Str 4 z 38 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
NightFury |
Post #1 Ocena: 0 2018-06-25 21:05:45 (7 lat temu) |
 Posty: 1311
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Cytat:
2018-06-25 19:22:49, Emeryt56 napisał(a):
Cytat:
2018-06-25 13:05:28, NightFury napisał(a):
Co mnie najbardziej martwi to nie ceny ale fakt ze podpiszą jakaś ugodę w sprawie emigrantów. Dadzą jakieś tam gwarancje a w kilka godzin po wyjściu jednym ruchem zmienia wszystko i nagle sie okaże ze mogą z nami zrobić co chcą bo „prawa i ochrona UE” juz nie obowiązują. W końcu po to UK wychodzi zeby te prawa przestały obowiązywać, prawda?
To prawda że teoretycznie to mogą u siebie co chcą ale nie myślę że mogą zrobić segregację rasową inne prawa dla "swoich" a inne dla przybyszów (osiedleńców).
Jest im potrzebny nowy narybek dla "odświeżenia krwi" więc będą się troszczyć o emigrantów ale to nie znaczy że nie będzie "cichej selekcji".
Pod publiczkę to rząd pokazuje że jest rygorystyczny do emigracji bo się boi o wybory.
Inna sprawa to najwyższy czas aby mieć w papierach porządek i się określić co w życiu chcemy robić.
Ps. Piszę to tak ogólnie a nie do konkretnej osoby.
[ Ostatnio edytowany przez: <i>Emeryt56</i> 25-06-2018 19:57 ]
Ty mówisz z racjonalnego punktu widzenia. Prawda, potrzebują emigrantów bo jak patrzę na rodzime stare okonie to ja raczej nie widzę zeby jeden przez drugiego szukał roboty jak złota w Jukonie ale Brexit nie był decyzja racjonalna. Był decyzja emocjonalna większości społeczeństwa. Głównie chodziło o tych wstrętnych emigrantów którzy zabierają prace, nadwyrężają kulejący NHS i popełniają przestępstwa wszelkiego koloru i maści.
Nikt nie oczekiwał ze UK opowie sie za Brexitem, nikt nie oczekiwał tylu problemów z prawami emigrantów, nikt nie oczekiwał Windrush...ale wbrew racjonalnemu podejściu to wszystko sie stało. Tak wiec ja juz nie ufam racjonalnym argumentom bo póki co UK pokazało ze rzadko opiera swoje decyzje na racjonalizmie. Music leads me through my life
|
 
|
 |
|
|
Emeryt56 |
Post #2 Ocena: +1 2018-06-25 22:26:01 (7 lat temu) |
 Posty: 1680
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Media i politycy do referendum podchodzili iracjonalnie bo taka ich natura ale obywatele mieli czas na przemyślenie i to nie odbyło się jak spontaniczna bijatyka pod barem.
Widocznie mieli swoją rację czyli z ich punktu widzenia wybrali racjonalną opcję.
Oni się boją nowych a tych co już mają to starają się "udomowić" (asymilować).
Władze nie zdawały sobie jakie są nastroje w dolnych warstwach społeczeństwa i zrobili referendum 50%+1 zamiast zrobić 60%+1 .
|
 
|
 |
|
Jurny_Jurek |
Post #3 Ocena: 0 2018-06-25 22:56:07 (7 lat temu) |
 Posty: 6620
Z nami od: 28-06-2016 Skąd: Faggot |
Znaczy, że referendum 60%+1 jest bardziej demokratyczne od 50%+1 czy jak? I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
|
 
|
 |
|
daavid |
Post #4 Ocena: 0 2018-06-25 23:23:38 (7 lat temu) |
 Posty: 6888
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat:
2018-06-25 22:56:07, Jurny_Jurek napisał(a):
Znaczy, że referendum 60%+1 jest bardziej demokratyczne od 50%+1 czy jak?
Mi wychodzi na to, że w UK to w zasadzie w tej chwili jest ochlokracja, a nie demokracja.
|
 
|
 |
|
daavid |
Post #5 Ocena: 0 2018-06-25 23:26:54 (7 lat temu) |
 Posty: 6888
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat:
2018-06-25 21:05:45, NightFury napisał(a):
Cytat:
2018-06-25 19:22:49, Emeryt56 napisał(a):
Cytat:
2018-06-25 13:05:28, NightFury napisał(a):
Co mnie najbardziej martwi to nie ceny ale fakt ze podpiszą jakaś ugodę w sprawie emigrantów. Dadzą jakieś tam gwarancje a w kilka godzin po wyjściu jednym ruchem zmienia wszystko i nagle sie okaże ze mogą z nami zrobić co chcą bo „prawa i ochrona UE” juz nie obowiązują. W końcu po to UK wychodzi zeby te prawa przestały obowiązywać, prawda?
To prawda że teoretycznie to mogą u siebie co chcą ale nie myślę że mogą zrobić segregację rasową inne prawa dla "swoich" a inne dla przybyszów (osiedleńców).
Jest im potrzebny nowy narybek dla "odświeżenia krwi" więc będą się troszczyć o emigrantów ale to nie znaczy że nie będzie "cichej selekcji".
Pod publiczkę to rząd pokazuje że jest rygorystyczny do emigracji bo się boi o wybory.
Inna sprawa to najwyższy czas aby mieć w papierach porządek i się określić co w życiu chcemy robić.
Ps. Piszę to tak ogólnie a nie do konkretnej osoby.
[ Ostatnio edytowany przez: <i>Emeryt56</i> 25-06-2018 19:57 ]
Ty mówisz z racjonalnego punktu widzenia. Prawda, potrzebują emigrantów bo jak patrzę na rodzime stare okonie to ja raczej nie widzę zeby jeden przez drugiego szukał roboty jak złota w Jukonie ale Brexit nie był decyzja racjonalna. Był decyzja emocjonalna większości społeczeństwa. Głównie chodziło o tych wstrętnych emigrantów którzy zabierają prace, nadwyrężają kulejący NHS i popełniają przestępstwa wszelkiego koloru i maści.
Nikt nie oczekiwał ze UK opowie sie za Brexitem, nikt nie oczekiwał tylu problemów z prawami emigrantów, nikt nie oczekiwał Windrush...ale wbrew racjonalnemu podejściu to wszystko sie stało. Tak wiec ja juz nie ufam racjonalnym argumentom bo póki co UK pokazało ze rzadko opiera swoje decyzje na racjonalizmie.
Nigdy się nie dowiesz jak naprawdę było. Być może brytyjskie elity tak naprawdę chciały tego Brexitu bo na tym straci głównie lumpenproletariat. Bogaci, jak zwykle, poradzą sobie i w przyszłości będą jeszcze bardziej bogaci.
|
 
|
 |
|
|
Jurny_Jurek |
Post #6 Ocena: 0 2018-06-25 23:29:08 (7 lat temu) |
 Posty: 6620
Z nami od: 28-06-2016 Skąd: Faggot |
Termin popularny gdy demokratyczny wybór nie jest po myśli tych, którzy go używają.
Wygrałoby remain to przegrani gadaliby o ochlokracji.
No chyba, że trzeba przyjąć za model łukaszenkację, z progiem 97%, wtedy nie będzie sporów jak jest sprawiedliwie. I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
|
 
|
 |
|
Emeryt56 |
Post #7 Ocena: 0 2018-06-26 00:59:49 (7 lat temu) |
 Posty: 1680
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Cytat:
2018-06-25 22:56:07, Jurny_Jurek napisał(a):
Znaczy, że referendum 60%+1 jest bardziej demokratyczne od 50%+1 czy jak?
Nie ma dokładnej definicji demokracji, ale prawie każdy ma na myśli że chodzi o 50%+1 co nie znaczy że nie można zaproponować inaczej.
W wypadku referendum to dla mnie najważniejsze jest otrzymać odpowiedz jaka jest "niezłomna" wola "ludu" z podkreśleniem "niezłomna" co nie jest jak chorągiewka na wietrze i można na tym polegać.
|
 
|
 |
|
daavid |
Post #8 Ocena: 0 2018-06-26 02:09:05 (7 lat temu) |
 Posty: 6888
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
[*]null Cytat:
2018-06-25 23:29:08, Jurny_Jurek napisał(a):
Termin popularny gdy demokratyczny wybór nie jest po myśli tych, którzy go używają.
Wygrałoby remain to przegrani gadaliby o ochlokracji.
No chyba, że trzeba przyjąć za model łukaszenkację, z progiem 97%, wtedy nie będzie sporów jak jest sprawiedliwie.
Jaka demokracja skoro większość z tych buców nawet nie wiedziała czym jest demokracja i jakie będą konsekwencje takiego wyboru.
Wierzyli, że Polacy na następny dzień wyjadą a pracodawcy zaczną ich prosić by przyszli do pracy.
|
 
|
 |
|
cris82 |
Post #9 Ocena: 0 2018-06-26 06:23:46 (7 lat temu) |
 Posty: 10563
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
naprawde w to wierzysz?
u mnie w pracy to az sie zdziwilem ze tyle osob bylo za wyjsciem pytalem sie ludzi wprost gdyby to zalezalo od mojej firmy to 80% jak nic byloby za wyjsciem
to bylo ludzi z produkcji wlasne domy przyzwoite auta wszyscy pracujacy jak rowniez biurowi jeszcze lepsze auta i domy
tak samo jak nam w pl nie musi sie podobac mln ukraincow pomimo ze jest to dobre dla ekonomii tak samo oni moga miec dosc nhs to bylo tylko pudrowanie prawdziwego powodu
zgadzam sie z tym ze w anglii patologii nie brakuje ale watpie zeby bylo tego wiecej jak 10%narodu a gdzie pozostale 40? nie robcie z normalnych obywateli ciemnej masy nadajacej sie tylko do picia
|
 
|
 |
|
NightFury |
Post #10 Ocena: +1 2018-06-26 07:09:44 (7 lat temu) |
 Posty: 1311
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Ja mam powody zeby zgadzać sie z Dawidem.
Tu gdzie pracuje (mieszkaniówka socjalna) co drugi klient nie umie czytać ani pisać. Liczyć potrafią tylk do momentu jak im trzeba resztę z £10 wydać w osiedlowym monopolowym. Pozostałe aktywności życiowe ograniczają sie do ekscesywnego palenia i wnikania kiedy Geof z pierwszego piętra odda ten £1.57 co to pożyczył do ostatniej flaszki. Tak, jestem cyniczna. I tak, dzień po głosowaniu moich znajomych sie pytano czy sa juz spakowani i kiedy wracają. Wręcz było co po niektórym „przykro” ze po tylu latach stracą tego polskiego współpracownika co to „ma dziwny akcent ale dało sie z nim pogadać”. Nie rozumieli ze nikt póki co wyjeżdżać nie musi.
Głównym argumentem tych mas byli emigranci, o gospodarce oni maja takie pojęcie jak ja o fizyce kwantowej. Stad moj cynizm w temacie Brexitu i podejrzenie ze to nie była decyzja racjonalna ale emocjonalna podyktowana niewiadoma czym. Music leads me through my life
|
 
|
 |
|