Cytat:
2018-09-04 10:29:36, lamargo napisał(a):
Co do grzybobrania to wciaz mie dziwi ze ludzie ryzykuja zdrowie swoje i swojej rodziny zbierajac cos co "wydaje im sie jadalne". Ostatnio w lesie zaczepila mnie kobitka pytaniem czy znam sie na kurkach. Po przegladzie jej koszyka z 15stu grzybow zostawilam jej jednego. Moze nie byly trujace ale rewolucje zoladkowa z pewnoscia by sobie zafundowala. W imie czego?
Uwazam ze znam sie calkiem dobrze na grzybach, jednak jesli mam nawet malutki cien watpliwosci to nie zbieram. Nie warto.
Mój Tata „zna się” na grzybach, w sensie że zbiera tylko to co zna, a i tak po przywiezieniu grzybów z lasu dawał je do sprawdzenia sąsiadowi. Taka “second opinion”. Bo nikt nie jest nieomylny
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.