hmm, ktos pisal o cieknacym kranie itp.. w domu jestem prawie jak ta pani wyzej z rekoma jak budda..moj ex uciekawl do pracy, zeby nie byc w domu z 3...z domowych, to ciezko bylo, konczylo sie tym, ze sama robilam.. a podloge mam polozona, bo sasiad kladl i moj wyczul rywalizacje.. glupia bylam, ze sasiadowi nie wspomnialam, zeby jeszcze lazienke sobie wyremontowal.. moze w koncu moja byla by skonczona )) w domu bylam od wszystkiego i w sumie dalej tak jest... cyz jestem zmeczona... tak , jestem i to w takim stopniu, ze zdrowie mi siada... aha i pozatym cale dnie nic nie robielam, po cichu placilam krasnolutkom.. no i o dzieciahc , szkolach i lekarzahc to juz nie wspomne..ja bym chetnie poszla na full do pracy i potem zachowywala sie jak ex..aa sorry bylam w pracy..skleroza nie boli.. podzial obowiazkow nei wypalil, bo moj ex byl pod silnym wplywem swojego ojca, ktory wlasnie zachowywal sie jak krol.. wracal z pracy i tyle.. bo on pracowal.. tesciowa tez, zeby nie bylo, plus cala reszta w domu.. potem zachorowal i przeszedl w koncu na emeryture.. w sumie to nie wiem co gorsze... tylko dodam, ze moj ex ma zlote rece i serce.. umie zrobic prawie wszystko... tylko nie we wlasnym domu..
2019-07-15 18:13:26, karjo1 napisał(a): Raz, ten dom budowany to w warunkach UK?
Tak.
Cytat:
2019-07-15 18:13:26, karjo1 napisał(a): Dwa, nadmiar elektroniki, urzadzen zautomatyzowanych w pewnym zakresie pomoze, w pewnym zakresie bedzie uciazliwy.
Domowe gadzety/ zabawki spisuja sie swietnie, lubie i umie je naprawiac i konserwowac, kto nie ogarnia mechatroniki przy pierwszej lepszej ustrce odstawia urzadzenia poniewaz staja sie uciazliwe - to bardzo typowe.
Cytat:
2019-07-15 18:13:26, karjo1 napisał(a): Jezdzacy kubelek bylby swietna zabawka dla zwierzatek i dlugo by nie pociagnal.
Podobnie odkurzacz samobiezny, po ktorym i tak co jakis czas trzeba porzadnie sprzatnac dom. Jezdzidelko jest niezle do codziennego odswiezenia.
Jesli chodzi o zwierzatka to koty reaguja przez pierwszy tydzien potem juz nie.
Odkurzacz samojezdny ma wiecej zalet niz Tobie sie wydaje. Nie mnie go reklamowac!
Cytat:
2019-07-15 18:13:26, karjo1 napisał(a): Bawia mnie rozwiazania sterowania z aplikacji przy panice w ramach zapodziania telefonu czy ewentualne niespodzianki w postaci wylanej wody z pralki na wejsciu do domu.
Sa juz elektrozawory i czujniki od zalania pomieszczen stosowane w lazienkach i kuchniach. W ramach zapodziania telefonu w panice, wtedy odtwarzasz aplikacje na innym telefonie musisz tylko znac login i hasło.
Cytat:
2019-07-15 18:13:26, karjo1 napisał(a): , kosiarka nie poradzi sobie z szyszkami spadajacymi z drzewa czy korzeniami i sie zawiesi.
Moja kosiarka automatyczna radzi sobie z szyszkami.Trawnik wyglądał idealnie. Automatycznie wykrywa przeszkody i przewód graniczny i bez problemu radzi sobie z miejscami z wyższą trawą. dodatkowe zalety to: jest cicha, dlatego może kosić nawet nocą, nikomu nie przeszkadzając. Wszystko to przy minimalnym hałasie – i zerowej emisji spalin.
Cytat:
2019-07-15 18:13:26, karjo1 napisał(a): Najbardziej podobalaby mi sie opcja upranych rzeczy wyjezdzajacych z pralki na sznurze i samorozwieszajacych sie .
To juz proces złożony, dostępny tylko w warunkach przemysłowych.
Ale moze to pomoże
Foldimate laundry folding robot
A tak poza tematem jak samochod tez jak bedziesz kupowac tez kup sobie golasa bez niczego, bez zadnego czujnika cofania, tempomatu, kamerki, navi w panelu po co tyle za to placic! z klimatyzacji tez zrezygnuj bo po co tobie dodatkowa rzecz ktora moze sie zepsuc/ lub bedzie wymagac servisu.
Cytat:
2019-07-15 18:48:21, karjo1 napisał(a): Im cos jest bardziej skomplikowane, tym szybciej i latwiej nawala.
Prawo Murphy'ego
2019-07-17 18:41:38, ZosiaS napisał(a): ROTAREDOM zazdroszczę pasji i umiejętności ogarniania tego wszystkiego i też tak chcę, ale... 😜 NIE używaj kosiarki nocą ze względu na jeże 🦔
Kosiarka JD traktuje jeza jako przeszkode i zawsze go ominie, wróci w to miejsce jak go juz tam nie bedzie.
Skladak do ubran fajny, ale jednak chce podawania. Jak juz bedzie opracowany taki cudak, co pierze, suszy, prasuje i sklada/wiesza na wieszaki, to sie pisze natychniast.
Zazdraszczam umiejetnosci i cierpliwosci budowy domu w UK. Zapytalam, bo robilismy podejscie i odejscie po kontakcie z urzedem gminy.
Z racji ograniczonego czasu, niecheci do napraw i frywolnych zwierzatek/mlodziezy w uzywaniu sprzetow domowych preferuje cos prostego, mniej wrazliwego na uszkodzenia.
Co nie oznacza, ze w niektorych domach beda sie one swietnie sprawdzac i ulatwia zycie.
Kosiarka, ogarniajaca temat szyszek, to ciekawostka, moge prosic typ?
Na razie wszystkie ogladane nijak nie mialy szans w naszym ogrodzie, za dziko, za nierowno, korzenie, patyki i te nieszczesne szyszki.
Przewod graniczny tez musisz ukladac, by nie pojechala za daleko, czy na zasadzie programowania zakresu?
Co do jezy, to nie tyle chodzi o omijanie, co nieploszenie, zostawienie pola do dzialania i zerowania .
Kajro odnośnie twojego zapotrzebowania na sprzet do prania i prasowania to jest to proces złozony pisalem wczesniej dostepny tylko w w warunkach przemyslowych. chcesz to stworz sobie takie, kto bogatemu zabroni.
Twojej determinacji w sprawie budowy domu poprostu nie skomentuje w tym temacie.
JD-JohnDeree tylko tego sprzetu uzywam do koszenia trawy. A to moj model automatyczny:
Znam sporo malzenstw co wszystko robi maz
Pranie wieszanie zmywanie malowanie
Sprzatanie
Spytalam sie dlaczego wszystko robisz to odpowiedzial ze na univerytecie sie nauczyl I tak juz zostalo
A zona nic nie robi...nawet brudnych naczyn nie wsadzi do zmywarki
Swietna sprawa, ja nie lubie prasowania, ale jeszcze bardziej skladania po prasowaniu. Nastepny krok, to prasowanie w takiej maszynie przed skladaniem, w sumie to nie powinno byc skomplikowane polaczenie tych dwoch funcji, prasowanie parowe np mogliby wprowadzic. Wtedy ta maszyna bedzie moja.
2019-07-18 11:58:08, Wembley27 napisał(a): Znam sporo malzenstw co wszystko robi maz
Pranie wieszanie zmywanie malowanie
Sprzatanie
Spytalam sie dlaczego wszystko robisz to odpowiedzial ze na univerytecie sie nauczyl I tak juz zostalo
A zona nic nie robi...nawet brudnych naczyn nie wsadzi do zmywarki
)) w domu bylam od wszystkiego i w sumie dalej tak jest... cyz jestem zmeczona... tak , jestem i to w takim stopniu, ze zdrowie mi siada... aha i pozatym cale dnie nic nie robielam, po cichu placilam krasnolutkom.. no i o dzieciahc , szkolach i lekarzahc to juz nie wspomne..ja bym chetnie poszla na full do pracy i potem zachowywala sie jak ex..aa sorry bylam w pracy..skleroza nie boli.. podzial obowiazkow nei wypalil, bo moj ex byl pod silnym wplywem swojego ojca, ktory wlasnie zachowywal sie jak krol.. wracal z pracy i tyle.. bo on pracowal.. tesciowa tez, zeby nie bylo, plus cala reszta w domu.. potem zachorowal i przeszedl w koncu na emeryture.. w sumie to nie wiem co gorsze... 
.
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Wczytuję dane...