A to opiekunka i sprzątaczka nie są żonami i nie siedzą w domu? Czy to jakaś inna kategoria człowieka?

Do moich przynajmniej się da.
Wartość twoich podzielona przez 17 będzie na poziomie mikroskopowym. Nie twoja wina, niektórzy tak już maja.

Oto odpowiedź, inteligentna i na poziomie, tak trzymaj a nagroda Cię nie minie, jak nie w życiu doczesnym to w tym wiecznym na pewno.
Ps.
Nie zapomnij podzielić przez 17

Off top, moderatornio do dzieła, wypalaj żywym ogniem.

"otwieram zwykle yellow pages i wykręcam pierwszy z brzegu numer"

ooo jakie to proste : ) otwieram yellow pages i juz zalatwione hehe dobrze ze moja zona nie ma takiego podejscia i jest bardziej wyrozumiala w innym wypadku biorac pod uwage ostatnie dwa remonty musialaby pewnie pracowac wszystkie soboty przez 5lat zeby zaplacic za robocizne

mysle ze to jest podejscie osob ktore zarabiaja przynajmniej te 40k+/osobe i wtedy jak najbardziej to rozumiem niestety male zuczki musza sobie radzic na inne sposoby a jesli ktos tyle zarabia to jak najbardziej w yellow pages znajdziesz nianio-gosposie wiec w czym problem? po co ciagle narzekac skoro cie stac?

argument porodu pomine bo to cios ponizej pasa ... zawsze mozesz wynajac surgatke jak Beyonce albo adoptowac a juz w ogole nie masz prawa narzekac jesli swiadomie decydujesz sie na drugie dziecko bo niby z jakiej racji? jest jakis przymus posiadania dzieci czy co : P

ja bym chcial wstawac codziennie o 7 jechac z coreczka na zakupy gotowac obiad nie mowie ze wszystko jest super wiadomo duzo trzeba ja nosic na rekach jak marudzi i to jest chyba najwiekszy minus ale nawet w tym znajduje przyjemnosc dzisiaj z godzine przetanczylismy przed lustrem pozniej robilem z nia przysiady bylo ekstra spacer razem to poezja same piekne chwile

czasami siedze w pracy widze jaka jest ladna pogoda i sobie mysle jakby to bylo zajebiscie spacerowac w promieniach slonca o 10 rano a zima to juz w ogole idziesz do pracy ciemno wracasz ciemno a zona w domu z dzieckiem delektuje sie pieknym dniem : ) same plusy
wiadomo ze to ciezki kawalek chleba ale bez przesady moja sie teraz uparla ze chce wrocic do pracy na kilka godzin w tygodniu wkurza mnie tylko to ze po pracy nie mam dla siebie nawet 20 minut zeby sie doprowadzic do porzadku i cos zjesc na spokojnie ale dzieki temu jest szybciej w domu a poza tym to sama radosc te wspolne chwile z coreczka patrze na nia caly czas zaciesza banana z jednej strony sie ciesze ze rosnie a z drugiej czuje zal ze czas leci i ten slodziak za jakis czas bedzie sie wstydzil buziaka od taty przed znajomymi
; ((
szczerze to mysle ze malo jest kobiet ktore wolalyby pracowac na pelen etat zastepujac meza przynajmniej przez te kilka pierwszych lat dodam jeszcze ze anglia rzadzi sie swoimi prawami wiadomo o ile to wszytko byloby latwiejsze gdyby pod reka byli dziadowie osoby mniej zarabiajace maja tu ostra szkole zycia chyba ze ktos sie lapie na benki to moze jest latwiej

[ Ostatnio edytowany przez: cris82 12-07-2019 22:50 ]

Brawa dla malzonki...👏
Kobieta powinna byc niezalezna finansowo.
Cris82 - jestes mlodym tata, poczekaj tak z 15 lat. Zobaczysz nie jest latwo...w zwiazku raz jest lepiej raz gorzej...

Ja zaś nie jestem "matką Polką", ale:
- wstaję rano, robię śniadania, zawożę dzieci do szkoły
- robię obiad i potrawy dodatkowe (np. przetwory, sałatki itd.)
- częściowo sprzątam
- w międzyczasie i po tym wszystkim pracuję

Ważne, że mam (z reguły) czas na kawę i prasę po g. 9. Ba, bywa, że na leżaku na backyardzie

Code:

No dziewczyny. Można?
Można.
Po prostu kobitki nie potraficie sobie dobrze czasu zorganizować.

Matka polka - To juz jakby nie aktualne.

Ahh reklamujesz czyjegos bloga - spoko.

Nie bede opisywal swojej codziennej prozy w countryside. Ja poprostu pomyslalem wczesniej na etapie budowy domu o roznych rzeczach, ktore ulatwiaja domowy lajfstajl naszej matki polki. Duzym ulatwieniem jest odkurzacz centralny z wieloma automatycznymi szufelkami. Obok sypialni przestronna garderoba, obok kuchni spizarnia, pralnia z suszarnia, te trzy pomiezczenia uatwiaja utrzymac dom w porzadku.

Moze wspomne ze nie naleze do jednostek, które po powrocie z pracy czekaja z browarem na obiad z załozonymi nogami przed TV. Sam potrafie przygotowac 21 potraw(liczylem ostanio) jedną jest tarantula w cieście nalesnikowym. Rzadko czuje sie zmeczony lub zmęczony zyciem chyba ze zarwe dwnie nocki pod rzad - czasem trzeba cos nadrobić.

Mam zamiłowanie do automatyki i robotyki dlatego wiekszość rzczy w domu obsługuje z poziomu aplikacji w telefonie. Moge juz sterowac: piecem gazowym, nawadnianiem trawnika, klimatyzacja, roletami, pralką czy piekarnikiem, parzyć kawe będac jeszcze w łóżku.
Do sprzatania jest odkurzacz samojezdny, Imop samojezdny + frotujacy, do tego robot myjacy okna - WINBOT, ostanio zainstalowalem samojezdną kosiarkę do trawy. Do tego wszystkiego monitoring bo gdy wyjezdzam słuzbowo czy prywatnie mam kontrole nad tym wszystkim czy wszysto dobrze działa.

Tu takie zabawki przywiozłem kilka lat temu z Japoni. Teraz sa juz pewnie oglnie dostepne.


SUGOIモップ & ゴミバGO! -京商エッグ- SUGOI MOP! & GOMIBA GO!



Aktualnie marzy mi robot, który by mi przywiózł drinka czy kielonka zmrożonej wódki.

[ Ostatnio edytowany przez: ROTAREDOM 15-07-2019 16:05 ]

ECOVACS ROBOTICS Introducing WINBOT X



robot do mycia okien