Str 2 z 6 |
|
---|---|
andypolo | Post #1 Ocena: +1 2019-07-12 08:38:58 (5 lat temu) |
Z nami od: 27-03-2010 Skąd: C-L-S |
U mnie też jest sprawiedliwy podział pracy w domu. Żona wszystko co związane z kuchnią, a ja to co z salonem. Czyli żona gary, a ja meczyk.
|
darraj | Post #2 Ocena: 0 2019-07-12 08:43:23 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
No, no Andy, cóś mi się wydaje że, o forumowy lincz się prosisz
"We're all mad here" Mad Hatter
|
cris82 | Post #3 Ocena: 0 2019-07-12 10:18:23 (5 lat temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
Cytat: 2019-07-12 02:05:31, Misia13 napisał(a): Brawo NightFury.... Ja pracuje duzo wiecej od "mojego", sprawy zdrowotne. Ja nie gotuje.. co sobie kupisz, przygotujesz, to zjesz. Tylko naczynia umyj po sobie... hehe. Jestesmy razed 21 lat. Nie podoba sie... drzwi otwarte... ale powrotu nie bedzie... I jeszcze dodam, ze to nie Polak. wyobrazmy to sobie w druga strone -"kochanie moglbys naprawic cieknacy kran w kuchni?" - "sama sobie napraw a jak ci sie cos nie podoba to tam sa drzwi i narta" ja bym chial zostac w domu z dzieckiem moja moglaby pracowac na pelen etat ale nie bardzo jej sie podoba ten pomysl chcialbym przechodzic te wszystkie "meczarnie" ale widocznie nie jest mi to pisane [ Ostatnio edytowany przez: cris82 12-07-2019 10:21 ] |
Misia13 | Post #4 Ocena: 0 2019-07-12 10:59:06 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
W druga strone to bylo 12 lat temu. 😊
|
EFKAKONEFKA33 | Post #5 Ocena: 0 2019-07-12 11:56:05 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Ja, jak przeczytałam, że mając TYLKO jedno dziecko, kobieta nie ma prawa być zmęczona, to popadłam w "depresję". Jako osoba bezdzietna, wogóle nie powinnam narzekać jak padam na twarz.
Ja prawdę powiedziawszy jestem pod wrażniem osób, które mają dzieci i potrafią się ze wszystkim ogarnąć i znaleźć czas na swój rozwój osobisty czy hobby. Ja sie zastanawiam od strony logistycznej, jak to osoby takie kwestie rozwiązują? Wsparcie partnera? babć, dziadków, ewentualnie opiekunek? No bo wiadomo, ze doba ma tylko 24 h i tego czasu nie da się naciągnąć. Coś musi być kosztem czegoś. Mnie śmieszył swego czasu program Perfekcyjna pani domu, bo nie wiem czy jest możliwe, żeby wszystko było zapięte na ostatni guzik jak się nie ma wsparcia kogoś jeszcze. Zresztą czy to jest aż tak ważne jak mamy wypucowaną chałupę jeśli odbywa się to kosztem spędzonego z dzieciakami czasu? Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
|
|
gosian | Post #6 Ocena: 0 2019-07-12 12:48:03 (5 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Misia a co to za różnica??....
. I jeszcze dodam, ze to nie Polak. Mąż-partner to mąż - partner.. Dla kogoś wychowanie jednego dziecka może być trudnym zadaniem, inni z kolei poradzą sobie z piatką. Nie ma porównywać, bo każde dziecko jest inne. Jedno potrafi dać w kość za dziesięciu. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
hants | Post #7 Ocena: 0 2019-07-12 14:09:38 (5 lat temu) |
Z nami od: 28-03-2006 Skąd: Solent |
Nie uważam się za jakiego super-ojca, ale staram się jak tylko mogę. Czasem najlepszą pomocą dla partenrki jest po prostu "day off" od dziecka, dlatego kilka razy w tygodniu zabieram małą na jakąś całodzienną wycieczkę.
Gotować nie lubię i tego raczej unikam (jestem kucharzem mikrofalowym), ale za to lubię zmywać, prasować. Całe DIY wokól domu to moja robota: od płotów, przez kontakty do kranów Zlew pełen brudnych naczyń to po prostu objaw braku szacunku dla współmałżonki. Chcieć to znaczy móc!
|
NightFury | Post #8 Ocena: 0 2019-07-12 17:08:23 (5 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Cytat: 2019-07-12 05:36:32, darraj napisał(a): Zastosujmy więc, ten cytat, do powyższych wypowiedzi Cytat: Biorąc pod uwagę, ze każde słowo internetowe powinno się dzielić przez 17 i dopiero wtedy wyciągać wnioski [ Ostatnio edytowany przez: <i>darraj</i> 12-07-2019 05:37 ] Mój drogi, w razie gdybys nie zwrócił uwagi, stosuje ta technikę, żeby nie dojść do wniosków, ze większość panów w Polsce ma gdzieś dzieci, które spłodzili z własnymi żonami. Bo gdyby tak uwierzyć na słowo, temu, co czytam na tym drugim forum to panowie tak właśnie rozumieją rodzine. On haruje całymi dniami a ona całymi dniami z dziećmi plus wieczorem on oczekuje obiadu z dwóch dań, zimnego piwa i świeżego ciasta domowej roboty. Chata ma lśnić, dzieci najlepiej już spać a żona ma być widoczna ale nie słyszalna. Słyszalna może być jedynie w sytuacjach łóżkowych, do których powinna być zawsze chętna i gotowa. Wiec jak ma to rozegrać? Wierzyć na słowo czy mieć watpliwosci i wierzyć, ze nie każdy samiec tak do tego podchodzi? Monika, żadna z tych pan nie sprawia wrażenia, ze pracuje zawodowo. Przy trójce dzieci, mieszkając w Polsce to jak wspinaczka na Everest. Ja to rozumiem ale nie ma przymusu posiadania trójki czy więcej dzieci. Polki mieszkające w Polsce marzą i posiadają duże rodziny. Nie wiem skad wnioski o ujemnym przyroście naturalnym w Polsce..? Zgadzam się z tobą, ze to tworzy uzależnienie kobiety od mężczyzny. Nie ma co podskakiwać jeśli to mąż zarządza kasa. Rozgoryczenie narasta bo ona słusznie twierdzi, ze haruje niczym górnik na przodku, a on słusznie domaga się spokoju po 12 godzinach w pracy. A wielu panów niestety takie rozwiązania sugeruje. Ty kochanie zostań w domu i nie pracuj, ja się wszystkim zajmę. Tylko ze to”wszystko” sprowadza się tylko do zarobienia kasy. A przecież rodzine tworzą osoby a nie pieniądze. Dlaczego kobiety się na to zgadzają nie mam bladego pojęcia. Neuron, nie zgadzam się, ze męża trzeba sobie wychować. Wychodzę za mąż a nie przeprowadzam proces adopcji pełnoletniego dziecka. Jeśli sam się nie obył, nie nauczył i z domu podstaw nie wyniósł to po co mi taki facet? Jako projekt do wychowania to mogę sobie przygarnąć psiaka ze schroniska. Cris w razie cieknącego kranu to jeśli mąż nie chce/nie może/nie umie to otwieram zwykle yellow pages i wykręcam pierwszy z brzegu numer. Jestem za to pewna, ze w yellow pages żaden facet nie znajdzie kobiety, która urodzi mu dzieci, z uśmiechem na pięknej twarzy poda obiad, pójdzie z nim do łóżka i zapewni serwis prania, sprzątania i prasowania za sam tylko męski uśmiech i pochwale. Jest zawsze możliwość zakupienia sobie ładnej, cichej i spokojnej Tajki ale nawet one za takie coś pobierają miesięcznie wysoki haracz. W mysl zasady jak chce, niech płaci. Gosian....narodowość męża dla jednych ma znaczenie dla innych nie. Dla mnie np różnice w podejściu sa widoczne ale nie o tym wątek. Music leads me through my life
|
darraj | Post #9 Ocena: 0 2019-07-12 17:40:15 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2019-07-12 17:08:23, NightFury napisał(a): Cytat: 2019-07-12 05:36:32, darraj napisał(a): Zastosujmy więc, ten cytat, do powyższych wypowiedzi Cytat: Biorąc pod uwagę, ze każde słowo internetowe powinno się dzielić przez 17 i dopiero wtedy wyciągać wnioski [ Ostatnio edytowany przez: <i>darraj</i> 12-07-2019 05:37 ] Mój drogi, w razie gdybys nie zwrócił uwagi, stosuje ta technikę, żeby nie dojść do wniosków, ze większość panów w Polsce ma gdzieś dzieci, które spłodzili z własnymi żonami. Przecież ja tylko poprosiłem aby zastosować Twoją technikę, jak to nazywasz, do Twych i nie tylko, postów. Wyciągnięcie wniosków(po zastosowaniu techniki, dzielenia przez 17) pozostawiam innym, ja za gupi jezdem. Obrazek sobie wkleję na koniec, a co "We're all mad here" Mad Hatter
|
admiralbibol | Post #10 Ocena: 0 2019-07-12 17:48:27 (5 lat temu) |
Z nami od: 29-03-2015 Skąd: Warszawa |
Facet musi byc najedzony i wypoczety, bo jak znow zaatakuja szwaby, to kto bedzie bronil granic ? Osoby tej plci ktore na haslo "padnij" klada sie na plecach ?
Kazdy donosik na moj avatar daje hemoroida lewakowi.
|