Str 5 z 7 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| galadriel |
Post #1 Ocena: 0 2019-11-02 23:38:22 (5 lat temu) |
 Posty: 14716 
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat:
2019-11-02 23:31:45, andyopole napisał(a):
@galadriel, przeboj z zamierzchlych czasów. Mozna sie bylo dobrze bawic bez netu? Mozna!
Jak byłem w Meksyku i nad basenem było slabowate Wi-Fi to juz był krzyk i marudzenie. 
To z filmu Coctail, tez z zamierzchlych czasow, gdy Tom Cruise bym piekny i mlody.
Ja bym chetnie jeszcze wiecej pracowala, gdybym miala wiecej wolnego czasu. W swoim wlasnym barze na plazy (tak jak na filmie i teledysku), tyle za na Ibizie ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Bo ostatnio tam bylam i mi sie spodobalo; ) Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
 
|
 |
|
|
|
| staryznajomy |
Post #2 Ocena: 0 2019-11-02 23:41:45 (5 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
andyopole.
pytanie zadałem do wszystkich. zresztą dotyczyło czasu wolnego, nie pracy, interesów itp.
...co się zaś tyczy młodszego pokolenia...przepraszam ale nie uważam,że to pokolenie jest winne tego jakim jest.
ja też nie nauczyłem się kosić kosą trawy równo przy ziemi(tak jak mój ojciec nauczył się od dziadka). może dlatego, że już mojemu ojcu to nie było potrzebne.
fakt, że wielu młodych jest bez ambicji...ale to my im na to pozwoliliśmy( krojąc za nich chleb, czy dając co zechcą).
dlatego ciekawi mnie co by zrobili z czasem wolnym.
i nie chodzi mi by pisali jak ja w podstawówce na rosyjskim, że w czasie wakacji jeździłem na wycieczki, grałem w piłkę i oczywiście w szachy...i wszyscy to samo nie wiedząc czym się różni królowa od konika [ Ostatnio edytowany przez: staryznajomy 02-11-2019 23:45 ] przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że:
?v=ZXNx4g960-I
|
|
|
|
|
| andyopole |
Post #3 Ocena: 0 2019-11-02 23:49:38 (5 lat temu) |
 Posty: 12806 
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Nie powiedziałem że to młodzi winni. W młodym człowieku trzeba pobudzić potrzebę wiedzy. Wiem, łatwo nie jest.
Mam młodego pracownika, Amerykanina, zero wiedzy i zwykłego pomyslunku. Za to wymagania! Głupiego kartonu nie potrafi zakleic chociaż trzy razy w tygodniu zamawia coś na Amazon. Nigdy go nie zainteresowało jak oni to robią.
|
|
|
|
|
| SweetLiar |
Post #4 Ocena: 0 2019-11-02 23:50:40 (5 lat temu) |
 Posty: 10986
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Co by zrobili z czasem wolnym? Mój siostrzeniec zawsze odpisywał mi na messendżerze w ciągu 10min więc naprawdę zaczęłam się martwić jak nie odpisywał już trzecią godzinę. Okazało się, że szkoda mu czasu i messendżera po prostu wyłączył bo musi ostro zakuwać na wymarzonych studiach. Więc to chyba zależy od wielu rzeczy.... Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
|
|
|
|
| staryznajomy |
Post #5 Ocena: 0 2019-11-03 00:02:35 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-11-02 23:50:40, SweetLiar napisał(a):
Co by zrobili z czasem wolnym? Mój siostrzeniec zawsze odpisywał mi na messendżerze w ciągu 10min więc naprawdę zaczęłam się martwić jak nie odpisywał już trzecią godzinę. Okazało się, że szkoda mu czasu i messendżera po prostu wyłączył bo musi ostro zakuwać na wymarzonych studiach. Więc to chyba zależy od wielu rzeczy....
dzięki za info.
jednak zakuwanie traktowałbym jak przynoszenie "roboty do domu"
mi chodzi o czas wolny...czyli mam dla siebie godzinę, wieczór , weekend...
odrazu mówię: nie zakładam żadnej firmy...relaksacyjnej przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że:
?v=ZXNx4g960-I
|
|
|
|
|
| |
| staryznajomy |
Post #6 Ocena: 0 2019-11-03 00:05:25 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-11-02 23:49:38, andyopole napisał(a):
Nie powiedziałem że to młodzi winni. W młodym człowieku trzeba pobudzić potrzebę wiedzy. Wiem, łatwo nie jest.
Mam młodego pracownika, Amerykanina, zero wiedzy i zwykłego pomyslunku. Za to wymagania! Głupiego kartonu nie potrafi zakleic chociaż trzy razy w tygodniu zamawia coś na Amazon. Nigdy go nie zainteresowało jak oni to robią.
puść mu filmiki na YT z A.Słodowym  przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że:
?v=ZXNx4g960-I
|
|
|
|
|
| SweetLiar |
Post #7 Ocena: 0 2019-11-03 00:14:56 (5 lat temu) |
Posty: 10986
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat:
2019-11-03 00:02:35, staryznajomy napisał(a):
mi chodzi o czas wolny...czyli mam dla siebie godzinę, wieczór , weekend...
On pewnie w czasie wolnym (zakładając, że go sobie da) zje obiad z rodziną, potem spotka się z kumplami, a potem pewnie pogra na jakiej grze komputerowej. Nie widzę w tym absolutnie nic złego. Zapomniałam dodać, że zanim to wszystko zrobi to najpierw się porządnie wyśpi. To chyba też sposób na spędzanie czasu wolnego
[ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 03-11-2019 00:16 ] Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
|
|
|
|
| staryznajomy |
Post #8 Ocena: 0 2019-11-03 00:22:41 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
SweetLiar
w temacie nie chodzi o to co jest dobre a co złe. każdy ma subiektywną tego ocenę.
pytanie w uproszczeniu brzmiało: co wzamian internetu w czasie wolnym? wiedząc, że to trochę potrwa. [ Ostatnio edytowany przez: staryznajomy 03-11-2019 00:24 ] przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że:
?v=ZXNx4g960-I
|
|
|
|
|
| jolantina |
Post #9 Ocena: 0 2019-11-03 07:47:48 (5 lat temu) |
 Posty: 3819
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
Dla mnie byloby to w wielu aspektach wyzwolenie. Zajelabym sie jakimis robotkami recznymi, zamiast ogladac filmiki o nich, namalowalabym jakies obrazy zamiast ogladac jak inni to robia, poczytalabym stosy zaleglych ksiazek, zamiast czytac na necie co inni czytaja. Mozliwosci niezliczone, wymienlam tylko kilka popredce. Odzyskalabym nieco wolnosci psychicznej, mentalnej, zamiast zajmowac sie mim woli problemami wyswietlanymi na ekranie. Z pewnoscia internet pomaga i uatwia w wielu sprawach, ale czasem wolalabym tego ulatwiania nie miec. Jak Richmond wspomiala 20 lat temu i dalej wstecz ludzie jakos zyli bez tego talatajstwa i w mojej subiektywnej ocenie, bylo pod względem socjologicznym, poznawczym, emcjonalnym i innym z koncowka ''ym'' lepiej.
|
|
|
|
|
| ZosiaS |
Post #10 Ocena: 0 2019-11-03 08:16:35 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-11-02 23:41:45, staryznajomy napisał(a):
pytanie zadałem do wszystkich. zresztą dotyczyło czasu wolnego, nie pracy, interesów itp.
To chyba o mnie. 😜
Zakładając, że moja praca nie ma nic wspólnego z internetem, czyli robię to co robiłam ponad 20 lat temu, ale jestem osadzona w teraźniejszości.
Więcej udzielam się społecznie, ale w zaciszu domowym. Czyli gotuję, piękę dla potrzebujących i na zbiórki charytatywne.
Sama szyję sobie zasłony, obrusy, proste ciuchy. Szydełkuję. Zajmuję się ogrodem.
Taki ze mnie urodzony samotnik, więc kontaktów z ludźmi miałabym raczej tyle samo.
Edycja: książki też czytam, ale nie sądzę, żebym czytała ich więcej.
Edycja 2: dałeś mi do myślenia. Teraz się zastanawiam czy po takich dwóch miesiącach wróciłabym do pracy, czy realizowała swoje marzenia?
Edycja 3: wychodzi na to, że internet kradnie mi więcej czasu niż bym chciała. Bo może ludzi wokół mi nie brakuje, ale czasu już tak.
Z drugiej strony, internet otwiera całą masę możliwości i pozwala mi zaoszczędzić czas na wyjściu do biblioteki, sklepu, banku, urzędu etc.
Wychodzi na zero?
Wiem, że wciąż nie jest to odpowiedź na którą czekałeś, ale w moim przypadku, nic spektakularnego by się nie wydarzyło.
[ Ostatnio edytowany przez: ZosiaS 03-11-2019 08:50 ]
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...