Punkt widzenia:
'The doctors and scientists have today hit back, accusing the EMA of misleading the public on the vaccines’ true risk-benefit profile. “Your reply of March 23 is unconvincing and unacceptable,” they wrote, noting that recorded cases of life-threatening cerebral venous thrombosis (CSVT) post-vaccination likely “represent just the tip of a huge iceberg”. Common reactions to vaccination, including headache, nausea, blurred vision and vomiting, they state, are symptoms of CSVT, and should be assessed as such, immediately.
Clotting and bleeding after vaccination can also “be expected to increase with each re-vaccination, and each intervening coronavirus exposure” the group warned. Over time “this renders both repeated vaccination and common coronaviruses dangerous to young and healthy age groups, for whom - in the absence of ‘vaccination’ - COVID-19 poses no substantive risk.
“Such is the real risk-benefit analysis of the COVID-19 ‘vaccines’. Either the EMA lacks the subject-matter expertise to appreciate the molecular science of this reality, or it lacks the medical ethics to act accordingly.
The group, Doctors for Covid Ethics, which includes professors of immunology and microbiology, described the EMA’s responses to their concerns as “unscientific”, “vague”, and lacking credibility. They have offered to liaise with the agency to mitigate against vaccination risks and ethics violations, including helping the EMA to “craft a focussed pharmacovigilance plan.”
link
Wiecej na:
link2
Wersja po polsku, caly artykul:
link 3
'Grupa podkreśla również, że firmy produkujące szczepionki zostały zwolnione z odpowiedzialności prawnej za szkody spowodowane przez te szczepionki, dodając, że dla zdecydowanej większości ludzi SARS-CoV-2 jest chorobą niepowodującą śmierci, zazwyczaj o charakterze łagodnym do umiarkowanie ciężkiego. Oświadczyli: „Zdecydowana większość ludzi nie jest zagrożona COVID-19 i nie wymaga szczepień ochronnych”.
„Szczepionki były reklamowane jako środek zapobiegający bezobjawowej infekcji, a co za tym idzie, bezobjawowej transmisji. Jednak „transmisja bezobjawowa” jest pochodną wadliwych i zawodnych procedur i interpretacji testów PCR, co prowadzi do wysokiego odsetka wyników fałszywie dodatnich. Dowody wskazują, że osoby z pozytywnym wynikiem PCR, bezobjawowe, są osobami zdrowymi z fałszywie dodatnim wynikiem, a nie nosicielami. Kompleksowe badanie z udziałem 9899828 osób w Chinach wykazało, że osoby bezobjawowe z pozytywnym wynikiem na COVID-19 nigdy nie zarażały innych.
„W przeciwieństwie do tego, artykuły cytowane przez Center for Disease Control [CDC] w celu uzasadnienia twierdzeń o bezobjawowej transmisji są oparte na modelach hipotetycznych, a nie badaniach empirycznych. Przedstawiają raczej założenia i szacunki niż dowody. Zapobieganie bezobjawowej infekcji nie jest realnym uzasadnieniem promowania szczepień w populacji ogólnej”.'