W wersji dla starszej młodzieży
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Str 24 z 61 |
|
---|---|
SweetLiar | Post #1 Ocena: 0 2021-05-06 16:36:06 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Hokus pokus czary mary zapintalasz po browary.
W wersji dla starszej młodzieży ![]() Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
niebieskieucho | Post #2 Ocena: 0 2021-05-06 16:37:27 (4 lata temu) |
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Zbigniew Gelzok, geniusz - elektromonter po szkole zawodowej - który wygrywa prawie wszystkie sprawy sądowe.
Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
Jurny_Jurek | Post #3 Ocena: 0 2021-05-06 20:12:03 (4 lata temu) |
Z nami od: 28-06-2016 Skąd: Faggot |
Myślę, ze to ważne w wyścigu technologicznym USA - Chiny. Firma IBM ogłosiła, ze jako pierwsza na świecie opracowała chip z technologią nanopowłokową 2 nanometrów. Chip o powierzchni 150 mm2 mieści 50 000 000 000 tranzystorów. 2 nm to pi x drzwi grubość 20 atomów. Konkurencja daleko w tyle.
"Potencjalne korzyści płynące z tych zaawansowanych chipów 2 nm mogą obejmować: Czterokrotnie większa żywotność baterii telefonu komórkowego , wymagająca od użytkowników ładowania urządzeń tylko co cztery dni. Zmniejszenie śladu węglowego centrów danych, które odpowiadają za jeden procent globalnego zużycia energii. Zmiana wszystkich ich serwerów na procesory oparte na 2 nm może potencjalnie znacznie zmniejszyć tę liczbę. Radykalne przyspieszenie funkcji laptopa, począwszy od szybszego przetwarzania w aplikacjach, przez łatwiejszą pomoc w tłumaczeniu językowym, aż po szybszy dostęp do Internetu. Przyczynianie się do szybszego wykrywania obiektów i czasu reakcji w pojazdach autonomicznych, takich jak samochody autonomiczne." https://newsroom.ibm.com/2021-05-06-IBM-Unveils-Worlds-First-2-Nanometer-Chip-Technology,-Opening-a-New-Frontier-for-Semiconductors?lnk=ushpv18nf1 I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
|
sqlserver | Post #4 Ocena: 0 2021-05-07 10:09:30 (4 lata temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 07-01-2019 Skąd: yorkshire |
Kruki śmiało można by nazwać „wilczymi ptakami”. Otóż, ptaki te, podobnie jak ludzie i wilki, żyją w niedużych grupach społecznych o rozbudowanych relacjach pomiędzy osobnikami. Co więcej, poszczególne kruki doskonale zdają sobie sprawę z własnej pozycji w ramach danej struktury oraz roli, jaką mają do spełnienia. Zabiegając o zdobycie pożywienia potrafią współpracować między sobą, ale również od pokoleń nawiązują współpracę ze stadami wilków! Jak twierdzą badacze, zarówno wilk, jak i kruk muszą umieć się postawić na miejscu członka swojej grupy, jeśli chcą zdobyć coś do jedzenia, a to oznacza, że charakteryzuje je coś, co naukowcy nazywają kognitywną i emocjonalną empatią!
![]() Wilki i kruki pomagają sobie wzajemnie w polowaniu. Jak zauważa badacz wilków Gunther Bloch, młode ptaki są od młodości uczone współpracy z wilkami – z konkretnym stadem drapieżników, z którym dana ptasia rodzina „zna się” od pokoleń. Jak i dlaczego kruki pomagają wilkom, stając się ich informatorami? Otóż, stado krążących po niebie kruków często daje wilkom sygnał o padlinie lub pasącym się stadzie saren, jakie zlokalizowały, fruwając nad wierzchołkami wysokich drzew. Wilki nauczyły się obserwować i prawidłowo odczytywać sygnały, wysyłane przez „ich” kruki, więc podążają tam, gdzie prowadzi je głośne wołanie ptactwa. Nie chodzi tu jednak o altruizm, tylko zwykłe wyrachowanie. Kruki nie są w stanie otworzyć padliny – zdechłego łosia czy dzika. Potrzebne tu są siła i kły wilka, które rozerwą grubą skórę padłego zwierza, zjedzą wnętrzności i mięso, a resztki zostawią „swoim” krukom. Co ciekawe, obce ptaki są przez wilki stanowczo odpędzane. moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział
w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia
artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez
|
jolantina | Post #5 Ocena: 0 2021-05-07 19:02:49 (4 lata temu) |
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
Czerwona nitka na nadgarstku
O czerwonej nitce pisał już Sienkiewicz w „Potopie”: „Diabeł tu nie pomoże, nie tylko czerwona nitka!… ” Nitka znana jest także na Wschodzie, w praktyce Feng Shui monetę pojedynczą nosi się w portfelu, trzy-powiązane koniecznie czerwoną nitką Czerwona nitka na nadgarstku uważana jest za talizman ochrony przed złym okiem, wypadkami i innymi negatywnymi sytuacjami życiowymi. Czerwona nitka i jej siła była znana ludzkości już w starożytności i już wtedy uważano ją za symbol ochrony. W Izraelu Istnieje tradycja według której czerwoną nić owija się wokół grobu pramatki Racheli. Kobieta bardzo kochała swoje dzieci, a jej wielkim pragnieniem życiowym było ich chronienie przed złem i wpływem negatywnych ludzi. Również w Polsce przez stulecia uznawano odpowiednie praktyki uprawiane przez kobiety na wsi które miały chronić narodzone dzieci. Związane z tym jest do dzisiaj obwiązywanie nadgarstków niemowlakom aby uchronić ich przed złym spojrzeniem czy „zauroczeniem”. Taki zabieg ma na celu wykorzystanie dobrej energii pramatki Racheli w celu ochrony naszego dziecka. Co ciekawe, talizman ochrony przed złym spojrzeniem pojawia się w wielu kulturach. Jednym z najpopularniejszych jest oko Horusa, czyli symbol ochrony starożytnego Egiptu. Czerwona nitka u dziecka na ręce Właściwie co oznacza złe spojrzenie i dlaczego powinniśmy się przed nim chronić ? Otóż osoba naładowana złymi emocjami może silnie oddziaływać na innych ludzi właśnie poprzez spojrzenie, tak jak by zamieniając swoje negatywne odczucia w niepowodzenia i nieszczęścia innych ludzi. Najbardziej podatne na wpływ osób ze złym spojrzeniem są ludzie nieśmiali i właśnie małe dzieci. Siła czerwonej nitki tkwi w samej jej barwie, a właściwie energetyczności czerwonego koloru. Pierwotnie podczas polowania na wilki wykorzystywano fladry, czyli kawałki czerwonego, zwiewnego materiału naszyte na mocny sznurek. Rozwieszano je np. wokół pastwisk lub ogradzano nimi rozległe, wielokilometrowe terytorium. Fladry stanowiły dla wilków barierę, ścianę, której nie były w stanie ani przejść, ani przeskoczyć, ani przeczołgać się pod nimi. Wilki nie rozróżniają kolorów i widzą tylko w czarno-białych barwach.Fladry, czyli właśnie ten sznurek z często jaskrawymi czerwonymi kawałkami materiału, używane były od stuleci. Z jednej strony ofladrowanie terenu pozwalało zagonić watahę w pułapkę, z drugiej bydło ogrodzone w ten sposób pozostawało bezpieczne. Wilk mógłby spokojnie przejść pod sznurkiem, mógłby go również przeskoczyć, a jednak tego nie robi. Można obejrzeć filmy z eksperymentów, kiedy w zimowym krajobrazie wokół ofladrowanego ochłapu mięsa przez kolejne dni kręci się wygłodniały wilk. Zarówno w dzień, jak i w nocy filigranowa bariera wstążek pozostaje dla niego nie do przejścia. Mięso jest w odległości paru metrów, wilk je doskonale widzi. Ptaki podlatują swobodnie i wydziobują sobie z mięsa smaczne kąski, a on nie jest w stanie się przełamać.Jak pokazały współczesne badania, aby fladry działały, wstążki powinny być rozmieszczone w odległości nie większej niż 50 centymetrów. Diabla oszukac nie grzech
|
|
|
sqlserver | Post #6 Ocena: 0 2021-05-07 21:57:33 (4 lata temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 07-01-2019 Skąd: yorkshire |
Cytat: 2021-05-03 14:31:50, jolantina napisał(a): Czy istnieje możliwość zmierzenia ludzkiego okrucieństwa? na tej stronie możesz zmierzyć, jak zły jesteś Dark Factor moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział
w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia
artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez
|
EFKAKONEFKA33 | Post #7 Ocena: 0 2021-05-07 22:28:02 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Ciekawy test, właśnie sobie zrobiłam.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
SweetLiar | Post #8 Ocena: 0 2021-05-07 22:44:06 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Ja też zrobiłam, ale ten najkrótszy, w wolnej chwili poświęcę więcej czasu może będzie bardziej szczegółowy.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
Blamestorm | Post #9 Ocena: 0 2021-05-07 23:35:09 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Tez zrobilam, fajny test
If you’re reading this, you’ve been in a coma for 10 years
We’re trying a new technique.
We don’t know where this message will end up in your dream, but we hope it works.
PLEASE WAKE UP,
We miss you.
|
sqlserver | Post #10 Ocena: 0 2021-05-08 10:42:29 (4 lata temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 07-01-2019 Skąd: yorkshire |
Tajemnice czerwonej nitki. Czym tak naprawdę jest Kabała?
Madonna, Britney Spears, Victoria Beckham, Ashton Kutcher, Elizabeth Taylor, Demi Moore a u nas Maryla Rodowicz i Kayah. Przykłady można mnożyć. Wszyscy noszą na przegubach czerwone nitki i wszyscy podają się za wyznawców Kabały. To rodzaj mody, ale właściwie... na co? Kabałę określa się czasem jako najbardziej niezrozumianą część judaizmu. Współcześnie doczekała się popularnej wersji, która z roku na rok zyskuje kolejnych zwolenników. Historia pop-Kabały to opowieść zaczynająca się wśród religijnych ksiąg średniowiecza, a kończąca na... wtłaczaniu energetyzowanej wody do kaloryfera i śledztwie z udziałem FBI. Współcześnie Kabała to sposób na bardzo duże pieniądze. Dochody Centrum Nauczania Kabały założonego w Los Angeles przez podającego się za rabina Philipa Berga, są gigantyczne. Sama Madonna wzbogaciła je podobno o kilkanaście milionów dolarów, a Berg jest właścicielem pałacu w Beverly Hills i dwóch posiadłości w Hollywood. Oficjalnie podaje się za doktora, chociaż uczelnia, którą ukończył, nie ma praw nadawania takiego tytułu. Mianuje się także spadkobiercą jednego z bardzo znanych kabalistów, który był jego teściem do czasu, aż Berg porzucił jego córkę i swoich dziesięcioro dzieci. Obecnie rodzina kabalisty nie przyznaje się do związków z Bergiem. Żeby było zabawniej, następną żoną rzekomego rabina została Karen, autorka książki pod chwytliwym tytułem "Bóg używa szminki". Organizacja Berga oskarżana jest zresztą o oszustwa i była prześwietlana przez FBI. Bergowie mieli bezprawnie zagarnąć pieniądze współtworzonej z Madonną organizacji charytatywnej, Raising Malawi. "Niezła kabała!" - mógłby ktoś powiedzieć. Co takiego jest zatem w Kabale? Skąd aura tajemnicy i dziwna fascynacja, jaką wywołuje? Czym jest prawdziwa, tradycyjna Kabała? W języku hebrajskim słowo to oznacza tyle co "otrzymywać", "dawać" lub "tradycja". Jest to żydowska forma mistycyzmu. Mistycyzm to poszukiwanie bezpośredniego doświadczenia Boga, czy innej, wyższej rzeczywistości. Często łączy się z istnieniem tajemniczych źródeł wiedzy, niedostępnych laikom i osobom niegodnym. Co ważne, nie można być kabalistą i nie wyznawać judaizmu. Niewiele ma to wspólnego zenergetyzowaną wodą od Berga, którą podobno Madonna wypełniała swoje kaloryfery. Chrześcijańska Europa nie znała i nie rozumiał Kabały, aż wreszcie nauka ta obrosła legendą, często mroczną. Dopatrywano się w niej magii, okultyzmu czy praktyk wróżebnych. Do dziś popularne jest sformułowanie "stawiać kabałę", które oznacza wróżenie z kart. Tymczasem dla mistyków była bardzo rozbudowaną nauką dającą odpowiedź na pytanie o naturę człowieka, kosmosu i Boga. ![]() W Pradze, pomiędzy Rynkiem Starego Miasta i Wełtawą znajduje się dawna dzielnica żydowska - Josefov. Wiąże się z nią jedna z najbarwniejszych legend miasta. To tam rabin Bezalel, słynny kabalista miał wieku ożywić gliniany posąg i stworzyć Golema. Kiedy w XVI wieku w mieście nasiliły się ataki na Żydów, rabin ulepił posąg a na jego czole napisał słowo emet ("prawda" ![]() moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział
w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia
artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez
|