2021-03-31 22:14:50, Wilki2 napisał(a):
2021-03-31 21:15:05, kinga77 napisał(a):
Wilki tu jest tez mowa o skutkach ubocznych jakie moga pojawic sie za jakis czas, nie tylko do 5 dni.Nie ma w tym zadnych filozofii,bo szczepionki wciaz sa w faze badan.Ale cieszyc sie ze poki co nic Ci nie dolega,mi tez poki co nie.Choc cos mnie w nodze kreci nie wiem co to.Ja bralam 8 stycznia.Drugiej dawki odmowilam.
Czyli ,że wszystkie choroby i dolegliwości które wystąpią po szczepieniu aż do śmierci należy kwalifikować jako powikłania?
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Ryzyko jakieś istnieje oczywiście tak jak i po zjedzeniu orzeszków.
Bez wątpienia w normalnych okolicznościach są określone długie terminy testów dla każdego leku przed wprowadzeniem go do obrotu ale sytuacja jest bez zdecydowanie wyjątkowa.
Mimo ,że biorę pewne ryzyko na klatę mam jednak jakieś zaufanie do setek czy tysięcy mikrobiologów i wirusologów, którzy na codzień nie siedzą w swoich instytutach i popijając kawę czekają na jakąś pandemię. Ich praca polega na codziennym rozkminianiu potencjalnych wirusów tak żeby mieć już jakieś przygotowane rozwiązanie. Coronavirus nie spadł nagle na ziemię z jakimś meteorytem.
Dla mnie największym zagrożeniem dla nas jako społeczeństwa jest łatwość zanegowania i podważenia wszystkiego jaką daje każdemu internet.
Prawdę mówiąc bardziej stresująca jest dla mnie jakość warzyw i owoców jaką nam serwują ostatnio w UK. Obecnie 90% pochodzi z Afryki i Ameryki Południowej. Myślicie ,że ktoś to dokładnie tam sprawdza czym się je nawozi, spryskuje i konserwuje na czas transportu? Ja mam pewne wątpliwości co tego. Liczy się zapełnienie luki na rynku produktem w dobrej cenie zakupu.
Jesli wystapia jakies skutki w pozniejszym okresie(a moga) to ciezko bedzie to udowodnic.Jesli sytuacja jest taka wyjatkowa i szczepionki byly wprowadzone w drodze wyjatku,to kazdy zaszczepiony pacjent powinien byc traktowany wyjatkowo i obserwowany.Raczej tak sie nie dzieje.Obserwacja konczy sie na 15 min.w poczekalni.Nikogo nie obchodzi co sie dzieje dalej. A dzieje sie u niektorych.Wymioty ,wysoka goraczka ,kaszel itd.I to nie jest wiedza zaczerpnieta z internetu.Z racji tego gdzie pracuje mam okazje uczestniczyc w tym cyrku od dawna.Wiec sporo widze.Juz pisalam tutaj o wszystkim, wiec nie chce sie powtarzac,chyba ze ktos bedzie chcial.
Wracajac do moich obserwacji to chocby szczepionki na grype tez nie sa takie hop siup.Np.zdarzalo sie ze dzieci w szkole te zaszczepione przechodzily normalna grype,a tym nie zaszczepionym nic nie bylo.Tak samo bylo kiedys w pracy u mojego meza.To jaki sens ma taka szczepionka?Moja znajoma starsza kobieta,co roku miala zap. oskrzeli od kilku sezonow sie nie szczepi i jak reka odjal.Moge wymieniac wiecej.
Jasne ze wirusy nie spadly na nas nagle,zyjemy z nimi od zawsze,wiekszosc sobie z nimi radzi,niektorzy niestety nie,ale coz w naturze tak juz jestCzlowiek chce z tym walczyc,tylko jakim kosztem?Troche sie zagalopwalismy.
Porownujesz szczepionki do skazonego jedzenia,po co w takim razie kupowac cos z zagranicy,wiadomo ze to pryskane.90 procent,serio?To moze czas samemu zaczac prudukowac sobie zywnosc? Polecam jak tak robie od zawsze.Zreszta jedzenie mozna odstawic,zastapic innym,tak jak I leki jesli komus nie odpowiadaja.Szczepionki nie odstawisz jest w organizmie.Albo daleko szukac ,antykoncepcja ,biorac tabsy,mozna z nich w kazdej chwili zrezygnowac.Ale sa np.zastrzyki ktore bierze sie raz na 3 mies.Wezmie sie i po ptokach wtedy.Nie da sie tego odstawic ani nic z tym zrobic jesli wystapia np.ciezkie migreny I inne nieprzyjemne objawy.
Zreszta z lekami jest tak ,jedno Ci naprawia to drugie Ci popsuja.I potem to drugie tez trzeba naprawiac.Taka lawina napraw. Lepiej trzymac sie od tego z daleka,chyba ze nie ma wyjscia.Czlowiek zatracil sie w tej cywilizacji zapominajac o naturze ingerujac w nia mocno i niestety bekniemy za to wszyscy,bo juz jest za pozno.
Osiagnelismy apogeum i to musi rypnac,jak kazda cywilizacja, tylko teraz jest jedna cywizacja na swiecie,jak pierdyknie to wszystko na raz.Wyglada na to ze to sie wlasnie dzieje na naszych oczach.
Wirus jest bardzo dobrym pretekstem
[ Ostatnio edytowany przez: kinga77 01-04-2021 06:27 ]