Ja lubię wracać do miejsc w których kiedyś byłem ...
..ale tylko na chwilę

[ Ostatnio edytowany przez: Maverick20019 18-04-2019 19:31 ]
Str 7 z 48 |
|
---|---|
Maverick20019 | Post #1 Ocena: 0 2019-04-18 19:28:01 (6 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 15-04-2019 Skąd: Bedford |
Ja lubię wracać do miejsc w których kiedyś byłem ... ..ale tylko na chwilę ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Maverick20019 18-04-2019 19:31 ] |
Zygmunt_Merytor | Post #2 Ocena: 0 2019-04-19 07:03:50 (6 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2018 Skąd: Edinburgh |
Mi to Wodecki tylko z Pszczolka Maja sie kojarzy. Pamietam, ze przez jego dykcyje wieki cale mi zajelo wykoncypowanie, ze to "jest swiat, gdzie BAŚŃ TA dzieje sie"
![]() A ze ten swiat jest takze "gdzies lecz nie wiadomo gdzie", czyli w domysle - jeszcze nie odnaleziony, to moze: "I Still Haven't Found What I'm Looking For" A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci - reszta mnie meczy.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #3 Ocena: 0 2019-04-19 08:40:22 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
"I Still Haven't Found What I'm Looking For"...kto szuka ten znajdzie ...więc kawałek Clannad I will find you z mojego jednego z ulubionych filmów Ostatni Mohikanin
Kocham Clannad i najbardziej wspominam tą grupę z serialem Robin Hood, który namietnie ogładalam za dzieciaka. Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Zygmunt_Merytor | Post #4 Ocena: 0 2019-04-19 13:22:16 (6 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2018 Skąd: Edinburgh |
Cytat: 2019-04-19 08:40:22, EFKAKONEFKA33 napisał(a): Kocham Clannad i najbardziej wspominam tą grupę z serialem Robin Hood, który namietnie ogładalam za dzieciaka. A ktory Robin pasowal Ci bardziej - blondyn czy ten ciemniejszy? ![]() Jak Clannad, to moze Enya: A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci - reszta mnie meczy.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #5 Ocena: 0 2019-04-19 13:29:10 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2019-04-19 13:22:16, Zygmunt_Merytoryczny napisał(a): A ktory Robin pasowal Ci bardziej - blondyn czy ten ciemniejszy? ![]() ![]() ![]() Z Enya zawsze w parze słuchałam Lorenna McKennit. The Mystic Dream. Podobne klimaty jakos zawsze prowadzące w magiczne rejony. Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
|
|
Maverick20019 | Post #6 Ocena: 0 2019-04-21 18:51:16 (6 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 15-04-2019 Skąd: Bedford |
Skoro już Clannad i Robin Hood to właściwy kawałek jest:
[ Ostatnio edytowany przez: Maverick20019 21-04-2019 18:52 ] |
Zygmunt_Merytor | Post #7 Ocena: 0 2019-04-21 20:51:51 (6 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2018 Skąd: Edinburgh |
Jak Robin, to moze Robin Gibb - a skoro Robin Gibb to Bee Gees.
Tutaj w "Tragedii" (totalna wokaliza, radze pochowac krysztalowa zastawe przed odsluchaniem a na lustra jakies pledy ponarzucac) A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci - reszta mnie meczy.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #8 Ocena: 0 2019-04-22 13:12:46 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2019-04-21 20:51:51, Zygmunt_Merytoryczny napisał(a): (totalna wokaliza, radze pochowac krysztalowa zastawe przed odsluchaniem a na lustra jakies pledy ponarzucac) Mimo ostrzeżeń ( bo już zapomniałam jakie to mogą być dźwieki, odsłuchałam ) i...teraz proszę z dużym dystansem i przymrużeniem oka ...ta nuta wytrąciła mnie z równowagi ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Zygmunt_Merytor | Post #9 Ocena: 0 2019-04-22 15:04:50 (6 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2018 Skąd: Edinburgh |
Super, bo mi sie otworzyla droga do dalszego pospinania tego swietlistym lancuszkiem
![]() Elektryczne gitary - jakos mi sie kojarzy, ze kolo na wokalu to ma jakies psychologiczne wyksztalcenie poparte certyfikatem? A jesli psychologia, to - "Psychokiller" Talking Heads/David Burne. Tutaj klip z najlepszego zapisu/filmu w historii dziejow gatunku. Rezyseria: Jonathan Demme (ten od "Milczenia owiec" ![]() A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci - reszta mnie meczy.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #10 Ocena: 0 2019-04-22 17:31:40 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2019-04-22 15:04:50, Zygmunt_Merytoryczny napisał(a): A jesli psychologia, to - "Psychokiller" Talking Heads/David Burne. Rezyseria: Jonathan Demme (ten od "Milczenia owiec" ![]() Powiem Ci, że podoba mi sie twoja droga skojarzeniowa ![]() Dobra...W tym Milczeniu Owiec (The Silence of the Lambs) to był całkiem "sympatyczny" psychokiller i on bardzo nieładnie postępował ze swoimi ofiarami. On te biedne baranki Boże zjadał więc one były te ofiary zabite na śmierć, co przypomina mi film Zabity na śmierć Skoro były zabite na śmierć to świeć panie nad ich duszyczkami i trzeba uczcic je minuta ciszy. Dlatego Disturbed i The sound of silence Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|