Cytat:
2018-07-19 14:27:39, Kanonier30 napisał(a):
Muszą wyjść z Unii bez umowy, muszą sami doświadczyć utraty pracy i życia na ciętych świadczeniach socjalnych. Muszą doświadczyć coraz bardziej niewydolnego NHS. Muszą poznać smak inflacji i słabnącej waluty. Muszą sami zacząć przeklinać Brexit, jak odciśnie piętno na ich własnych portfelach!
Inaczej zawsze w Wielkiej Brytanii będzie miejsce dla takich typków jak Farage czy Rees-Mogg.
Gdy już po kilku latach większość społeczeństwa się zorientuje, że została wystrzelona w kosmos, to wówczas dopiero Ci gentlemani znikną ze sceny politycznej, a Wielka Brytania wyłoni rząd, który na podstawie umów dwustronnych z Unią stworzy rodzaj modelu szwajcarskiego - zatem poza Unią, ale z umowami faktycznie czyniącymi ze Szwajcarii część wspólnego rynku.
Niestety tego typu refleksje i trzezwa, obiektywna ocena zdarzen i ich konsekwencji - moga sie nie wydarzyc....
W glowach wielu ludzi nie ma miejsca na obiektywizm, licza sie zainwestowane emocje, slepa wiara - dokarmiana czym sie tylko da. Zawsze winni beda "Oni", UE czy cokolwiek innego.
Bo przeciez wiadomo, ze caly swiat bedzie knul, na glowie stajac zeby sie przypadkiem przenajswietszej Brytanii Wielkiej nie udalo... Tak bedzie to szaremu czlowiekowi tlumaczone przez Murdocha czy tego goscia od Ritza (Daily Mail)
Przyznawanie sie do wlasnych bledow, nietrafnych ocen czy analiz - to cnota w spolecznej/politycznej debacie, praktycznie na wymarciu.
James O'Brien w LBC czesto przypomina o tym, ze ktos kto raz dal sie oszukac i stracil majatek, np przelewajac duza sume pieniedzy na jakies afrykanskie konta w zamian za obietnice ich cudownego pomnozenia - paradoksalnie jest bardziej rokujacy na zrobienie tego samego ponownie, niz na wyciagniecie wnioskow i zaakceptowanie nauczki.
To nie logika - to stan umyslu, "mindset", ktory jesli mierzyc, to ewentualnie jakims elementarnym Freudem.
Ja mam w sobie duzo wiary w to, ze bedzie ok, bo przeciez logika to sugeruje, niemniej glos gdzies z tylu glowy przypomina czasem, ze w latach 30-tych tez mowiono - "niemozliwe...."
[ Ostatnio edytowany przez: Zygmunt_Merytoryczny 19-07-2018 17:57 ]
A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci - reszta mnie meczy.