Tak jak pisałem wcześniej , taka jest klimatyczna zmiana , że słońce sie ociepla i to jest nieuniknione.

Owszem chcą więcej trawki , czyściejsze powietrze, i wszystko pięknie i harmonijnie , ale jakim kosztem?

Ludzi - depopulacja pełną parą za wszelką cene i na wszystkie sposoby , "oni" nienawidzą ludzi , traktują ich jak zwykłe sługusy zawsze tak było i będzie , ale teraz to przyśpieszyło na maksa ponieważ nigdy w historii "technika" , " motoryzacja" nie przyśpieszyła niż przez ostatnie 25lat.

Mają dość ,że ludzie jeżdzą autami , mają dośc ,że ludzie zwiedzają świat , mają dość ,że ludzie mają prywatne biznesy , wszystko musi być pod "kontrolą".

Mniej witaminy B12 , mniej witaminy D3 , więcej chemii w jedzeniu , powietrzu + do tego eliksiry i klimatyczno-covidowe lockdowny i przyszłe pandemie i nas ubyje przez 20-30lat bardzo dużo.

Ja nawet tego nie potrafie ogarnąć i napisać tak jak to powinno być , ale uwierzcie to jest skrupulatnie zaplanowane i jest tu tak dziabnięta socjotechnika ,że to sie w pałce nie mieści.

"Nie będzie miał nic , a będziesz szczęśliwy"

Będziemy siedzieć na szczytach , latając prywatnymi odrzutowcami , jedząc steki i śmiejąc się w najlepsze , że szopka trwa " spekulujemy" a gawędź myśli ,że ocoś tu musi chodzić przecież...

A kolej rzeczy jest taka ,że sztuczne spory , afery , wojny , media gazeta a na końcu ten szary człowieczek płaci taxy , ceny rosną a on dalej sobie gada ,że to wina rosji ,że to wina francji,że to wina tego , a oni piją i śmieją w najlepsze , teatr musi trwać , drama musi być , a ktoś musi zapłacić i w końcu stwierdzi ,że lepiej siedzieć w domu za podstawową wypłate w virtualnym świecie mety z fb , jedząc papke , wszystko dla dobra klimatu !

[ Ostatnio edytowany przez: Thorin 03-11-2021 17:24 ]

Nie palmy węglem, uczmy się na błędach:

Boris Johnson wrócił ze szczytu klimatycznego do domu prywatnym samolotem zamiast pojechać pociągiem, którym podróż z Glasgow do Londynu trwa cztery i pół godziny. Chwilę wcześniej mówił, że "jeśli chodzi o zmiany klimatu, słowa bez czynów są absolutnie bezcelowe" i ostrzegał ludzi, że będą osądzeni przez ich dzieci, jeśli nie zaczną działać.


źródło

polecam film Elizjum

"VIP-y z niebieskiej strefy COP26 przylecieli z ponad 100 krajów i zostali zwolnieni ze szkockiego programu paszportów szczepionkowych"

[ Ostatnio edytowany przez: sqlserver 03-11-2021 20:49 ]

Zobowiązanie uczestników COP 26 do zaprzestania wycinki lasów do 2030.
To planeta w tak wielkim zagrożeniu, a oni jeszcze przez dziewięć lat chcą ciąć. Potem, jak już wszystko wytną, zaprzestaną.
To naprawdę jest ekologia, czy jakieś żarty sobie robią?

[ Ostatnio edytowany przez: Gwontownik 03-11-2021 21:12 ]

Chiny ogłosiły na szczycie zwiększenie wydobycia węgla
źródło

Wajcha znow zmienila polozenie

Plastik jednak dobry

Tak nie bardzo wiedziałem, gdzie to wrzucić.
Padło te ten wątek.
Poczytajcie sobie

na maskach juz sie nie dorobimy za duza konkurencja

ale bio kominki swiece latarki?


mam 3 ups-y na strychu damy rade : P

Za Żelazna Logika:

Wczoraj na Twitterze, pani Hannah Ritchie, dyrektor portalu Our World in Data opublikowała dotychczasowe ustalenia trwającego szczytu klimatycznego.
Kolorem oznaczone są kraje, deklarujące odejście od węgla do roku 2030, 2040 lub później oraz te deklarujące że już teraz są "wolne od węgla"

Tutaj macie grafikę z konkretnymi datami:
Klik

Od razu nasuwa się pytanie, a co z tymi krajami na biało po lewej i skreślonymi po prawej? USA, Chiny, Rosja i wiele innych? Łącznie to ok. 80% światowej emisji CO2 bez deklaracji.

To wygląda jakby w lesie zebrały się zwierzęta, że jest za duży hałas i coś trzeba zrobić. Mrówki, wróble, króliki i lisy zbijały sobie piątki, bo osiągnęły sukces i od teraz będzie w lesie cisza, a lwy, słonie, wilki i hieny przyglądały się, potakiwały, a na koniec wzruszyły ramionami i poszły do domu 🤷

Na grafice jest jeszcze jedna ciekawa rzecz. Kraje oznaczone na zielono jako deklarujące "coal free" czyli brak opału z węgla kamiennego lub brunatnego.
Mamy tam Iran, Arabię Saudyjską, Irak, Wenezuelę, Katar, Kuwejt, Nigerię, Egipt, Algierię i kilkadziesiąt innych krajów.
Wszystko pięknie i wspaniale tyle że wchodząc na tą samą stronę Our World in Data, mamy zestawienie krajów najbardziej emisyjnych (stan na październik 2019). A na nich w TOP30 widzimy m.in.... Iran, Arabię Saudyjską, Irak, Wenezuelę, Katar, Kuwejt, Nigerię, Egipt, Algierię...
Klik

Czyli nie mają opału z węgla, a mimo to nadal są krajami wysokoemisyjnymi CO2?
Największe w tym zestawieniu kraje, Iran i Arabia Saudyjska, emitują dwa razy więcej CO2 niż Polska. Deklarują, że nie mają elektrowni opalanych węglem, a wciąż emitują dwukrotnie więcej CO2 niż Polska, opierająca energetykę w ok. 80% na węglu.

No to faktycznie, deklaracja odejścia od opalania węglem jest niezwykle istotna.

Iran, wg COP26, węgla nie używa się w energetyce.
Emisja CO2 ok. 670 mln ton

Arabia Saudyjska, wg COP26, węgla nie używa się w energetyce.
Emisja CO2 ok. 635 mln ton

Emiraty, Irak, Katar, Kuwejt, Nigeria, Egipt, Algieria, Wenezuela, wg COP26, węgla nie używa się w energetyce.
Emisja CO2 od 150 do 230 mln ton

Polska, energetyka oparta w ok. 70% na węglu.
Emisja CO2 ok. 300 mln

Ktoś potrafi wytłumaczyć to zjawisko?
I jak już się uda, to w bonusie, po co my deklarujemy odejście od węgla?

Link 1
Link 2

Płacimy albo przykręcamy bo jak podwoi sie liczba elektryków na brytyjskich drogach (obecnie ponad 300.000 i rośnie a w wyniku tego sa nie tylko problemy z siecia, ktora trzeba rozbudowywać to prad jest importowany z francji np) to ceny wywalą w kosmos.

A wiec heating off i chrońmy planetę przed śladem węglowym i uwaga na dzieci..

Rozmowa dotycząca ustaleń na szczycie klimatycznym w Glasgow i planów dotyczących własności nieruchomości.