Dla waszego pocieszenia to wam powiem że gdzie indziej są jeszcze surowsze obostrzenia.
Np tu gdzie obecnie jestem (Kanada, prowincja; Quebec) może tylko jedna osoba złożyć wizytę.

Odnośnie edukacji zdalnej - ja mam szczescie bo moja żona też pracuje w edukacji a wiec bedzie miala wolne.

Moi znajomi, ktorzy oboje pracuja nie moga sobie pozwolic na to, by dzieci do polowy lipca uczyly sie w domu. Jedno musi zrezygnowac z pracy co tez nie jest opcja. Babcia nie moze przyjechac bo jest schorowana.

I takich rodzin sa dziesiatki tysiecy. Dzieci w szkole procz edukacji (tu nie dyskutujmy czy szkola uczy np.krytycznego myslenoa czy uczenia sie z góry wyklepanych regułek i ich słusznosci - wyklad syna Byrda w "Ozark" o pieniadzach z narkotykow) potrzebuja interakcji i dorastania wsrod rówieśnikow, wdychania zarazkow, wirusow czy bakterii i wzmacniania systemu odpornosciowego, ktory odwdzieczy im sie po 40-tce, rozmow, zabaw, smiechu czy klotni z rowiesnikami gdzie pomalu ucza sie o roznych ludzkich charakterach - co suma sumarum przygotowuje je do zycia. Siedzenie miesiacami w online klasach tego nie zapewnia, dzieci sa w najmniejszej grupie ryzyka - a jak pisalem 128 razy - ten wirus z nami zostanie i żadne lockdowny czy bubbles temu nie zapobiegna. Nie zniknelo wiele chorob wirusowych mimo szczepionek - nie zniknie i sars2+ chocby wszyscy rok siedzieli w piwnicy. Wystarczy jeden przybysz, jeden pacjent 0 i zabawa zaczyna sie od povzatku.

Nie dajcie sobie tez wkrecic o novel wirusie zarazliwszym o 70%, to bzdura. Transmisja wirusa pozostala taka sama, nie zatrzymuje jego maseczka za 20p "not for medical use" jak nie zatrzymywala poprzedniego, dezynfektant dziala dalej, dalej przenosi sie droga kropelkowa a nie wgryza w skore. To jest falszywa flaga, taki stary chwyt by odwrocic uwage od czegos innego i miec przykrywke gdyby cudowne szczepionki jednak nie dzialaly. Absolutny BS z którego smieje sie wielu lekarzy, ktorzy nie sa rzadowymi tzw.ekspertami.

Trier 3 mam, a potem 4 a potem niech już atoma jakiegoś puszczą i nas wyprowadzą z tego obłędu ...

U mnie krazyly takie obrazki w wekend: "W piatek Tier 2, w sobote Tier 3, w niedziele Tier 4."

Jak tylko zrobili Tier 4, to w sklepach pojawily sie tlumy, wiec teoretycznie odwrotnie niz powinno byc. Moze do pubu nie chodza, ale postoja sobie w kolejkach razem.

Podejrzewam, ze zamkna wiekszosc kraju i powtorka z wiosny bedzie.

Niemcy Lufthansa w chrzescijanskim gescie wyslali wsparcie w swiezych warzywach i owocach

Jasne, że bedzie kolejny lockdown. Przeciez działa. Ja jestem w tier 3 niemal non stop, knajpy zamkniete, wszystko "na ostro" a cases on the rise. Ludzi bez maseczek nie widuje choc rozumiem, ze households sie mixuja.

I dobrze, to nie szczurza Korwa Płd, gdzie maja od groma singli ktorzy luboa swoje 20m2 apartamenciki i 16h pracy w korpo bez potrzeby kontaktu z ludźmi i rodziną. Normalni ludzie chca odwiedzac swoich bliskich, swoich rodziców i przyjaciół. Widzieli, ze wiosenny lockdown i tak guzik dal wiec teraz olewaja te zakazy. I oficjalnie to przyznaja.

Wielu pisze, ze wola umrzec na covid niz tracic godnosc w kolejce do foodbanku, byc eksmitowanym i siedziec w domu 9 miesiecy a wirusa i tak zlapac podczas essential shopping bo kuźwa - maski w zatłoczonym markecie nie działają skoro badania na maseczkach for medical use w szpitalach (sterylniej) udowadniaja ich niska skutecznosc (jakies 20 czy 25% maseczek specjalnych a nie obcietego t-shirta).

My z tier 3 jedziemy w christmas day do tier 3 na dwie noce wymiksowac sie z nasza rodzina przyjaciol i niech sie bojo i jego eksperci cmokna w pompke. Zwlaszcza, ze jestesmy czesciowo ozdrowiencami, wypad pajace co robia laske pozwalajac ludziom pobyc chwile razem w Boże Narodzenie. Gdyby to były winter holidays moglibysmy zostać w domu.

Niemcy nic nie wysłali. Lufthansa przywiozla towar na zamówienie egipskiego importera, który dostarcza warzywa i owoce do supermarketów w UK. A prasa zrobila z tego wydarzenie.

Fakt, w mediach inaczej to zabrzmialo, w innym kontekscie.

Czy ktoś może się orientuje na ile to jest prawda że jak kogoś złapią u kogoś to kara jest 2 tys? Dzisiaj mi koleżanka to powiedziała..

Zagladnelam na gov. Wydane 22 grudnia. Za pierwszym razem 200, az do 6400.
Jesli wiecej niz 30 ludzi 10000.
To najnowsze.