnioski?
2021-07-01 17:47:06, karjo1 napisał(a): W watku 'Chcialem zapytac...' po raz kolejny przewinela sie informacja o statusie terapeuty:
Cytat:
2021-07-01 09:31:50, AbacusII napisał(a): Gdzie jak ktos uzna ,ze moze poważnie pogadac z ludzmi o uzależnieniach ,gdy przeczyta ze zakładający watek (ponoc terapeuta) jest wyśmiewany przed Moda przy poklasku reszty Modow , to na podstawie takiego przekazu stwierdzi ,ze nie warto ze mną rozmawiać.
Poprosilabym o dookreslenie, na jakiej podstawie pojawiaja sie informacje o proponowanych terapiach, wsparciu i uslugach.
Cos wiecej o wyksztalceniu, doswiadczeniu, uprawnieniach?
Proszę o przytoczenie mojej wypowiedzi, gdzie oferuje Uslugii??? Drugie pytanie o wsparcie, ktore oferuję takie jak sponsor Anonimowych Alkoholikow, ktore jest bezplatna pomocą, czy mozesz wyrazic opinie o AA i opinie o pomocy, ktora udzielaja sobie wzajemnie ludzie z AA?
Prosze o cytaty dokldnie obrazujce twoje pytania. Tak aby forumowicze mogli przeczytac o jakich moich wpisach tu mowisz.
Prosze nie sugerowac, ze prowadze terapie zarobkowo!
Prosze tez o wypowiedz Adminke, poniewaz Mod chce bym u was opublikowal dokumenty o moim wyksztalceniu aby podpisala sie pod tym.
Bez problemu je udostępnię.
Rozumiem, ze autor65, chyba kieroca autobusu nie moze na forum napisac, ze kogos prywatnie bezplatnie podwiezie autem i chcecie widziec tu opublikowane na forum jego prawo jazdy?
Pierwsze widze tu na MW by kogos proszono o dokumenty do upublicznienia jego wyksztalcenia. Nie mam z tym problemu, ale dlatego nawet ich nie poslalem do galerii bo jak napisalem w ktoryms watku, nie szukam klientiw na terapię.
Chcecie wywolac ocene moich kopetencji na forum publicznym, dziwne standarty,zapowiada sie lawina hejtu moich papierow 😃 Szokuje mnie potrzeba Mida takich akcji. Ale zmierze się z tym, nie ma problemu pokaze papiery. Chce jednak wiedziec, czy byl juz tu podobny przypadek na mw?
W powyzszym watku i nie tylko tym przedstawiasz sie jako terapeuta z zawodu, wspominasz o wsparciu w temacie uzaleznien, czyli usludze, wystarczy przeczytac wczesniejsze wypowiedzi.
Kwestie zarobkowe sa Twoim dopowiedzeniem.
Admin nie ma obowiazku interweniowac w kazda, drobna wymiane zdan.
Nie prosze o jakiekolwiek dokumenty do wgladu, ktos, kto jest dumny z mozliwosci oferowania wsparcia na ogol nie ma oporow, by sie podzielic info profesjonalisty.
Mysle, ze wnioski kazdy potrafi wysnuc sam.
Zwlaszcza w tak delikatnej dziedzinie, jak pomoc psychologiczna w uzaleznieniach.
Cytat:
2021-07-01 18:07:51, AbacusII napisał(a):
Proszę o przytoczenie mojej wypowiedzi, gdzie oferuje Uslugii??? Drugie pytanie o wsparcie, ktore oferuję takie jak sponsor Anonimowych Alkoholikow, ktore jest bezplatna pomocą, czy mozesz wyrazic opinie o AA i opinie o pomocy, ktora udzielaja sobie wzajemnie ludzie z AA?
Prosze o cytaty dokldnie obrazujce twoje pytania. Tak aby forumowicze mogli przeczytac o jakich moich wpisach tu mowisz.
Prosze nie sugerowac, ze prowadze terapie zarobkowo!
Prosze tez o wypowiedz Adminke, poniewaz Mod chce bym u was opublikowal dokumenty o moim wyksztalceniu aby podpisala sie pod tym.
Bez problemu je udostępnię.
Rozumiem, ze autor65, chyba kieroca autobusu nie moze na forum napisac, ze kogos prywatnie bezplatnie podwiezie autem i chcecie widziec tu opublikowane na forum jego prawo jazdy?
Pierwsze widze tu na MW by kogos proszono o dokumenty do upublicznienia jego wyksztalcenia. Nie mam z tym problemu, ale dlatego nawet ich nie poslalem do galerii bo jak napisalem w ktoryms watku, nie szukam klientiw na terapię.
Chcecie wywolac ocene moich kopetencji na forum publicznym, dziwne standarty, nie ma problemu pokaze je. Chce jednak wiedziec, czy byl juz tu podobny przypadek na mw?
2021-07-01 18:27:34, karjo1 napisał(a): W powyzszym watku i nie tylko tym przedstawiasz sie jako terapeuta z zawodu, wspominasz o wsparciu w temacie uzaleznien, czyli usludze, wystarczy przeczytac wczesniejsze wypowiedzi.
Kwestie zarobkowe sa Twoim dopowiedzeniem.
Karjo1 poprawilem moj post,ma inny kontekst, sorry poniewaz zle Cie zrozumialem.Odczytakem, ze uwazasz ze gdy ktos oferuje wsparcie to jest to dla ciebie rownoznaczne z usluga a to uwazasz ze jest jednoznaczne z dzialalnoscua zarobkową Dla mnie wsparcie =za darmo"Wielkorotnie podkreslalem, ze pomagalem i moge pomogac za darmo, dlaczego tego nie zacytujesz? . Uzylem słowa wsparci bo to slowo odnosi sie do bezplatnych dzialan. Gdzies tez napisalem, ze pomoge, gdy kogos nie stac na platna terapie (w sensie, ze jak na złą sytuacje to popracuje z nim za darmo, zeby innym nie placil) . Napisalem tez, ze teraz nie biore nikogo na terapię bo mam nawał innej pracy. Dlaczego brak cytatowo tu, skoro publicznie rozpoczelas weryfikacje moich papierow? 😃 Daj mi wrocic do domu ok 23 opublikuje papiery.Gdyby te papiery byly w mojej Galerii chocby opublikowane kilka dni temu dalibyscie mi bana za reklame domnimanych uskug, ktorymi ty nazywasz bezplatna pomoc. Nieprawda???
Przeciez zaprzeczasz sama sobie. Jak mam udowodnic moj zawod skoro nie mam pokazywac dokumentow? Cytuje cie pomizej:
'Nie prosze o jakiekolwiek dokumenty do wgladu, ktos, kto jest dumny z mozliwosci oferowania wsparcia na ogol nie ma oporow, by sie podzielic info profesjonalisty."
Tak jestem dumny ❤️ z zawodu terapeuty i mojego praktycznego doswiadczenia tez z zycia alkoholika. Papiery tu pokaze wieczorem. 🤘Mysle ze fajnie, ze o to spytalas.
Ja bym z Twojej pomocy nie skorzystała ponieważ ewidentnie sam masz problemy emocjonalne, huśtawki nastrojów, co widać doskonale po Twoich wpisach, a to jest ostatnie czego osoba uzależniona potrzebuje i nikomu nie polecam szukania pomocy u przypadkowych osób.
Nie wiem czy i jaką terapię ukończyłeś czy też jedziesz kilkanaście lat bez picia na tzw "ściśniętej d*pie”, jak to się ładnie mówi w tym środowisku.
Nigdzie nie wspominasz o Programie 12 Kroków, sam fakt przebywania w tym czy innym ośrodku nikomu nie daje kompetencji do pomagania innym.
Mało tego, sporo faktów wskazuje na to, że po latach przeszedłeś od picia do uzależnienia od mediów społecznościowych, każdy terapeuta potwierdzi, że jest to czerwona lampka, żeby wrócić do terapii i pracy nad sobą, a nie bezmyślnie i nieodpowiedzialnie proponować w takiej sytuacji pomoc innym.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
Mysle, ze do statusu i zawodu terapeuty bycie AA nie bardzo wystarczy. Podkresle, nikt nie pyta o dokumenty, zrodla wiedzy, dopoki ktos nie wychodzi z pozycji specjalisty z zacieciem do bezposrednich sesji np. terapeutycznych.
Na forum udziela sie mnostwo ludzi specjalizujacych sie w roznych zawodach. Jednak chyba nikt nie podkresla w swoich wypowiedziach zawodu czy literek przd nazwiskiem/nickiem. Posiadana wiedza czy doswiadczenie po prostu wyplywaja w trakcie dyskusji.
Mam wrazenie, ze warto zapoznac sie z wymaganiami ww. zawodu i zastanowic sie nad modelem autopromocji.
Temat na tyle specyficzny i delikatny, ze poslugiwanie sie pewnymi terminami, aspiracje wymagaja chocby minimum przyzwoitosci i odpowiedzialnosci.