Cytat:
2021-04-13 05:09:52, Gwontownik napisał(a):
Znam osoby, którym lekarz w Polsce kategorycznie zabronił się szczepić. To osoby z problemami z krążeniem i po udarze. Coś to komuś mówi? Tego z mediów się nie dowiesz.
Jeden lekarz zabronil, takie byly zalecenia sprzed 'pandemii'.
A teraz osoby z problemami sa masowo namawiane do mozliwie najszybszego uczestnictwa w eksperymencie.
Z wlasnego podworka mam przyklad, gdzie na dokumentacji medycznej widnieje 'nie szczepic na nic', a zrodla NHS namietnie przysylaja wiadomosci, ze termin juz czeka i przebiera lapkami
Co bylo o spelniajacych sie teoriach spiskowych?
'Pentagon scientists have invented a microchip that once inserted under the skin will detect if the patient develops Covid-19.
And they have also developed a revolutionary filter that can remove the virus from the patient’s blood through a dialysis machine.
Researchers at the Defense Advanced Research Projects Agency (DARPA) say they have been working for years on ways to prevent and to end pandemics.
link
'Implant płatniczy wszczepiany pod skórę człowieka, pisze "Dziennik Wschodni".
Paprota zwraca też uwagę na ochronę środków na koncie. "Implantu nie da się zeskanować, sfotografować ani zhakować, jak karty kredytowej czy debetowej, aby później użyć wydrukowanych na niej danych" - wylicza.
Na wszczepienie implantu płatniczego zdecydowało się 100 tys. osób na świecie, z czego w Polsce ponad 30.'
No i wreszcie zaczyna sie dyskusja w Pl co do sensownosci obecnych poczynan:
Szkoły należy otwierać natychmiast, tak samo, jak lockdown należy zakończyć natychmiast. Nie ma żadnych badań naukowych, które by potwierdzały, że lockdown ma jakiś wpływ na rozprzestrzenienie się epidemii - powiedział dr Paweł Basiukiewicz,kardiolog i specjalista chorób wewnętrznych ze Szpitala Zachodniego w Grodzisku Mazowieckim
lockdown to decyzja polityczna.
Jak dodawał, wszędzie, gdzie wprowadzono lockdown, była bardzo wysoko śmiertelność pozaszpitalna. - Lockdown zabija, o tym mówi wiele prac naukowych - przekonywał.'
link
Amantydyna i urzednicy:
'W styczniu mieliśmy gotową pracę (naukowa), była bardzo ambitna. W grupie naukowej było kilka osób, w tym ordynatorzy, lekarze i naukowcy. W pracy była część chemiczna oraz opis przypadków. Praca okazała się zbyt długa. Wydawca prosił o jej skrócenie, a następnie odmówił jej publikacji, ze względu na brak zgody komisji bioetycznej. Czekaliśmy dwa miesiące, żeby komisja bioetyczna wydała zgodę, że nie trzeba zgody na publikację - opisał dr Bodnar.
Pokazuję światu, że robię swoje, mamy efekty lecznicze. (...) Przede wszystkim liczy się doświadczenie lekarza, objawy choroby i jej zaawansowanie. Każdy lek można dyskredytować i powiedzieć, że nie pomógł. Amantadyna nie jest lekiem na wszystko - przyznał dr Włodzimierz Bodnar na antenie Polsat News.
Lekarz podkreślił, że jako zwolennik stosowania amantadyny u chorych zwracał się z prośbą do Ministerstwa Zdrowia o rozpoczęcie badań nad preparatem. - Apelowałem o badania od października. Wezwałem ministerstwo zdrowia do badań klinicznych.'
link