MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

MOJE NIEPOKOJE...KORONAWIRUS

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 2 z 1206 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 1204 | 1205 | 1206 ] - Skocz do strony

Str 2 z 1206

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

galadriel

Post #1 Ocena: +1

2020-03-27 07:01:32 (4 lata temu)

galadriel

Posty: 14715

Kobieta

Z nami od: 29-01-2009

Skąd: Lothlorien

to jest niepokojace

https://www.bbc.co.uk/news/health-52036948

i to:

https://www.bbc.co.uk/news/uk-52053527

Najbardziej natomiast, ze te wszystkie pomysly rzadu na dofinansowania dotycza osob zwolnionych, bo firma jest zamknieta.
Natomiast jesli pracujesz, masz objawy i sie zdecydujesz self izolowac- to dostaniesz zwykle sick pay, czyli z tego co slysze 94£. To teraz pytanie, ile osob sie zdecyduje w takiej sytuacji zostac w domu?

Oczywiscie rzad "zamrozil" kredyty mieszkaniowe na 3 miesiace, i pomaga firmom (80% dla zwolnionych pracownikow, a w praktyce wyglada to tak ). Natomiast wynajem trzeba placic, niby tam byla jakas propozycja zawieszenia ewikcji, ale oczywiscie okazalo sie, ze to pobozne zyczenia, taki tam ochlap, zeby sie nazywalo, ze cos robia.

W temacie tego pakietu pomocowego niby dla wszystkich "poszkodowanych", tej kasy po prostu nie ma. Wiec skads bedzie trzeba ja zdobyc. Niby skad, jak wszystko zastyglo w miejscu.

Ludzie panikuja, bo na ta chorobe sie umiera. A tu niepokojace jest, co jeszcze moze pojsc nie tak, jesli akurat przezyja...
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy. Ostatni Kontynent, Terry Pratchett

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Misia13

Post #2 Ocena: 0

2020-03-27 07:10:22 (4 lata temu)

Misia13

Posty: n/a

Konto usunięte

Prosze moderacje o poprawienie linek na klikane.

Jedni maja "niby wakacje"......I im zle....... reszta do pracy......az zoladek mi sie wywraca... jak sobie pomysle co bedzie za kilka dni... czy dam rade?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Misia13

Post #3 Ocena: 0

2020-03-27 07:46:34 (4 lata temu)

Misia13

Posty: n/a

Konto usunięte

Dziekuje moderacji, za klikane linki...
Szybko przelecialam... nie czytalam... do konca...
Z respirator nr.2 mialam stycznosc w przeszloscI... dosyc popularny... mozna nawet miec w domu.


Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

stanislawski

Post #4 Ocena: 0

2020-03-27 09:25:35 (4 lata temu)

stanislawski

Posty: 7976

Mężczyzna

Z nami od: 10-04-2008

Skąd: Narnia

Śmieszy mnie podawanie "wartości pomocy" dla przedsiębiorców i dla inych obywateli, kiedy tak naprawdę nic nie dają. I tu i w PL zwłaszcza.
Zatrzymają coś na trzy miechy, żeby potem zapłacić im za cztery. I to sobie wliczają w pomoc.
W dupę sobie taką "pomoc" wsadźcie.

I znów trzeba będzie strzelać do komorników...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

dominikana36

Post #5 Ocena: 0

2020-03-27 09:48:18 (4 lata temu)

dominikana36

Posty: 3057

Kobieta

Z nami od: 21-03-2016

Skąd: Quinton

Krotka interwencja w pracy wczoraj...wejscie do pustego domu w celu zabezpieczenia dokumentow...sytuacja: starsze malzenstwo, zabrane do szpitala w ostatnia niedziele, pani zmarla w pn (wylew). Wynik testu u pani negatywny ( posmiertny) u pana pozytywny. Pan w tej chwili w izolacji w szpitalu, bezobjawowy. Pan z zaawansowana demencja starcza, zona byla jego jedyna opieka i rodzina...Nie chce wiedziec co teraz on czuje zamkniety, wyizolowany, nie majac pojecia co sie dzieje i dlaczego bo po prostu nie pamieta, odwiedzany 3 razy dziennie przez kosmitow w bialych kombinezonach...a w domu byly tylko podstawowe rzeczy, jedzenie na 2-3 dni, troche srodkow sanitarnych..Jak bardzo musiala bac sie ta 80 letnia pani widzac puste polki i ogolny szal, nie mogac wyjsc za bardzo z domu zrobic te cholerne zakupy bo maz, nastepnie jadac do szpitala razem z nim nie mogac mu wytlumaczyc co sie dzieje (sama wezwala karetke). To sa chwilowo moje leki I obawy,nie jestesmy w stanie dotrzec I pomoc takim ludziom, bezradnosc okropna.

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Wielim

Post #6 Ocena: 0

2020-03-27 10:52:05 (4 lata temu)

Wielim

Posty: 7568

Mężczyzna

Z nami od: 03-09-2013

Skąd: Londyn

Niepokoi mnie cały ten bajzel. Że liczba chorych i zmarłych ciągle rośnie . Ale to nie będzie jedyny bilans ofiar . Gdy wszystko minie to miliony osób zostaną bez pracy , upadną biznesy , może nawet i mój bo kogo będzie stać na jazdę taksówką , chociaż staram się myśleć pozytywnie , że ludzie rusza szczęśliwi na miasto pragnąc kontaktu z drugim człowiekiem którego tak im teraz brakuje . Ten rok zaczął się dla mojej rodziny strasznie , wczoraj miałem pogrzeb mojego nienarodzonego syna , który odszedł od nas ponad miesiąc temu w 5 miesiącu ciąży . Teraz ten koronawirus . Nawet nie ma żony jak pocieszyć , gdzieś zabrać na rodzinny wypad . ChociaZ łazienkę posrzatalem , tylko tyle mogę zrobić , czasem czuję się taki bezsilny , siedzę w domu bez pracy , owszem mógłbym wyjechać , pewnie nawet i głupie 20 funtów być zarobił przez cały dzień , ale mój , nasz , jedyny syn ma astmę, żona by już nie przeżyła jakby cokolwiek się mu stało ... Miejmy nadzieję że minie to chociaż przez następny miesiąc max dwa

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

jolantina

Post #7 Ocena: 0

2020-03-27 11:52:37 (4 lata temu)

jolantina

Posty: 3819

Kobieta

Z nami od: 17-11-2008

Skąd: Hogwart

Ogromne wyrazy współczucia dla Was,szczególnie dla zony. Strata nienarodzonego dziecka to ogromny ból. Czas w tym wtpadku najlepszym lekarzem...*FLOWER*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #8 Ocena: 0

2020-03-27 13:04:47 (4 lata temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

dominikana36 z tego co opisujesz, masz pracę wymagającą duzo dystansu i siły psychicznej. Mam nadzieję, ze tej siły na codzien Ci nie zabraknie


Wielim przykro mi z powodu Waszej starty. Moze i teraz nie masz szansy zabrac nigdzie zony, ale jestes z nia i synem w tym ciezkim okresie. Te wspolne chwile tez sie licza. Usciski dla zony i wspierajcie sie nawzajem.


Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

gosian

Post #9 Ocena: 0

2020-03-27 13:14:12 (4 lata temu)

gosian

Posty: 9827

Kobieta

Z nami od: 06-09-2007

Skąd: z domku....

Bardzo mi przykro Wielim.

Mam pytanie, na jakiej stronie mogę na bieżąco sprawdzać czy są chorzy w moim mieście?
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

dominikana36

Post #10 Ocena: 0

2020-03-27 13:24:23 (4 lata temu)

dominikana36

Posty: 3057

Kobieta

Z nami od: 21-03-2016

Skąd: Quinton

Cytat:

2020-03-27 13:04:47, EFKAKONEFKA33 napisał(a):
dominikana36 z tego co opisujesz, masz pracę wymagającą duzo dystansu i siły psychicznej. Mam nadzieję, ze tej siły na codzien Ci nie zabraknie





No psychika niestety bedzie nam siadac..my nie jestesmy przyzwyczajeni do bezradnosci… a ta jest u nas, strasznie u street workers, w bankach zywnosci, schroniskach wszelkiego rodzaju..u nas jeszcze to, ze jednak zazwyczaj pracuje zespol, wracasz z interwencji, idziesz do biura albo dzwonisz, konsultujesz decyzje, poprzeklinasz sobie itd. W tej chwili calkowity brak kontaktu bezposredniego ze wspolpracownikami, nakaz uzywania systemu I kontaktow telefonicznych tylko kiedy to niezbedne bo wszystko pada... pocieszam sie, ze sluzby naglego reagowania maja gorzej.

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 1206 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 1204 | 1205 | 1206 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,