MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Posty o ktore nikt nie prosil.

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 32 z 61 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 31 | 32 | 33 ... 59 | 60 | 61 ] - Skocz do strony

Str 32 z 61

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

sqlserver

Post #1 Ocena: 0

2021-06-07 07:04:08 (4 lata temu)

sqlserver

Posty: 4355

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 07-01-2019

Skąd: yorkshire

Australijskie ptaki drapieżne nauczyły się posługiwać ogniem. Z obserwacji wynika, że kilka gatunków ptaków celowo rozprzestrzenia pożar, by wypłoszyć potencjalną zdobycz.
Naukowcy zainspirowali się doniesieniami o ptakach rozprzestrzeniających pożary pochodzącymi od Aborygenów. Choć wielu ekspertów nie dawało im wiary.
Umiejętność, którą dotychczas przypisywano wyłącznie ludziom, zaobserwowano u trzech gatunków: kani czarnej (Milvus migrans), kani złotawej (Haliastur sphenurus) i u sokoła brunatnego (Falco berigora).
Obrazek
Choć informacja ta może wydawać się zaskakująca, to wśród Aborygenów istnieje wiele historii dotyczących australijskich ptaków drapieżnych używających ognia. Ptaki te nie rozpalają ognia, ale potrafią wykorzystać zaistniałe pożary. Świadkowie niejednokrotnie widzieli, jak przenoszą one w szponach lub dziobach tlące się gałązki i zrzucają je na tereny, często oddalone o setki metrów od trawionych ogniem lasów czy zarośli.

Jak twierdzą badacze, osobniki tych trzech gatunków gromadzą się w dużej liczbie wokół pożarów. Ich taktyka polega na przenoszeniu płomieni przez przeszkody, których ogień sam nie pokona – chociażby na drugą stronę rzeki. Następnie czekają aż pożar się rozprzestrzeni i wypłoszy z zarośli mniejsze ptaki, gryzonie czy jaszczurki, które padają ich ofiarami.

Jedno ze świadectw pochodzi od strażaka Dicka Eussena, który był w ekipie walczącej z pożarem buszu na północy Australii. Opisuje on, jak w pewnym momencie grupa strażaków zdała sobie sprawę, że pożar rozprzestrzenił się po drugiej stronie jezdni. Strażacy zobaczyli wtedy sokoła siedzącego na drzewie i trzymającego w szponach tlącą się gałązkę. Eussen dodaje, że musieli zgasić w sumie siedem nowych pożarów zapoczątkowanych przez ptaki.

- Nie odkryliśmy niczego nowego. Aborygeni wiedzieli o tym od tysięcy lat
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sqlserver

Post #2 Ocena: 0

2021-06-07 22:08:19 (4 lata temu)

sqlserver

Posty: 4355

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 07-01-2019

Skąd: yorkshire

Jak uroda zawitała dziś na forum to ja dorzucę

Dawni Majowie stworzyli wysoko rozwiniętą cywilizację, która do dziś skrywa przed ludzkością całą masę tajemnic, których prawdopodobnie nigdy nie uda się odkryć. Nie wszystko jednak jest owiane mgłą niezrozumienia. Wiele wiemy na temat samych Majów i ich wyglądu.
Obrazek
Majowie skupiali się przede wszystkim na wyglądzie głowy i twarzy.
Część współcześnie żyjących ma problem z tym, że ich nos jest zakrzywiony na wzór orlego dzioba. Dla Majów było to natomiast niezwykle atrakcyjne. Na tyle, że decydowali się oni na dość radykalne metody, aby uzyskać taki efekt. W niektórych przypadkach wystarczyły kauczukowe nakładki, w innych niezbędne było wprowadzenie pod skórę specjalnych wczepów.
Innym tego przykładem jest kolejny czynnik decydujący o ideale urody według dawnych Majów. Był nim… zez. Zezowate spojrzenie było uważane za wyjątkowo atrakcyjne. Dlatego też do nierzadkich należały sytuacje, w których rodzice trenowali swoje dzieci w wywoływaniu tego efektu. Innym sposobem na uzyskanie zeza było umieszczanie na głowie ozdoby zakończonej kulką, która wisiała między oczami. Chociaż istnieje szereg dowodów na tego typu działania i ich cel, bardzo ciężko jest odnaleźć fresk lub rzeźbę osób przedstawionych z zezowatym spojrzeniem.
Głowa u Majów traktowana była w sposób szczególny, robiono wszystko, by upodobnić ją do kolby kukurydzy. Ideałem piękna był bowiem młody Bóg Kukurydzy Yum Kaax
Aby osiągnąć zbliżony do niej kształt, spłaszczano niemowlętom czaszkę za pomocą drewnianych deszczułek.

moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sqlserver

Post #3 Ocena: 0

2021-06-08 07:32:21 (4 lata temu)

sqlserver

Posty: 4355

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 07-01-2019

Skąd: yorkshire

W 1912 roku polski antykwariusz i kolekcjoner Michał Wojnicz podczas pobytu we Włoszech kupił dziwna księgę od biblioteki jezuitów we włoskim Frascati. Liczącą ponad 270 stron pergaminowa księga oprawiona w skórę napisana gęsim piórem. Była ona o tyle niezwykła, że zapisany w niej tekst nie pasował do żadnego znanego języka. Chociaż naukowcy już od przeszło stu lat dokładają wszelkich starań, żeby poznać tajemnice manuskryptu, jego treść wciąż pozostaje nieznana. Całość została napisana od lewej do prawej strony, z nieco nierównym prawym marginesem. Dłuższe ustępy podzielono na akapity, niekiedy z punktorami po lewej stronie, jednak w manuskrypcie nie ma wyraźnej interpunkcji. Tekst księgi wykazuje się pewnymi zasadami gramatycznymi, jednak nie odpowiadają one żadnemu z języków europejskich - brakuje w nim na przykład słów dłuższych niż 10 znaków oraz tych składających się z zaledwie dwóch liter. Po dokładnej analizie sposobu zapisu poszczególnych słów badacze są jednak przekonani, że autor rękopisu miał pełną świadomość tego, co pisze.
Obrazek
Początkowo manuskrypt liczył ponoć 272 strony, do dziś zachowało się jednak 120. Naukowcy przypuszczają, że na przestrzeni lat układ kolejność poszczególnych kartek była zmieniana.
W manuskrypcie znajdują się ilustracje, które pomogły naukowcom w dokonaniu podziału treści księgi na rozdziały tematyczne. Ostatecznie wyróżniono 6 części - każda z nich różni się treścią oraz stylem zapisu. Rękopis Wojnicza składa się więc z sekcji astronomicznej, biologicznej, kosmologicznej, farmaceutycznej, przypisów oraz rozdziału złożonego jedynie z tekstu. Staranne rysunki ukazują natomiast m.in rozmaite diagramy i wykresy, a także wiele gatunków roślin, z których jednak tylko dwie udało się zidentyfikować.
Poprzez użycie nowoczesnej technologii datowania radiowęglowego udało się ustalić, że zapis powstał między 1404 a 1438 rokiem. Wciąż nie wiadomo jednak, kto jest autorem zapisów i w jakim celu je stworzono.
Rękopis Wojnicza był i jest przedmiotem intensywnych badań, prowadzonych przez profesjonalnych kryptologów i amatorów, m.in. przez uznanych amerykańskich i brytyjskich specjalistów od łamania kodów, którzy działali podczas II wojny światowej (żadnemu z nich nie udało się rozszyfrować ani jednego słowa). Ta seria niepowodzeń spowodowała, że rękopis stał się słynnym przedmiotem kryptologii historycznej, ale również dodała wagi teorii mówiącej, że księga jest po prostu wyszukaną mistyfikacją (dziś nie przyjmuje się tego za pewnik), sekwencją przypadkowych symboli, które nie mają żadnego znaczenia.
Tajemniczy manuskrypt pozornie wydaje się dotyczyć średniowiecznej medycyny oraz farmaceutyki. Tajemnicze ilustracje oraz niezrozumiały język stały się jednak źródłem wielu teorii odnośnie jego przeznaczenia. Wielu badaczy sądzi, że księga mogła mieć związek z alchemią - na jej kartach brakuje jednak charakterystycznych dla magicznych podręczników rysunków, które symbolizowały poszczególne substancje używane do sporządzania mikstur. Przypuszcza się również, że właścicielem rękopisu mógł być zwykły znachor, który za pomocą fikcyjnej książki próbował zjednać sobie zaufanie kolejnych pacjentów.
Podobnym dziełem jest Codex Seraphinianus – książka napisana w późnych latach 70. XX wieku przez włoskiego grafika i architekta Luigiego Serafiniego. Dzieło, napisane w wymyślonym przez autora języku, jest swego rodzaju encyklopedią opisującą fantastyczny świat będący parodią świata rzeczywistego.

Jeżeli chcesz się zmierzyć z kryptografia lub obejrzeć to manuskrypt
można zobaczyć tutaj
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sqlserver

Post #4 Ocena: 0

2021-06-09 06:43:20 (4 lata temu)

sqlserver

Posty: 4355

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 07-01-2019

Skąd: yorkshire

Niektóre ślimaki morskie mogą odrzucić całe ciało i wyhodować nowe
Japońscy naukowcy odkryli dwa gatunki ślimaków morskich, które mają nad wyraz dobrze rozwinięte zdolności regeneracyjne. Mięczaki te mogą pozbawić się całego ciała, włącznie z sercem i innymi ważnymi organami. Zostaje im tylko głowa, z której w ciągu jednego do trzech tygodni odrasta całkiem nowe ciało.
Obrazek
Zdolność do regeneracji niektórych części ciała posiadają liczne gatunki. Wiele małych gadów, jak chociażby jaszczurki, posiada zdolność odrastania ogona.
Wśród zwierząt ze zdolnościami regeneracyjnymi wyróżnia się ambystoma meksykańska (Ambystoma mexicanum) zwana także aksolotlem meksykańskim lub salamandrą meksykańską. Posiada ona zdolność do regeneracji niemal każdej części ciała. Utrata kończyny, oka, części serca, a nawet kawałka mózgu nie stanowi dla niej problemu. Narządy i kończyny odrastają
Teraz badacze znaleźli kolejne stworzenia wykazujące się niesamowitymi zdolnościami na tym polu. To dwa gatunki ślimaków morskich, które mogą pozbawić się całego ciała, łącznie z sercem i innymi ważnymi organami, a nowe ciało odrasta im... z głowy. To jeden z bardziej ekstremalnych przykładów regeneracji.
Ślimaków porzuca swoje ciało, tak jak jaszczurka ogon, tyle że nie był to jedynie ogon, a całe ciało. Głowa, oddzielona od serca i ciała, już po rozdzieleniu poruszała się sama. W ciągu kilku dni rana z tyłu głowy zagoiła się. W tym czasie głowa żerowała na glonach. Mięczaki potrafią wykorzystywać obce chloroplasty pozyskane z pożywienia, czyli z glonów. Zjawisko to znane jest jako kleptoplastia i umożliwia im fotosyntezę. To stanowi alternatywny sposób pozyskiwania energii potrzebnej do życia.
Wystarczyło jej około trzech tygodni, by zregenerować całe ciało. Ta „kradzież” chloroplastów jest tylko tymczasowa. Ślimaki muszą je nieustannie uzupełniać, jedząc więcej glonów. Naukowcy uważają, że możliwość fotosyntezy przez krótki czas może utrzymać głowy przy życiu wystarczająco długo, aby te zregenerowały organizm.
Dlaczego ślimaki odrzucają całe ciała? Trudno powiedzieć. Być może jest to próba pozbycia się pasożytów, ale pewności nie ma. Może to kolejny przykład autotomii, czyli reakcji na zagrożenie, w której zwierzę w niebezpieczeństwie pozbywa się części ciała, jak wspomniane wcześniej jaszczurki, które podczas ucieczki odrzucają ogon.
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #5 Ocena: 0

2021-06-09 13:46:30 (4 lata temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2021-06-09 06:43:20, sqlserver napisał(a):
Niektóre ślimaki morskie mogą odrzucić całe ciało i wyhodować nowe



Tez tak chcę :-]
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sqlserver

Post #6 Ocena: 0

2021-06-09 15:35:49 (4 lata temu)

sqlserver

Posty: 4355

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 07-01-2019

Skąd: yorkshire

Cytat:

2021-06-09 13:46:30, EFKAKONEFKA33 napisał(a):
Tez tak chcę :-]


skonsultuj się z kimś zanim będziesz próbowała :-]
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sqlserver

Post #7 Ocena: 0

2021-06-10 07:47:34 (4 lata temu)

sqlserver

Posty: 4355

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 07-01-2019

Skąd: yorkshire

Najgłębszą dziura, jaką kiedykolwiek wydrążono w Ziemi - jest syberyjska blizna ziemi jest tak głęboka, że tworzy własne prądy powietrzne, które zasysają latające nad nią helikoptery. Kiedyś w kopalni Mirny na Syberii wydobywano diamenty, które przynosiły Rosji ok. 600 mln dolarów rocznie.
Kopalnię Mirna znajdującą się na dalekiej Syberii, niegdyś największą chlubę Związku Radzieckiego. To odkrywkowa kopalnia diamentów - największy odnaleziono tam w grudniu 1980 roku - miał aż 342,5 karata i ważył 68 gramów.
Była tak dochodową inwestycją dla ZSRR, że dostęp do miasta dla prywatnych osób był niemożliwy.
Obrazek
Nawet zagraniczni geolodzy mogli jedynie pomarzyć o odwiedzeniu tego miejsca, a robotnicy pracujący w kopalni byli "prześwietlani" przez aparat władzy. Miasta nie było na żadnej mapie, poza wojskowymi. Sowieci okryli bowiem tajemnicą zarówno system wydobywania i obróbki kruszcu, jak i jego ilość. Szacuje się, że wydobywano 2 tony diamentów rocznie i przynosiła około 600 milionów dolarów zysku.
Choć po 44 latach działalności, syberyjska kopalnia została zamknięta (w 2001 roku), szacuje się, że pozostałe w ziemi złoża starczą jeszcze na ponad 20 lat. Obecnie diamenty nie są już jednak wydobywane drogą odkrywkową. W okolicy dziury kopane są podziemne tunele sięgające 1220 metrów. A dno opuszczonej głównej studni zostało pokryte warstwą gruzu grubości 45 metrów i zalane wodą, by całość stabilizować.
Nad kopalnią nie mogą też latać helikoptery. Tu nie chodzi jednak o tajemnicę, lecz o bezpieczeństwo - po kilku katastrofach lotniczych dostęp tą drogą został zakazany. Dziura jest tak głęboka, że tworzy własne prądy powietrzne, które zassały kilka śmigłowców.

Dostęp do kopalni jest wciąż bardzo utrudniony. Bez zezwolenia niemożliwe jest wejście nawet na teren miasta. Kto przyjedzie do Mirnego bez przepustki, zostanie przesłuchany przez funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Oficjalne zaproszenie może wydać Alrosa, drugi na świecie producent diamentów.

Rosyjska kopalnia jest jednak dopiero druga na świecie, pod względem wielkości. Większa od niej jest kopalnia miedzi w Bingham Canyon w USA. Jej średnica to aż 4 kilometry, a głębokość wynosi 1200 metrów. Dziura jest także widoczna z kosmosu, jednak nie jest aż tak widowiskowa
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sqlserver

Post #8 Ocena: 0

2021-06-11 07:00:36 (4 lata temu)

sqlserver

Posty: 4355

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 07-01-2019

Skąd: yorkshire

Gdy 1898 roku Maria Skłodowska-Curie odkryła rad, nazywa go pięknym pierwiastkiem. 10 grudnia 1903 roku, słynna Polka wraz z mężem Piotrem, otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki. Osiem lat później - już samodzielnie - Skłodowska otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii, stając się jedyną kobietą posiadającą to wyróżnienie w dwóch różnych dziedzinach. Na początku XX wieku nikt nie miał pojęcia, że rad jest szkodliwy dla zdrowia.
Odkrycie nowego pierwiastka spowodowało, że tysiące ówczesnych biznesmenów zainteresowało się natychmiast jego zastosowaniem w swoich wyrobach. Producenci przypisywali radowi lecznicze właściwości. Pierwiastek zaczął być powszechnie dodawany do leków, kosmetyków, wełny dla niemowląt, jedwabiu, prezerwatyw, czopków, pasty do zębów, czekolady, wody gazowanej, dozowników wody, papierosów, środków czyszczących czy farb. Kobiety malowały farbą radową zęby, żeby mieć bielszy uśmiech a wielkie koncerny wykorzystywały ten pierwiastek w przemyśle.
Obrazek
Radem leczyło się katar sienny i zaparcia. Twierdzono, że korzystnie wpływa na drogi rodne kobiet, pragnących zostać matkami. Do ogólnej sprzedaży trafiły dzbanki na wodę z drobinkami pierwiastka. Jakiś czas później pojawiły się popularne luminescencyjne zegarki, których tarcze i cyferki były pokrywane farbą zawierającą rad. Jednym z producentów takich ultranowoczesnych jak na owe czasy urządzeń była firma U.S. Radium Corporation. Nikt nie spodziewał się wtedy jakie konsekwencje będzie to mieć dla ludzkiego zdrowia.
Jednym z wynalazków była fluorescencyjna farba, stworzona z mieszanki siarczku cynku z dodatkiem radu. Jak się okazało, stała się ona zbawieniem dla całego przemysłu zegarmistrzowskiego. Farbę stosowało się na cyferblat i wskazówki, co sprawiło, że uporano się z problemem braku widoczności wskazówek w ciemności.
Doświadczenia z czasów I wojny światowej sprawiły, że amerykański rząd zdecydował się na stworzenie projektu wytwarzania zegarków z nową farbą dla swych żołnierzy. Kontrakt dla wojska podpisała firma U.S. Radium Corporation. W latach 1917–1926 w całych Stanach Zjednoczonych pracowało przy ich wytwarzaniu ponad 4 tysiące kobiet. Była to lukratywna praca. Płacono 1.5 centa za namalowanie jednej tarczy zegarka, a średnia norma wynosiła wtedy od 250 do 300 zegarków dziennie. Chętnych więc nie brakowało.
Praca przy produkcji zegarków w U.S. Radium Corporation polegała między innymi na nakładaniu radioaktywnej farby na elementy konstrukcyjne zegarków za pomocą pędzelków. Aby ułatwić sobie aplikację farby, wszystkie pracownice zakładów co jakiś czas lizały narzędzia pracy w celu ich oczyszczenia i "zaostrzenia". Nieświadome niczego kobiety, każdym razem połykały mikroskopijne ilości promieniotwórczego pierwiastka.
W bardzo krótkim czasie wiele z nich zaczęło odczuwać problemy z zębami, a potem również kośćmi i stawami. Zdesperowane i przerażone kobiety odwiedzały lekarzy, którzy początkowo nie łączyli ich stale pogarszającego się stanu zdrowia z pracą, którą wykonywały. Szczególnie że szefowie firmy zapewniali o bezpieczeństwie i zataili przed kobietami informację, że farba zawiera szkodliwy pierwiastek.
Niestety coraz więcej dziewcząt zaczęło bardzo poważnie chorować, tracąc zęby, a potem również kości szczęki, które wypadały im razem z zębami. Dopiero po jakimś czasie lekarze odkryli, że wszystkiemu winny był rad. Skala tego zjawiska była ogromna i do dziś zajmuje ważne miejsce w historii zarówno fizyki zdrowia, jak i ruchu na rzecz praw pracowniczych. Młode kobiety, które zabił rad i zbytna ufność w dobre intencje pracodawcy do dziś są wspominane jako "promienne" lub "radowe" dziewczyny (Radium Girls).

Dopiero po dwóch latach od rozpoznania choroby jednej z pracownic - Grace Fryer udało się znaleźć prawnika, który stawił czoło korporacji. Ona i 5 innych pracownic zaczęło walczyć o sprawiedliwość. Niestety ich stan zdrowia bardzo szybko się pogarszał i ostatecznie zawarta została ugoda, w wyniku której U.S. Radium wypłaciło każdej z nich wysokie odszkodowanie.

Wynalazczyni radu - Maria Skłodowska-Curie zmarła na anemię aplastyczną wywołaną promieniowaniem, córka Marii Irena - na białaczkę.
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Jurny_Jurek

Post #9 Ocena: 0

2021-06-11 14:00:22 (4 lata temu)

Jurny_Jurek

Posty: 6620

Mężczyzna

Z nami od: 28-06-2016

Skąd: Faggot

Jestem pod wrażeniem info dawanego tutaj, szczególnie przez sqlserver. Fajnie sie czyta te ciekawostki.

Bez pomocy google prosiłbym wytypować z jakiego kraju i jakiego roku pochodzi ta wizualizacja przyszłości. Co do kraju pomylić się nie można, co do roku dajmy margines błędu 8 lat.

Obrazek
I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sqlserver

Post #10 Ocena: 0

2021-06-11 16:09:01 (4 lata temu)

sqlserver

Posty: 4355

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 07-01-2019

Skąd: yorkshire

Cytat:

2021-06-11 14:00:22, Jurny_Jurek napisał(a):
Jestem pod wrażeniem info dawanego tutaj, szczególnie przez sqlserver. Fajnie sie czyta te ciekawostki.

Bez pomocy google prosiłbym wytypować z jakiego kraju i jakiego roku pochodzi ta wizualizacja przyszłości. Co do kraju pomylić się nie można, co do roku dajmy margines błędu 8 lat.



patrząc na charakterystyczne budynki to według mnie zsrr tak 50 lata pewnie ale tu to może być i duzo wcześniej albo później
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 32 z 61 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 31 | 32 | 33 ... 59 | 60 | 61 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,