Takie rzeczy zleca sie firmom logistycznym, ktore wnosza i znosza caly ekwipunek, w tym smieci.
I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
Str 20 z 20 |
|
|---|---|
| Jurny_Jurek | Post #1 Ocena: 0 2018-08-20 19:08:43 (7 lat temu) |
 Posty: 6620 
Z nami od: 28-06-2016 Skąd: Faggot |
Wyprawa na taka gore to nie jest niedzielny wypad na piknik w peak district, gdzie kazdy zabiera po sobie swoja pusta butelke i pazlotko po kanapce.
Takie rzeczy zleca sie firmom logistycznym, ktore wnosza i znosza caly ekwipunek, w tym smieci. I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
|
|
|
|
| darraj | Post #2 Ocena: 0 2018-08-20 19:20:25 (7 lat temu) |
 Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2018-08-20 18:56:01, karjo1 napisał(a): Jednak nie rozumiem Z jednej strony pasja, zaangazowanie pod kazdym wzgledem. Z drugiej - bezmyslnosc, zdawanie sie na innych, wygodnictwo, egoizm. Wydawalo mi sie, ze norma powinno byc sprzatanie po sobie, zwijanie wszystkich pozostalosci i zabieranie przy schodzeniu. Naprawde nie rozumiesz? To nie rodzinny piknik na polanie czy nad jeziorem, wynajmuja i oplacaja agencje ktora powinna zalatwic ten temat. bezmyslnosc, zdawanie sie na innych, wygodnictwo, egoizm.- O czym ty piszesz,jaka bezmyslnosc,gdzie tu egoizm,zaplacili za usluge,ktora nie zostala nalezycie wykonana.Czytalas to co wkleilas? A.Bielcki W niedzielę dotarły do mnie szokujące zdjęcia syfu jaki ponoć został po naszej wyprawie zimowej na K2. Jeden telefon pomógł mi wyjaśnić sytuację i ustalić fakty. Nasza wyprawa pozostawiła za sobą w bazie większą część sprzętu i wyposażenia w tym śmieci. Te, odpowiednio popakowane i zabezpieczone, miały być zniesione latem za co odpowiedzialna była nasza agencja. Zdjecie zostalo zrobione w czerwcu i pokazuje ze część z pozostawionych worków została zniszczona a śmieci rozrzucone. Nie wiemy czy to za sprawą zwierząt, czy też ludzi. Ważne jest to że wszystkie śmieci zostaly w lipcu zniesione a teren uprzątnięty. "We're all mad here" Mad Hatter
|
|
|
|
| karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2018-08-20 19:26:54 (7 lat temu) |
 Posty: 21376
Z nami od: 01-06-2008 |
Zgadzam sie z tym, ze nie jest to niedzielny piknik.
I dlatego nie rozumiem. Jak udalo sie wniesc caly ekwipunek, zaplanowac wyprawe, to nie powinno byc problemu ze zniesieniem. Dla mnie to oczywistosc. Skoro sprzatanie po xx miesiacach lezakowania smieci zostawia sie 'firmie logistycznej', to po co sie wspinac? Przeciez mozna sie przeleciec, byc wniesionym przez Szerpa, po co sie wysilac? I tak zawsze po pierwszych stronach gazet beda publikacje wielkiego, bialego, czlowieka ![:]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":]") .
Co do kempingu, niestety worki nie sa zwierzoodporne, a zostawione jedzenie kusi, 'host' nie bedzie sprzatal rozwleczonych smieci. A jedzenie folii, balagan nie sluzy nikomu, naturalnym mieszkancom okolic kempingu najmniej. Podstawowa uprzejmoscia i dobrym obyczajem powinno byc sprzatanie po sobie. W przeciwnym razie bardziej zasadne zdjecia bylyby zamiast widokowkowych gor w tle, z takim drugim planem: 
Darraj, naprawde zwierze/czlowiek ten namiot rozstawily? Kiedy byla ekspedycja zimowa, a kiedy smieci zabrane? |
|
|
|
| darraj | Post #4 Ocena: 0 2018-08-20 19:37:16 (7 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Z uporem twierdzisz ze to wina uczestnikow wyprawy.No coz:
 "We're all mad here" Mad Hatter
|
|
|
|
| karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2018-08-20 19:42:34 (7 lat temu) |
Posty: 21376
Z nami od: 01-06-2008 |
Nie obwiniam wybiorczo ekipy polskiej.
Po prostu ludzka arogancja i lekcewazenie jest... |
|
|
|
| |
|
| Jurny_Jurek | Post #6 Ocena: 0 2018-08-20 20:03:57 (7 lat temu) |
Posty: 6620
Z nami od: 28-06-2016 Skąd: Faggot |
Dokladnie. Dlatego smieci w gorach, lasach, jeziorach jest wszedzie pelno, nie da sie nawet dotkliwa ustawa wyeliminowac glupoty i ludzkiej arogancji.
Jak ja wynajmowalem firme cateringowa na obsluge pikniku to oni mieli zapewnic takze sprzatanie i wywozke smieci. Gdyby sie nie wywiazali i jakis turysta przyszedl do mnie na drugi dzien i powiedzial - zostawil pan po sobie smieci to tak - wzialbym na siebie odpowiedzialnosc - w koncu to ja organizowalem piknik. Nie tlumaczylbym sie turyscie, ze to nie ja mialem posprzatac tylko uderzylbym doktliwie w firme cateringowa za niewywiazanie sie z umowy. To, ze turysta bedzie dalej przekonany, ze to nie ja posprzatalem po sobie akurat mialoby stumilionoworzedne znaczenie. karjo, bardzo Cie polubilem od czasu gdy zostalas modem i rozumiem oburzenie ale nie rob prosze takich gaf: ,,Skoro sprzatanie po xx miesiacach lezakowania smieci zostawia sie 'firmie logistycznej', to po co sie wspinac? " To jest wlasnie wyzej wspomniany zarzut, ze wine zganiasz na Bieleckiego, ktory chyba sam powinien 2 tony workow zniesc do najblizszego wheelie bina. A on sie wspina, bo za logistyke zaplacil firmie. Jak ja jade na urlop AllInc to nie dosc, ze sobie sam nie gotuje to jeszcze po sobie nie zmywam. To co, nie powinienem jechac na urlop czy moze nie powinienemjesc? A wiekszosc tych smieci nalezy do amatorskich i niskobudzetowych wypraw, ktorych nie stac na obsluge lub wola oszczedzic. [ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 20-08-2018 20:31 ] I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
|
|
|
|
| karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2018-08-21 13:11:56 (7 lat temu) |
Posty: 21376
Z nami od: 01-06-2008 |
Co innego mialam na mysli.
Wychodzac z zalozenia, ze w gory ida ich pasjonaci, to dolujacy jest brak szacunku dla tychze gor, brak refleksji, podejscie 'après nous le deluge'. Jesli taki pasjonat wychodzi z zalozenia, ze ktos mu wniesie/zniesie sprzet, smieci, posprzata, poda kawe i rogalika na sniadanie, 3-daniowy obiad punktualnie o 17, to chyba zle miejsce wybiera? A jesli dobre - to przeciez nie musi sie trudzic wspinaczka, ryzykowac,ludziom sie z resztek tlumaczyc, tylko zamowic tragarzy, ktrzy go wniosa, zniosa, selfie zrobione i pa? Mam wrazenie, ze wygodnictwo na poziomie szpilek na Giewoncie, o pasji mozna juz od dawna zapomniec. I chyba porownanie wyprawy wysokogorskiej z urlopem 'allinc' niezbyt trafione. Ja tam nie chadzam nawet po kompleksie hotelowym, rozrzucajac smieci, resztki jedzenia, bo obsluga jest od sprzatania... Podkreslam, nie pisze tylko i wylacznie o Polakach. Natomiast w gestii kierownika wyprawy jest chyba dopilnowanie realizacji uslug, zamiast tlumaczenia, ze po ponad pol roku oplacona firma sprzatajaca zajmie sie problemem? Przy okazji, dziekuje za dobre slowo. |
|
|
|
| darraj | Post #8 Ocena: 0 2018-08-21 13:12:00 (7 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
|
|
|
|
| kolka1234 | Post #9 Ocena: 0 2018-08-24 09:00:21 (7 lat temu) |
Posty: 5
Z nami od: 22-08-2018 Skąd: Acle |
A ja powiem tak - są miejsca, w których o dziwo można zachować czystość, jak? Zatrudniając do tego utrzymania czystości i porządku odpowiednie służby. Dlaczego akurat w Polsce w terenie górskim się to nagle nie opłaca? Nie wiem.
|
|
|
|
| darraj | Post #10 Ocena: 0 2019-01-05 21:48:54 (7 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Adam Bielecki, Denis Urubko, Piotr Tomala i Jarosław Botor odebrali statuetki za Wyczyn Roku podczas Gali Mistrzów Sportu. Polscy himalaiści przeprowadzili brawurową akcję na Nanga Parbat i uratowali życie Francuzki Elisabeth Revol.
 "We're all mad here" Mad Hatter
|
|
|
|
Wczytuję dane...