Ok, przyznaje - pewnie jestem ciut przeczulony.
Tuataj, nawet w mediach typy bbc, rzeczy sa mylone bez przerwy. Przyklad - kilka dni temu naglowki gazet krzyczaly o kryzysie w nhs, powolujac sie na wyniki survey przeprowadzonego w Walii i Anglii a wiec nie majacego nic wspolnego z sytuacja w Szkocji (Sluzba zdrowia jest w Szkocji "autonomiczna", w ramach tzw devolved powers) Artykuly (w tym ten na stronie bbc) jednak tego nie precyzowaly, tworzac wsrod czytelnikow WRAZENIE, ze opisywane sytuacje odnosza sie do rzeczywistosci dookola (no bo skoro opublikowane w Szkocji, to wszak musza opisywac szkocka rzeczywistosc...moznaby pomyslec)
Bardzo duzo osob (i wcale nie jakichs ekstremistow - jak ja

) jest przeczulonych na to i taki "media radar" w wielu glowkach tutaj sie na dobre rozwinal.
Niektorzy tlumacza to niechlujnoscia dziennikarska, lenistwem itd ale czeste sa glosy sugerujace, ze to celowy element szerszej kampanii dezinformacji, siania skonfudowania... ?
Anyway - zmiany sa tylko kwestia czasu

i rzeczywiscie - jak pisze @divica, jest w tym optymistyczny elemen w postaci faktu, ze skoro UK jako organizm nijak nie daje sie ogarnac umyslom ludzkim, stale powodujac konsternacje rozmaite - to naturalny sygnal, ze jego istnienie nie jest czyms naturalnym i droga naturalnych procesow fizycznych, sam dazy do "rozpuszczenia sie"
#DissolveTheUnion !
[ Ostatnio edytowany przez: Zygmunt_Merytoryczny 10-01-2019 07:54 ]
A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci - reszta mnie meczy.