Cytat:
2019-10-30 21:53:47, SweetLiar napisał(a):
Chyba jestem zbyt głupia bo też tego nie rozumiem do końca
Może fajny byłby jakiś przykład? Tzn zagadka - zgadywanie - rozwiązanie?
Znalazłam więcej info na temat tej gry...
" Czarne Historie wcale nie są czymś nowym. Pochodzenia gry możemy upatrywać w tzw. myśleniu lateralnym. Termin ten został opracowany przez Edwarda de Bono w latach 60-tych ubiegłego stulecia.
To nic innego jak poszukiwanie rozwiązań poza utartymi schematami.
Dostrzeganie nowych możliwości, patrzenie na problem z różnych stron. Coś w stylu dzisiejszego „thinking outside the box”.
Aby pobudzić umysł do takiego myślenia opracowane zostały zagadki lateralne. Czyli łamigłówki, które prowadzą nas niejako do ślepej uliczki. Ich rozwiązanie jest zawsze logiczne, choć czasem nieco naciągane i dziwne. Stosując utarte schematy nie mamy szans na rozwikłanie zagadki.
Przykład
„Samotna kobieta skoczyła z dachu wieżowca. Tuż przed uderzeniem o ziemię żałowała swojej decyzji”
Dlaczego?
Z tym pytaniem zostawia nas Mistrz Tajemnic.
To osoba, która demonstruje graczom kartę i czyta na głos zagadkę. Tylko on zna jej rozwiązanie.
Pozostali gracze zadają mu pytania, aby zbliżyć się do rozwiązania.
Mistrz Tajemnic na każde pytanie może odpowiedź „TAK” lub „NIE”.
Jeśli widzi, że grupa zbyt mocno oddala się od wyjaśnienia historii, może udzielić jednej lub dwóch wskazówek. Najlepiej w subtelny sposób, aby nie zepsuć zabawy.
Czarne Historie to nietypowa gra. Pełna tajemnic i zgadywania. Trzeba się w niej wykazać nieszablonowym myśleniem oraz umiejętnie zadawać pytania.
Zagadki są zawsze oryginalne i niesztampowe, a każda z nich drastycznie burzy schematy myślowe. Niejeden raz zaskoczy Cię rozwiązanie czarnej historii. To dobrze, bo gra dzięki temu mocno rozwija kreatywność i twórcze myślenie.
Niektóre zagadki są mocno przekombinowane i abstrakcyjne. Można się zaciąć podczas ich rozwiązywania. Na szczęście z pomocą przychodzi Mistrz Tajemnic, który może naprowadzić grupę na właściwy trop. Nawet jeśli trafimy na arcytrudną do rozszyfrowania historię."
Rozwiązanie
„Umarła ponieważ ogarnęło ją szaleństwo wiosennych porządków”
A teraz moja wersja rozwiązania
Skoczyła z dachu wieżowca, bo przerosły ją te porządki, a tuż przed uderzeniem o ziemię żałowała swojej decyzji, bo nie umyła jeszcze okien.
Edit:
albo... skoczyła z dachu, bo po zdradzie męża poczuła się samotna, a tuż przed uderzeniem o ziemię żałowała swojej decyzji, bo nie sprała drania za to co jej zrobił
[ Ostatnio edytowany przez: NoNickname 31-10-2019 00:33 ]