MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Posty o ktore nikt nie prosil.

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 28 z 61 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 27 | 28 | 29 ... 59 | 60 | 61 ] - Skocz do strony

Str 28 z 61

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

jolantina

Post #1 Ocena: 0

2021-05-16 11:08:50 (4 lata temu)

jolantina

Posty: 3965

Kobieta

Z nami od: 17-11-2008

Skąd: Hogwart

Według fachowców od zjawisk paranormalnych Wyspy Brytyjskie są najbardziej nawiedzonym miejscem w Europie, jeśli nie na świecie.
Międzynarodową reputację miasta, w którym straszy, Londyn zyskał w drugiej połowie XIX w., czyli za panowania królowej Wiktorii, w czasie intensywnego rozwoju Brytyjskiego Imperium, a także fascynacji spirytyzmem. Fachowcy od zjawisk paranormalnych twierdzą, że w Londynie aż roi się od duchów sławnych postaci historycznych, które w długiej i bogatej historii miasta zamieszkiwały różne budynki. Pisarze, aktorzy, artyści, a przede wszystkim arystokraci i członkowie rodziny królewskiej – wiele nieżyjących londyńskich osobistości odwiedza swoje ziemskie włości. Nie dziwi fakt, że londyńskie Tower jest uważane za nawiedzone. Przez stulecia odbyły się tu setki egzekucji, a tysiące więźniów zmarło w więziennych celach. Najsłynniejszą spacerującą po twierdzy postacią jest Anna Boleyn, jedna z żon Henryka VIII. Królowa przechadza się po korytarzach, niosąc w rękach swoją własną głowę. Inne znane postacie krążące po Tower to król Henryk VI, Thomas Beckett czy lady Jane Grey.
Nie wiadomo jednak, czy bardziej tajemniczym miejscem niż Londyn i okolice nie jest Edynburg. Dom rodzinny Królowej Matki – zamek Glamis – uważany jest za jedną z najbardziej nawiedzonych budowli. Jego początki sięgają XI wieku. W XVI w. zamek został pozbawiony wsparcia króla, który podejrzewał o zdradę hrabiego Angusa i jego żonę. Po śmierci męża, lady Glamis oskarżono o czary, uwięziono, a gdy oślepła – spalono na stosie przed edynburskim zamkiem. W 1486 r. zamek stał się miejscem makabrycznych scen.
Nie tylko ludzie mogą cierpieć z powodu niewyjaśnionych zjawisk. Przykładem może być to, co dzieje się na moście w Overtoun, w pobliżu miejscowości Milton. Mimo że żaden człowiek nigdy w tym miejscu nie zginął, to od lat próbuje się wyjaśnić przedziwne zjawisko odbierających sobie tu życie psów, które notorycznie skaczą z tego wysokiego na 15 m mostu. W przeciągu ostatnich 50 lat zginęło tu już kilkadziesiąt czworonogów. Te, które przeżyły upadek, próbują powtarzać swój wyczyn.
Woodchester Mansion w Gloucestershire to niedokończona gotycka posiadłość, a także jedno z najbardziej przerażających miejsc w Wielkiej Brytanii, niezwykle popularne wśród łowców duchów. Posiadłość jest niedokończona od 1870 roku, kiedy to robotnicy z nieznanych przyczyn odłożyli narzędzia i opuścili budynek, nigdy nie wracając po swoje rzeczy.
Jej ciemne korytarze nawiedzają złe poltergeisty, a lista udokumentowanych zjawisk paranormalnych jest niezwykle długa, od nagrań duchów na kamerach CCTV, przez nagrania EVP (electronic voice phenomena), po ekstremalne wahania temperatury.
39 De Grey Street w Hull, znany również jako „Hostel”, szybko stał się jednym z najbardziej nawiedzonych domów w Wielkiej Brytanii. Poprzedni lokatorzy tego domu byli tak przerażeni, że trudno było im rozmawiać o swoich doświadczeniach, które obejmują między innymi nocne duszenie, meble rzucane przez niewidzialne siły, warczenie i wyczuwalna obecność zła.
W rzeczywistości dom jest tak przerażający, że nikt nie chce w nim mieszkać. Ostatnim najemcom udało się wytrzymać cztery dni przed ucieczką od upiornej aktywności.
Pewna kobieta, która także mieszkała w „Hostelu”, zadzwoniła na policję, podejrzewając intruzów w domu. Powiedziała, że ​​została wyciągnięta z łóżka i duszona w środku nocy. Gdy jednak policja przyjechała, powiedzieli jej, że tylko zmarnowali czas i nikogo nie ma w domu. Gdy mieli wychodzić spadł na nich regał z książkami. Nie trzeba dodawać, że wybiegli z domu przerażeni.
Przy De Grey Street widziano również duchy dzieci zamykanych ponoć w komórce pod schodami, oraz ducha bardzo agresywnego mężczyzny.
284 Green Street, Enfield, North London
Historia jednego z najsłynniejszych nawiedzonych domów na świecie zaczyna się w latach 1977-1979. Jedenastoletnia wówczas Janet Hodgson padła ofiarą złowrogiej siły w swoim komunalnym domu rodzinnym w Enfield, w północnym Londynie. Część wydarzeń, które ją spotkały, została sfilmowana przez ekipę BBC- w tym moment, gdy nieznana siła chwyciła dziewczynkę i rzuciła nią przez sypialnię z dużą siłą.
Oprócz tego udało się zarejestrować męski głos poltergeista tłumaczący w jaki sposób został on zamordowany w tym domu. Sprawa była głośna w krajowych mediach, nigdy nie udało się wyjaśnić tajemnicy nagrań i zdarzeń, które miały wówczas miejsce.
Kiedy w 2003 roku zmarła mama Janet, Peggy Hodgson, do komunalnego domu, który otrzymała od miasta, wprowadziła się kolejna rodzina. Clare Bennett nie znała historii poltergeista z Enfield, ale także ona doświadczyła jego obecności.
Jej synowie skarżyli się na odgłosy nocnych rozmów, a któregoś razu do ich pokoju wszedł starszy mężczyzna. Po tych wydarzeniach natychmiast wynieśli się z przeklętego domu.
Na podstawie wydarzeń w Enfield nakręcono kilka filmów, w tym „Obecność 2”.
Zajazd Ancient Ram Inn, Gloucestershire
Historie związane z tym jednym z najbardziej nawiedzonych miejsc na wschodzie Anglii mogą niejednemu zjeżyć włos na głowie. Morderstwa, satanizm, czy poświęcenie dzieci, to tylko niektóre z wydarzeń jakie rzekomo miały miejsce w tym rozpadającym się budynku z XII wieku. Pikanterii dodaje fakt, iż zbudowany jest na pogańskim cmentarzysku.
. W Ancient Ram Inn objawiają się przeróżne zjawy, włączając w to ducha kota. Najbardziej nawiedzonym miejscem w całym budynku jest „Pokój Biskupa”. Według relacji zamieszkują go 2 żeńskie duchy, które powodują zakłócenia w pracy urządzeń elektrycznych i obniżenie temperatury.
Aby uniknąć nowych gości z zaświatów na stronie zajazdu znajduje się uprzejmy komunikat skierowany do wszelakiej maści medium, aby powstrzymać się od przywoływania kolejnych złych duchów.
Zamek Chillingham jest powszechnie uważany za jedno z najbardziej nawiedzonych miejsc w kraju, w którym odnotowuje się setki zjawisk paranormalnych. Zbudowany w XII wieku zamek miał tylko jedno przeznaczenie, był pierwszą linią obrony przed Szkotami próbującymi najechać Anglię w czasach słynnego Williama Wallace’a.
Lochy zamku to bardzo małe pomieszczenie, gdzie więźniowie byli torturowani, łamano im ręce i nogi i wrzucano do głębokiej na 20 stóp jamy, gdzie czekała ich śmierć, albo z głodu, albo z powodu odniesionych obrażeń. Podobno jeśli spojrzysz w dół przez kratkę pokrywającą jamę, zobaczysz szczątki młodej dziewczyny, która patrzy na ciebie z dołu. To szczątki ostatniej osoby, którą tu zabito.
Wiele osób przebywających w lochach zamku doświadczyło wielu niewyjaśnionych zjawisk i wszechobecnego przygnębiającego odczucia. Najczęściej spotykanym duchem zamku jest Lady Berkeley . Odwiedzający często słyszą szelest jej sukni i przerażające odgłosy towarzyszącego jej dziecka.
Zamek nawiedza także duch kata Savage’a, który dokonał egzekucji blisko 7,5 tysiąca osób, zanim ostatecznie sam zawisł na drzewie, a jego ciało porąbano na małe kawałki. Cały zamek udostępnia się zwiedzającym, a do komnaty tortur wpuszcza się tylko osoby o mocnych nerwach.
Pendle Hill, Lancashire
W XVII wieku Pendle Hill było uważane za dom dwunastu osób, które oskarżono o czary. Domniemane czarownice i czarownicy (10 kobiet i 2 mężczyzn) zostali oskarżeni o zamordowanie dziesięciu osób, podczas słynnego procesu wiedźm w 1612 roku. Najstarsza z kobiet zmarła w więzieniu w trakcie procesu, 10 osób powieszono, a jedną kobietę uniewinniono.
Ponoć wiedźmy z Pendle Hill ciągle nawiedzają okoliczne budynki i wsie. Odwiedzający zgłaszali uczucie wszechobecnej złości będąc w pobliżu wzgórza. Okoliczni mieszkańcy obawiają się nawet rozmawiać o wydarzeniach, które miały miejsce podczas procesu czarownic.
30 East Drive, Pontefract
Z zewnątrz dom przy 30 East Drive wygląda tak samo jak inne domy w okolicy. Jednak to co wydarzyło się wewnątrz tego domu w latach 70-tych zeszłego stulecia doprowadziło do ucieczki rodziny Pritchardów. Rodzina wprowadziła się do domu w 1966 roku i przez kolejne 5 lat doświadczali obecności poltergeista o imieniu Fred, który nieustannie okazywał swą obecność. Z kranów i WC bulgotała zielona piana, kałuże nieznanego płynu pojawiały się w kuchni, przedmioty były wyrzucane w powietrze jak za pomocą niewidzialnych rąk, stary kredens oderwał się od ściany i przeleciał przez pokój. Rodzina wezwała na pomoc księdza, ale nieznana siła cisnęła go w dół schodów. Duch stawał się coraz bardziej agresywny za cel obierając sobie 13-letnią Diane.
Czara goryczy przelała się gdy poltergeist chwycił Diane za gardło i chciał zaciągnąć ją po schodach na piętro, a na jej szyi pojawiły się czerwone odciski palców. Rodzina uciekła z domu by nigdy już do niego nie wrócić. Od tamtej pory dom stoi pusty.
Wioska Pluckley w Kent została jakiś czas temu wpisana na światową listę rekordów Guinnessa jako najbardziej nawiedzona wioska w Anglii. Lista zjawisk paranormalnych zaobserwowanych w tym miejscu jest podobno bardzo długa i sięga 16 duchów.
Zamek Berry Pomeroy znany jest jako atrakcja turystyczna, ale niektórych przyprawia o dreszcze. Jest bowiem uważany za jeden z najbardziej nawiedzonych zamków w Wielkiej Brytanii. Na jego krużgankach widuje się Białą i Błękitną Damę, których straszne losy sprawiły, że ich duchy nawiedzają zamek.
Błękitna Dama nawiedza zamkową wieżę i kusi przechodniów, by jej pomogli. Według wierzeń jeśli to zrobią czeka ich śmierć.
Diabla oszukac nie grzech

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Maat17

Post #2 Ocena: 0

2021-05-16 11:23:32 (4 lata temu)

Maat17

Posty: 6848

Kobieta

Z nami od: 18-02-2021

Skąd: New Kingdom

Mam kolege w pracy... taki ala normalny co "rozmawia z duchami". Razem z zona kazde wakacje spedzaja w jakis nawiedzonych miejscach. Fajnie sie go slucha jak opowiada. Takie hobby.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

jolantina

Post #3 Ocena: 0

2021-05-16 11:32:12 (4 lata temu)

jolantina

Posty: 3965

Kobieta

Z nami od: 17-11-2008

Skąd: Hogwart

Ostatnia podróż Elisy Lam

Wsiadła do hotelowej windy, dziwnie się zachowywała, zniknęła… Znaleziono ją na dachu w zbiorniku na wodę, nagą i martwą. Co się wydarzyło? Kim była Elisa Lam?
Elisa Lam ma 21 lat. Jest córką emigrantów z Hong Kongu. Mieszka w Kanadzie, studiuje na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej. Pewnego dnia wybiera się na samotną podróż do Kalifornii. Przemieszcza się autobusami i pociągami, odwiedza zoo w San Diego, publikuje zdjęcia w mediach społecznościowych. 26 stycznia 2013 roku melduje się w hotelu Cecil w Los Angeles. Kilka dni później ginie bez wieści.
31 stycznia miała ruszyć dalej do Santa Cruz, lecz nie zadzwoniła do swoich rodziców, co miała w zwyczaju robić codziennie podczas podróży. To ich zaalarmowało, wkrótce zgłosili sprawę na policję. Rozpoczęły się poszukiwania. W dniu zaginięcia Lam była widziana przez obsługę hotelu i kierowniczkę pobliskiej księgarni, która opisywała Elisę jako towarzyską, żywiołową i przyjazną dziewczynę. Policja przeszukała cały budynek z pomocą psów, a w okolicy rozwieszono plakaty o zaginięciu.



Film stał się światową sensacją. Ludzie szeroko omawiali i komentowali osobliwe zachowanie Lam. W niektórych wzbudziło ono niepokój. Rzeczywiście nagranie mogłoby posłużyć jako scena w horrorze. Dziwacznym elementem jest fakt, że winda przez ten czas w ogóle nie rusza, chociaż Elisa naciska guziki. Drzwi windy zamykają się dopiero wtedy, kiedy Elisa znika z kadru.

Goście hotelu Cecil zaczęli skarżyć się na niskie ciśnienie wody oraz jej dziwny zapach i smak. Niedługo później znaleziono w końcu Elisę Lam. Jej ciało pływało w zbiorniku z wodą na dachu budynku. Kobieta była naga, a jej ubrania również unosiły się na powierzchni wody.

Do tej pory nie wiadomo, w jaki sposób Elisa znalazła się na dachu, który był zamknięty – mieli do niego dostęp tylko pracownicy hotelu. Możliwym wytłumaczeniem jest droga przeciwpożarowa. Kolejną przeszkodę stanowiły zbiorniki posiadające nie tylko ciężkie zamykane pokrywy, ale też wysokość uniemożliwiającą dostanie się do nich. Sekcja zwłok nie wykazała obecności żadnych środków psychoaktywnych ani alkoholu. Nigdy nie znaleziono telefonu kobiety.
Jak i dlaczego umarła Elisa Lam?
Hipotez w sprawie śmierci Elisy Lam jest wiele. Jako oficjalną przyczynę śmierci podaje się przypadkowe utonięcie. Samobójstwo wydaje się mało prawdopodobne – dlaczego kobieta miałaby się celowo zabić w środku wyjazdu? I czemu miałaby wybrać tak osobliwy sposób na popełnienie samobójstwa?
Ślady nie wskazywały na żadne urazy czy napaść na tle seksualnym, choć niektórzy interpretowali zachowanie Elisy w windzie jako próbę ukrycia się przed jakimś prześladowcą.
Ważną wskazówką w sprawie był stan zdrowotny kobiety. Elisa Lam cierpiała na chorobę afektywną dwubiegunową, która objawia się między innymi cyklicznie zmiennym nastrojem. Epizody depresji w okresie przygnębienia oraz manii w okresie euforii przeplatają się z czasem remisji, czyli stanem w miarę normalnego funkcjonowania. Choroba ma wpływ nie tylko na emocje, ale także zachowanie chorego. Napadem na tle psychicznym często tłumaczy się tajemniczą śmierć Elisy. Ale Elisa brała leki, codziennie rozmawiała z rodzicami, którzy nie wyczuli, aby z córką działo się coś złego.
Szybko znaleziono podobieństwa między sprawą Elisy Lam a filmem Dark water z 2005 r. (a więc nakręconym blisko osiem lat przed śmiercią Lam). Tam również mamy do czynienia z dysfunkcyjną windą, brudną wodą lejącą się z kranów oraz ciałem znalezionym w zbiorniku wodnym na dachu budynku. Ten upiorny zbieg okoliczności nie jest ostatnim związkiem tej sprawy z kulturą masową i filmem.
Na bazie historii Elisy Lam powstały kolejne filmy, seriale i gry. Podobno zainspirowała twórców piątego sezonu American Horror Story. Hotel. Akcja tego sezonu toczy się w hotelu w Los Angeles.
Zresztą prawdziwy hotel Cecil nie cieszy się dobrą opinią. Zyskał reputację schronienia morderców i samobójców. Ukrywało się tu kilku seryjnych morderców, m.in. Richard Ramirez w 1985 roku i Jack Unterweger w 1991. Nazwisko Richarda Ramireza stanowi synonim okrucieństwa. Ten seryjny zabójca, zwany "Nocnym Łowcą", mający na koncie kilkanaście ofiar, zamieszkał w Cecilu w 1985 roku, w pokoju na ostatnim piętrze. Pobyt w hotelu gwarantował anonimowość i brak zainteresowania ze strony pozostałych gości. Jednak nie do końca: gdy go aresztowano, do mediów zgłosił się jego sąsiad, który opowiadał, jak morderca pozbywał się w hotelowym śmietniku splamionych krwią ubrań.
Postać Ramireza przyciągnęła do Cecila kolejnego psychopatę, pochodzącego z Austrii Jacka Unterwegera. Pierwszy w historii tego kraju seryjny morderca zamieszkał w hotelu w 1991 roku, po przyjeździe do Los Angeles, gdzie miał podjąć pracę jako dziennikarz. To pokłosie kariery, jaką zrobił w ojczyźnie.
Unterweger odsiedział tam wyrok za zabójstwo kobiety, napisał książkę, kilka opowiadań, sztukę teatralną. Media go pokochały, uznając za wzorcowy przykład resocjalizacji. Okazał się prawdziwym doktorem Jekyllem i panem Hydem - mordował prostytutki, a jednocześnie prowadził telewizyjny program kryminalny, w którym zajmował się popełnionymi przez siebie nierozwiązanymi morderstwami. Po przyjeździe do Miasta Aniołów z jego ręki zginęły trzy miejscowe panie lekkich obyczajów. Cecil stał się bazą, z której zabójca wyprawiał się na łowy.
Cecil był klejnotem w LA, kiedy został zbudowany w 1924 r, ale od tego czasu stał się znany z dramatów, który tam się wydarzyły. Cecil miał być pensjonatem dla bogaczy, dlatego początkowo doba spędzona w jednym z jego apartamentów kosztowała od 300-500 dolarów. Szybko jednak właściciele zorientowali się, że bogaci biznesmeni nie zapuszczają się w dzielnice biedoty, takie jak ta, w której zbudowano pensjonat. Zmienili więc swoją politykę, obniżyli ceny o ponad 400 dolarów. Podobno to w nim zatrzymała się ofiara tajemniczego morderstwa z 1924 roku - Elizabeth Short zwana Czarną Dalią. Pierwszy incydent wydarzył się w 1931 roku, kiedy mężczyzna o nazwisku W.K Norton zmarł w swoim pokoju po samobójstwie przez spożycie kapsułek z cyjankiem. Później w Cecil odebrano starszego mężczyznę, który był bliski śmierci, po wypiciu zatrutego alkoholu, który zabił trzech innych mężczyzn. Pierwsze z wielu udokumentowanych samobójstw w hotelu miało miejsce w 1931 roku, kiedy 46-letni gość imieniem WK Norton podobno połknął kapsułki z trucizną. A w 1944 roku 19-letnia Cecil, gość Dorothy Jean Purcell – nieświadoma, że ​​jest w ciąży – urodziła chłopca w łazience, po czym wyrzuciła go przez okno. Dziecko zostało później znalezione na dachu sąsiedniego budynku. Purcell przyznał się do szaleństwa, unikając oskarżeń o morderstwo.
Od tamtej pory w Cecil wydarzyło się tak wiele samobójstw, że w latach sześćdziesiątych XX wieku długoterminowi mieszkańcy zaczęli nazywać go „samobójstwem”. A śmierć nie została zamknięta w ścianach hotelu. Pauline Otton zmarła po wyskoczeniu z okna na 9. piętrze w 1962 roku, zabijając 65-letniego pieszego, który przechodził przy Cecil. Prawie trzy dekady wcześniej 25-letni mężczyzna również zginął, gdy do hotelu wjechała duża ciężarówka, przyszpilając go do ściany.
Cecil Hotel w sensie formalnym już nie istnieje. W 2011 roku obecny właściciel, odżegnując się od złej sławy budynku i próbując odczarować to miejsce, zmienił mu nazwę na Stay on Main.






Diabla oszukac nie grzech

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

jolantina

Post #4 Ocena: 0

2021-05-16 11:34:42 (4 lata temu)

jolantina

Posty: 3965

Kobieta

Z nami od: 17-11-2008

Skąd: Hogwart

Cytat:

2021-05-16 11:23:32, Maat17 napisał(a):
Mam kolege w pracy... taki ala normalny co "rozmawia z duchami". Razem z zona kazde wakacje spedzaja w jakis nawiedzonych miejscach. Fajnie sie go slucha jak opowiada. Takie hobby.


Prawie idealne spędzanie wolnego czasu w mojej ocenie :)
Diabla oszukac nie grzech

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sqlserver

Post #5 Ocena: 0

2021-05-16 14:41:47 (4 lata temu)

sqlserver

Posty: 4355

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 07-01-2019

Skąd: yorkshire

Wystrzelona w przestrzen kosmiczną w 1977 r. sonda Voyager-1
Obrazek
znajduje się obecnie ponad 21 miliardów kilometrów od Ziemi – dalej niż jakikolwiek inny obiekt stworzony przez człowieka - pędząc ze srednią prędkością blisko 30 km/s. Choc trudno w to uwierzyć, NASA nadal utrzymuje z sondą kontakt w grudniu 2017r. na przykład po raz pierwszy od 1980r. zdalnie odpalono silniki sterujące, aby skorygować jej kurs (komenda podróżowała w próżni przez 17 godzin). Jest to możliwe ze względu na rozwój ziemskiej technologii, umozliwiającej odbiór coraz stabszych sygnalów. Dzięki temu udało się ograniczyć zużycie energii przez Voyagera-l do niezbędnego minimum. W 1990 r. ze względów ekonomicznych nakazano jego robotowi dezaktywację sprzętu fotograficznego. Niemniej jednak czas działa na jego niekorzyść: aby jak najbardziej zmaksymalizowat okres funkcjonowania jakichkolwiek pokładowych instrumentów badawczych, na 2021 r. przewidziana jest inicjacja procedury zamykania kolejnych układów, która potrwać ma pięć lat. Pozostawione zostana tylko te najbardziej podstawowe i oczywidcie transmiter fal radiowych. Ostateczna śmierć zasilającej pojazd plutonowej baterii przewidziana jest na 2036 r. Ostatnie lata swojej nieposzlakowanej służby dla ludzkości sonda spędza na gromadzeniu danych o swoim otoczeniu, przede wszystkim stosunku pochodzących z naszego Słonica cząsteczek do tych emitowanych przez sąsiednie gwiazdy, co pomoże w wyznaczeniu umownej granicy pomiędzy tzw. heliosferą a przestrzenią międzygwiezdną. Często powtarzana opinia, że Voyager-1 „opuścił układ sioneczny" jest mocno nieprecyzyjna panuje co najwyżej zgoda, że maszyna minęła już tzw. szok terminacyjny, czyli punkt, w którym następuje gwałtowny spadek natężenia wiatru słonecznego. Dezaktywacja sondy nie oznacza oczywiście, że jej tytułowa podróż dobiegnie końca - przeciwnie pojazd przemierzać będzie kosmiczną pustkę jeszcze przez miliony lat, zanim ostatecznie przegra walkę z polem grawitacyjnym jakiegos pobliskiego ciała niebieskiego. Przez cały ten czas kadłub i słynne płytki przedstawiające profil ludzkości cywilizacjom pozaziemskim pozostana względnie nienaruszone (biorąc pod uwage efekty promieniowania kosmicznego oraz sublimacji materialu w próżni). Jeśli chcesz dowiedzieć się, w którym zakatku nocnego nieba kryje się niedostrzegalny nawet dla naszych najpotęzniejszych teleskopów Voyager-1, zlokalizuj Gwiazdę Polarną W pobliskiej konstelacji znajduje się gwiazda Gliese 445, którą sonda minie w odległości ok 1,6 roku Swietlnego za ok 40 tys. lat.
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sqlserver

Post #6 Ocena: 0

2021-05-17 15:08:44 (4 lata temu)

sqlserver

Posty: 4355

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 07-01-2019

Skąd: yorkshire

Dobry chrześcijanin powinien być brudny na ciele i czysty na duszy, a przyziemne sprawy związane z własnym wyglądem nie powinny odciągać go od spraw boskich – tak nauczał Kościół. We wczesnym średniowieczu władze kościelne wręcz zakazywały kąpieli w niedziele i święta. Pod koniec epoki niedomyty chrześcijanin stał w opozycji do wykąpanego niewiernego.

Obrazek

Potem nie było lepiej, w czasach, gdy w Europie łaźnie zamykano z powodu szalejących epidemii, ludzie na Wschodzie chodzili myć się nad jeziora czy do rzek. Polska szlachta na Zachodzie długo uchodziła za dziwaków z powodu swoich upodobań do korzystania z wody.

XVI wiek nie grzeszył czystością. Królowa Elżbieta kąpała się raz w miesiącu, jak sama zastrzegała, „niezależnie od tego czy było to konieczne czy nie”. XVII w. był wręcz spektakularnie brudny. Następca Elżbiety, Jakub I, mył podobno tylko palce. Skąd ta niepopularność czystości? Otóż oskarżano wodę o otwieranie porów, co umożliwia wnikanie w głąb ciała chorobotwórczym „miazmatom”. Reaktywacja wody nastąpiła dopiero w XVIII w. Wtedy to zaczęto dostrzegać wszechobecny brud. Angielski lekarz, John Shebbeare pisał w 1755 r. „Zakryte części ciała bywają bardziej zaniedbane u Angielek niż u mieszkanek Italii”.

Jak pisze Katherine Ashenburg w „Historii brudu i czystości” ten brud nie był niczym wyjątkowym w ówczesnej Anglii. Wysokie urodzenie nie było jednoznaczne z wysokim stopniem higieny. To z tych czasów wywodzi się tradycja opuszczania przez kobiety jadalni po zakończeniu posiłku w eleganckich angielskich domach. Pozwalała ona dżentelmenom wyciągnąć nocniki i załatwić się bez konieczności przerywania konwersacji.
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sqlserver

Post #7 Ocena: 0

2021-05-18 14:13:10 (4 lata temu)

sqlserver

Posty: 4355

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 07-01-2019

Skąd: yorkshire

Angielska ortografia jest piekielnie trudna, a winę za to ponosi niejaki William Caxton
Oczywiście nie można zrzucić winy za nieregularności w pisowni języka tylko na jedną osobę – szczególnie jeśli chodzi o język o tak długiej i zawiłej historii jak angielski. Prawdą jest jednak, że pewne osoby miały szczególny wpływ na obecny kształt angielskiej pisowni.

Obrazek

W średniowieczu za sporządzanie i przepisywanie ksiąg odpowiedzialni byli zawodowi przepisywacze zwani także skrybami. Skrybowie starali się nadać usłyszanym słowom jak najbardziej odpowiedni zapis, ale istnienie różnych dialektów języka angielskiego doprowadziło do różnić w pisowni.
Na pewno zdążyłeś już zauważyć, że niektóre angielskie słowa wyglądają w zapisie zupełnie inaczej niż sugerowałaby ich wymowa.
To czym zawinił William Caxton? Caxton był pionierem sztuki drukarskiej na Wyspach Brytyjskich. W swojej pracowni zatrudniał jednak pochodzących z terenów dzisiejszej Belgii Flamandów, którzy drukując dokumenty w języku angielskim, mieli w zwyczaju zapisywać słowa według własnego obcojęzycznego kryterium.

W angielskiej ortografii maczali też palce inni – jak na przykład Noah Webster, który opublikował pierwszy amerykański słownik języka angielskiego. Dziełu temu przypisuje się upowszechnienie różnic pomiędzy amerykańskim i brytyjskim zapisem języka angielskiego a wynikających z błędów autora
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Jurny_Jurek

Post #8 Ocena: 0

2021-05-19 05:22:04 (4 lata temu)

Jurny_Jurek

Posty: 6620

Mężczyzna

Z nami od: 28-06-2016

Skąd: Faggot

Zawsze podobała mi się flaga Hiszpanii ale okazuje się, że to chyba najbardziej imperialistyczna obecnie flaga, której symbolika wygląda tak:

Obrazek

Na drugim biegunie Australia, której flaga nawiązuje do "poddaństwa" wobec Imperium Brytyjskiego.
I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sqlserver

Post #9 Ocena: 0

2021-05-19 06:54:52 (4 lata temu)

sqlserver

Posty: 4355

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 07-01-2019

Skąd: yorkshire

Cytat:

2021-05-19 05:22:04, Jurny_Jurek napisał(a):
Zawsze podobała mi się flaga Hiszpanii ale okazuje się, że to chyba najbardziej imperialistyczna obecnie flaga, której symbolika wygląda tak:

Obrazek

Na drugim biegunie Australia, której flaga nawiązuje do "poddaństwa" wobec Imperium Brytyjskiego.


a Polska czerwona od komunizmu a biała od białych niedźwiedzi na ulicach
nie wiem z jakiej angielskiej gazety to pochodzi ale ból doopy maja jeszcze z czasów walk o kolonie
patrząc na wiki

Potocznie mówi się również, że kolory te mają za zadanie symbolizować: żółty piasek corridy oraz krew torreadora.

bardzo długo flaga Hiszpanii był krzyż burgundzki
Obrazek

który od flagi Irlandii z czasów imperium czyli krzyża sw Patryka różnił się tylko cierniami
Obrazek

Poprzeczny krzyz ( sw Andrzeja) jest na innej zakazanej obecnie w US fladze, fladze Konfederacji
Obrazek

która stała się symbolem niewolnictwa i jest usuwana z przestrzeni publicznej
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sqlserver

Post #10 Ocena: 0

2021-05-19 09:28:22 (4 lata temu)

sqlserver

Posty: 4355

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 07-01-2019

Skąd: yorkshire

W lasach stanu Oregon rosnie największy żywy organizm na Ziemi. Grzyb gatunku Armillaria Ostoyae, czyli opieńka ciemna
Obrazek
rośnie pod ziemią koło miejscowości Prairie City, a jego grzybnia rozciąga się na obszarze około 880-ciu hektarów (9km kw). Zmieściłoby się na nim 1660 boisk do futbolu amerykańskiego. Długość całego organizmu wynosi 5 tysięcy 600 metrów, a grubość - około 90-ciu centymetrów. Zdaniem uczonych grzyb ma od 2400 do nawet 8000 lat. Jego powierzchnia jest o 280 hektarów większa od dotychczasowego rekordzisty, grzyba tego samego gatunku, znalezionego 8 lat temu w sąsiednim stanie Waszyngton. Na ślad grzyba natrafili leśnicy próbujący wyjaśnić, dlaczego na powierzchni wielu kilometrów kwadratowych usychają drzewa. Okazało się, że grzyb zaatakował korzenie. Po jesiennych deszczach na całym obszarze pojawiły się gromady złotawych grzybków, wyrastających z jednej, ogromnej grzybni. Uczeni stwierdzili, że są wprawdzie jadalne, lecz niesmaczne.
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 28 z 61 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 27 | 28 | 29 ... 59 | 60 | 61 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,