2021-04-14 16:08:22, Jurny_Jurek napisał(a):
Cotygodniowy update co tam słychać w szczepionki działają! Bo maseczki i lockdowny co pokazuja wykresy raczej nie bo nie mozna stwierdzić ognisk, inaczej męczą crisa82 i resztę Leicester jak kiedyś. Trzeba szukać superspreaders a nim nie jest każdy zakażony. No to tyle, patrzymy na figures:
1. Na pierwszy ogień idzie Izrael, który już ma odporność zbiorową. No więc April 13, dobrze że nie piątek, nowych cases 176, 7day av. 202. A jak było przed szczepionkami i odpornością stadną?
Jest zmiana, na lepsze, redukcja 7 dniowej o prawie 50%, brawo:
Przyjrzyjmy się deaths, bylo mowione że szczepionki je eliminuja: 13 kwiecień, 5 zgonów, średnia 7 dni - 7.
A jak było?
Też jest poprawa i to dobry znak. Nie ma 0 bo to ciężko tak ale nie ma średniej aż 8 niż rok temu.
2. Drugi kraj wziety na lupe i który także osiągnął odporność zbiorową to UAE czyli ci fajni arabowie co w Dubaju o abudabi pobudowali cuda inżynierii ale wciaz cie wsadza do pudla jak wykryja w moczu maryche, ktora paliles legalnie w Kaliforni przed przylotem. No więc?
13 april 2020 - 3 deaths, 2 deaths 7 day average
13 april 2021 - 4 deaths, 3 deaths 7 day average
Przyjmijmy, że też działają bo gdyby nie szczepionki mogłoby być po 250 deaths.
No ale cases obalaja mit, że szczepionki nie powoduja zarażeń, transmisji itd. Wystarczy spojrzeć:
3. UK - tu wiemy, plan drogowy BoJo dziala, lockdown dziala, maseczki dzialaja, szczepionki dzialaja wiec do prajmarka a potem do beer garden. Niech nam żyje brytyjska mutacja ..upss..niech zdycha ale dla brytyjczyków nie jest groźna a zabija w PL wiec niech polska mutacja tu nie zagląda (skończ latać cris82 i mucić wajrusa).
4. No i dla kontrastu Szwecja, ta co wywołuje tyle emocji bo nie miala lockdownu wiec powinna wymrzeć ale nie wymarła bo szwed od najbliższego szweda mieszka 5 km - i to nie ważne czy to ten sam dom czy sztokholm - 25km^2 na jednego mieszkańca wiec po co lockdowny? Jak wiadomo, z cases jednak slabo zwlaszcza jak wprowadzili surowsze obostrzenia. Mialy pomoc a leci w górę i jest gorzej niż rok temu, gdzie to olali:
Po tym wykresie doskonale widać czemu nie wprowadzali lockdownu ale ostatnie cases rise przeczą temu co wilki2 twierdził od miesiecy - średnia gestosc zaludnienia nie ma nic wspolnego z cases co doskonale widać po przyroście. Na pewno sie ociagaja ze szczepieniami wiec może to? Albo mutant brytyjsko-białostocki?
Co do zgonów - rok temu przed peakiem kiedy szwedzi i tak nie pękli wyglądało to tak:
Rok później, kiedy szwedzi niemal wymarli i Polska myśli coby podbić to pustkowie jako pierwsza kolonie zamorską:
Dzienne deaths co prawda 2x wyższe ale średnia 7 dniowa wtedy 63 a teraz 18. Czemu? Sa dni gdzie w Szwecji nie umiera nikt na covid-19, nawet staruszek z 5 chorobami. Np 14, 27 28 marca, 3 kwietnia zero zgonów, 10 kwietnia 0 zgonow covid-19. Coraz wiecej takich dni, wiec mimo rosnacych zakażeń może sugeruje to naturalne herd immunity? W koncu ze szczepieniami leżą. Ale to daleko idący wniosek, JJ będzie regularnie updateował i tym razem zostawi Chile by nie było "ewenementów". Ale zajrzymy tam niebawem jak i USA.
[ Ostatnio edytowany przez: <i>Jurny_Jurek</i> 14-04-2021 16:10 ]
Porównujesz dane obecne (po szczepieniach) do danych z zeszłego roku ,kiedy się w tych krajach dopiero rozkręcało. Zrób porównanie do kwietnia 2019 to ci wyjdzie jeszcze lepsza wizualizacja.
Normalny pracujący człowiek, który ma rodzinę nie ogarnął by tej masy materiałów jakie ty prezentujesz.