Str 6 z 7 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Richmond |
Post #1 Ocena: 0 2019-11-03 08:44:50 (5 lat temu) |
Posty: 28861
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat:
2019-11-03 08:16:35, ZosiaS napisał(a):
Sama szyję sobie zasłony, obrusy, proste ciuchy. Zajmuję się ogrodem.
Zaslony udalo mi sie zrobic posiadajac dzialacy internet w domu. Zamiast kupowac nowe, uzylam tych z poprzedniego domu, tylko musialam troche pozmieniac rozmiary. Ogrodek tez Internet przydal sie przy podlaczaniu lamp, bo forum mi pomoglo, ale gdyby nie bylo internetu, to zatrudnilabym elektryka lub zapytala kogos znajomego jak to zrobic. Nie wspomne o tym, ze internet przydal sie, by te lampy znalezc i kupic. Chociaz po pierwszym kontakcie przez email mialam juz telefon do sklepu z antykami i moglabym dzwonic zamiast mailowac.
Szydelkowanie zakonczylam gdzies w podstawowce, ale moje produkcje ciagle sa ze mna, wylozone na roznych meblach. Jakbym musiala przypomniec sobie, to mam ksiazki w tej tematyce, odziedziczone z domu. W PRL robotki domowe kwitly.
A kto pamieta szukanie pracy w ogloszeniach w gazecie? Przeczytalam ogloszenie w czwartek o 17.00, od razu zadzwonilam, mialam interview o 10.00 rano nastepnego dnia i dostalam prace od poniedzialku. Nawet jej nie szukalam, tak spojrzalam z ciekawosci w ogloszenia. Kazda kolejna prace znalazlam juz przez internet. Jak szlam na rozmowe do trzeciej pracy, to przyslali mi telegram z data i godzina. Carpe diem.
|
|
|
|
|
ZosiaS |
Post #2 Ocena: 0 2019-11-03 08:57:06 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Richmond, w międzyczasie coś tam dosmarowałam w moim poście.
A szydełkowanie i inne, są przykładem tego co robiłabym w długie jesienne wieczory bez Netflixa, pogaduch na WhatsApp, i innych dóbr internetu.
Trochę wyrwane to szydełkowanie z myśli przewodniej.
[ Ostatnio edytowany przez: ZosiaS 03-11-2019 08:58 ]
|
|
|
|
Turefu |
Post #3 Ocena: 0 2019-11-03 08:59:45 (5 lat temu) |
Posty: 4026
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Ksiazki, gry planszowe. Dlugie spacery . Pieczenie ciast. Ogladanie telewizji. Czyli robienie dokladnie tego samego, co robilam jako nastolatka.
Internet ma wiele zalet, ale ma tez wady . Raz po raz pojawia sie na mojej apce FB prosba o recenzje miejsca, sklepu, pubu, ktory niedawno odwiedzilam. Permanentna inwigilacja, nie wytrzymam...
|
|
|
|
Richmond |
Post #4 Ocena: 0 2019-11-03 09:00:54 (5 lat temu) |
Posty: 28861
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jest prosty sposob na to, nie uzywac FB Wylaczyc lokalizacje w telefonie, nie robic check-in, itp. Carpe diem.
|
|
|
|
ZosiaS |
Post #5 Ocena: 0 2019-11-03 09:15:03 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-11-03 09:00:54, Richmond napisał(a):
Jest prosty sposob na to, nie uzywac FB Wylaczyc lokalizacje w telefonie, nie robic check-in, itp.
Dokładnie.
Coprawda mam konto na FB, ale apki i messengera na telefonie nie mam.
Śmieci to tylko i pamięć zabiera.
|
|
|
|
|
staryznajomy |
Post #6 Ocena: 0 2019-11-03 09:37:37 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-11-03 08:16:35, ZosiaS napisał(a):
Cytat:
2019-11-02 23:41:45, staryznajomy napisał(a):
pytanie zadałem do wszystkich. zresztą dotyczyło czasu wolnego, nie pracy, interesów itp.
Wiem, że wciąż nie jest to odpowiedź na którą czekałeś, ale w moim przypadku, nic spektakularnego by się nie wydarzyło.
akurat to dość rozsądna odpowiedź.
zadając pytanie zastanawiałem się czy potrafimy dojść do takich celów jakie nam pasują? czy potafimy zająć się sobą w czasie zależnym od nas?
bez ciągłego spoglądania co inni powiedzą, co doradzą obcy mi ludzie, co mi wolno-a co nie?
...takie sobie małpie życie bez ciągłej (dobrowolnej) inwigilacji... [ Ostatnio edytowany przez: staryznajomy 03-11-2019 09:38 ] przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że:
?v=ZXNx4g960-I
|
|
|
|
Cezar99 |
Post #7 Ocena: 0 2019-11-03 10:02:02 (5 lat temu) |
Posty: 458
Z nami od: 14-09-2013 Skąd: out and about |
Tak sobie wyobrazam dzisiejsza wojne:
Odciac powszechnie internet ( wszystko padnie)
ociac telefonie komorkowa
brak dostaw paliwa
Jakies inne propozycje? Today is the oldest you have ever been and the youngest you will ever be so enjoy the day as best as you can
|
|
|
|
Adacymru |
Post #8 Ocena: 0 2019-11-03 10:21:35 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Życie pewnie toczyloby się dalej, w niektórych kwestiach w zwolnionym tempie, bo Internet daje "instant" dostęp do informacji, a z drugiej strony pozwala oszczedz8c czas. Człowiek to jest jednak taka dziwna bestia, że też zaoszczędzony czas wypełni sobie innymi zajęciami, albo to niestety bardziej cecha młodszego pokolenia, zapełni śledzeniem co tam w necie się dzieje. Porównując np studia bez netu, i nawet bez komputera (chociaż były to nie tak powszechne, i moje studia nie wymagały IT), to były bardziej pracochłonne bo nawet samo fizyczne chodzenie po bibliotekach, czytelnicy etc, czytanie czy wertowanie dziesiątek materiałów, które nie przynosiły koniecznie potrzebnych reztatow zajmowało dużo czasu. Nie twierdzę, że ta nawet nie związana z pisana praca wiedzą nie była kiedyś potrzebna, ale przy studiach z netem oszczędność czasu jednak była ogromna, pomijając odmienność stylu studiowania, to wspominam drugie studia przy pelnoetatowej pracy, trójce dzieci i normalnych dorosłych obowiązkach dużo przyjemniej od pierwszych gdzie miałam tylko studia, prace i sama siebie do pilnowania. Jednak, jak to już pisałam, człowiek zaraz znajdzie sobie coś żeby wypełnić lukę jak oszczędzić czasu na innych zajęciach i powrót do czasów bez netu wymagałoby reorganizacji życia troszkę, wycieczki do banku, poczty, szkół, bibliotek, etc tych wszystkich miejsc które teraz za kliknięciem można załatwić pochlonelyby trochę czasu, którego na dobę jest tyle samo co teraz, a który potrafimy wypełnić do granic możliwości.
Jednego brakowaloby mi, tego szybkiego kontaktu z ludźmi, którzy są ważni, a nie czarujmy się że koszty telefonów do Polski 20 i więcej lat temu nie wpływały na obciążenie domowego budżetu, szczególnie jak się ma dużą rodzinę.
Ada
|
|
|
|
EFKAKONEFKA33 |
Post #9 Ocena: 0 2019-11-03 10:55:47 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-11-02 19:52:20, ZosiaS napisał(a):
Malutka jadłodajnia. Taka w stylu daj się zaskoczyć/fantazja szefa. Prowadzona z pasją i miłością. Żadne tam stałe menu, sezonowe potrawy, z sezonowych zbiorów.
Cytat:
2019-11-03 08:16:35, ZosiaS napisał(a):
Więcej udzielam się społecznie, ale w zaciszu domowym. Czyli gotuję, piękę dla potrzebujących i na zbiórki charytatywne.
Sama szyję sobie zasłony, obrusy, proste ciuchy
Taki ze mnie urodzony samotnik, więc kontaktów z ludźmi miałabym raczej tyle samo.
Ooo widzisz Zosia. Do tego mojego malowania jedwabiu, lepienia garnków i biegania na bosaka po krzakach dołożyłabym jeszcze te rzeczy.
Kontakt z ludźmi miałabym pewnie dużo mniejszy, bo kontaktuję się przeważnie internetowo i mnie ciężko z różnych osobistych względów nawiązać kontakt na żywo. Zostałabym pustelnicą
W sumie nie ...przy tej jadalni i działalności charytatywnej musiałabym się przełamać do kontaktu twarzą w twarz Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
|
|
|
stanislawski |
Post #10 Ocena: 0 2019-11-03 11:04:52 (5 lat temu) |
Posty: 7976
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Ja myślę, że sex. Tak, tojest chyba dobra opcja.
|
|
|
|