MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Góry wysokie, co im z Wami walczyć każe?

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 14 z 20 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 13 | 14 | 15 ... 18 | 19 | 20 ] - Skocz do strony

Str 14 z 20

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Jurny_Jurek

Post #1 Ocena: +1

2018-01-30 07:43:05 (7 lat temu)

Jurny_Jurek

Posty: 6620

Mężczyzna

Z nami od: 28-06-2016

Skąd: Faggot

Alez zrozumcie crisa prosze, on sie martwi o zycie himalaistow bardziej niz oni martwia sie o swoje. Szacuje sie, ze od lat 30-tych Himalaje i Karakorum to miejsce smierci okolo 1000 himalaistow, alpinistow i turystow. 90 lat i jakis jedenastu ludzi rocznie. To jest powod, by nie ratowac, bo ,,rzondowe" i by inni mieli nauczke. Przeciez ciala wspinaczy leza tam przy szlakach i dalej ich nie odstrasza. Tak jak krzyze przy drogach nie powoduja, ze wszyscy jada wolniej.

W najwyzszych gorach swiata przez 90lat zginela 1/3 ludzi, ktora ginie rocznie w wypadkach samochodowych tylko w PL, gdzie glowna przyczyna jest nadmierna predkosc i niedostosowanie do panujacych warunkow. Moze cris warto zaangazowac sie w kampanie ratujaca 3000 istnien ludzkich rocznie w PL a nie 11 z calego swiata w jakis gorach?

I nie ma sie co smiac z przykladu wypadkow, statystyki pokazuja, ze prawdopodobienstwo iz himalaista predzej zginie na wysokosci poziomu morza w wypadku samochodowym, bedac potracony przez samochod czy na raka jelita grubego sa znacznie wyzsze niz w trakcie wspinaczki. Albo predzej stanie sie ofiara zamachu terrorystycznego. Liczby nie klamia.

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 30-01-2018 07:44 ]

I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

cris82

Post #2 Ocena: +1

2018-01-30 08:08:14 (7 lat temu)

cris82

Posty: 10563

Mężczyzna

Z nami od: 16-11-2014

Skąd: .

wczoraj myslalem o tym chwile bylem na jakims forum spinaczkowym ludzie pisali bzdety typu "polaczyl sie z gora ktora kochal" "jego marzenie sie spelnilo oddal zycie wspinajac sie"
naprawde uwazacie ze to jest tego warte ze tak pieknie wygladala ostatnia doba jego zycia? samotny zostawoiony na smierc wczesniej myslalem ze najgorsza moze byc przez uduszenie po tej historii zmienilem zdanie

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Jurny_Jurek

Post #3 Ocena: 0

2018-01-30 08:18:03 (7 lat temu)

Jurny_Jurek

Posty: 6620

Mężczyzna

Z nami od: 28-06-2016

Skąd: Faggot

Uduszenie czy zamarzniecie na wysokosci to relatywnie calkiem bezbolesna smierc.

Gorzej jak potraci cie samochod i masz uraz wielonarzadowy i np. krwotok wenetrzny z watroby, sledziomy i zoladka, do tego polamane konczyny. Podobno lezysz i robisz pod siebie rozmyslajac: ,,Przeciez sie nie wspinalem, nie skakalem na spadochronie, siedzialem w domu i pilem piwko wypisujac w internetach."
I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

cris82

Post #4 Ocena: 0

2018-01-30 08:44:24 (7 lat temu)

cris82

Posty: 10563

Mężczyzna

Z nami od: 16-11-2014

Skąd: .

hehe ja akurat nie pije piwa bo nie lubie... ok moze masz racje moze sie myle kogos mi bliskiego dopadla smiertelna choroba moze stad moj punkt widzenia bezsensowne swiadome wystawianie sie na smierc w sytuacji gdzie ktos inny odchodzi nie ze swojej winy

nic juz wiecej nie pisze rodziny tylko zal to jest bardzo samolubna pasja w mojej opinii

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

myfreedom

Post #5 Ocena: 0

2018-01-30 09:10:27 (7 lat temu)

myfreedom

Posty: 656

Mężczyzna

Z nami od: 21-12-2008

Skąd: Kent

W mojej galerii jest zdjecie miejsca do ktorego chcial doczolgac sie chyba Mackiewicz..piekne nie??
Zostawcie juz do cholery te idiotyzmy o piwie i nie tylko, to naprawde idiotyczne.
Przestancie pisac o jego rodzinie bo nic tak naprawde was to nie obchodzi, kompletna zenada.
Wielu ludzi ma takie same pasje, mowie tu tylko o wspinaniu sie, nie robi tego tylko dlatego, ze nie ma takich samych za przeproszeniem jaj, jakie mial ktos inny.
Ale nie tylko ludzie piszacy, nie wiadomo po co, glupie rzeczy sa idiotami, ja tez. Nie potrafie dodac zdjecia z poziomu telefonu i juz nie chce mi sie pisac, cicho powinno tu byc.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Jurny_Jurek

Post #6 Ocena: 0

2018-01-30 09:31:53 (7 lat temu)

Jurny_Jurek

Posty: 6620

Mężczyzna

Z nami od: 28-06-2016

Skąd: Faggot

Dyskusja jak kazda inna, poza lekka temperatura zwykla wymiana opinii i argumentow. Jak to - ,,cicho powinmo tu byc". Temat dla Ciebie zbyt emocjonalny to mozesz nie pisac.

I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

stanislawski

Post #7 Ocena: 0

2018-01-30 09:43:54 (7 lat temu)

stanislawski

Posty: 7978

Mężczyzna

Z nami od: 10-04-2008

Skąd: Narnia

Niestety, muszę tutaj się podpisać pod moimi zwykłymi oponentami (za wyjątkiem tego nielubienia piwa).
Tyle, że będę ostrzejszy - PZH powinno się delegalizować. To istniejąca organizacja samobójców.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

Jurny_Jurek

Post #8 Ocena: 0

2018-01-30 10:30:19 (7 lat temu)

Jurny_Jurek

Posty: 6620

Mężczyzna

Z nami od: 28-06-2016

Skąd: Faggot

Dorosli ludzie a naiwni jak male dzieci. Po pierwsze zadna delegalizacja niczego nie da, ludzie dalej beda wlazic bo nie maja natury niewolnika i nie wystarczy im zakac pic, palic, brac narkotyki, wspinac sie i skakac na spadochronie. Zapisza sie do brytyjskiego zwiazku lazacych po gorach i wio, dalej beda ginac.

Po drugie w Himalajach i Karakorum na przestrzeni dziesiatek lat i historii PZH zginelo 56 himalaistow. Zatem przyjrzyjmy sie ilu ludzi ginie tylko w polskich Tatrach a ktorzy nie naleza do PZH:

2010 – 22
2011 – 22
2012 – 20
2013 – 18
2014 – 14
2015 – 13

Idac logika niewolnika od zakazow ustawowych lazenia po gorach trzeba zdelegalizowac Tatry. W 5 lat w Tatrach zginelo 2x wiecej ludzi niz himalaistow w historii PZH. W ogole zdelegalizowac sporty, w ktorych mozna zginac nagle: sporty motorowe, lotnictwo sportowe, nurkowanie, strzelectwo, wszystko noebezpieczne.

Lepiej pograc w szachy, jedyne co moze sie stac to zyrandol spadajacy na czerep i wypic sobie przy okazji mozna.

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 30-01-2018 10:31 ]

I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

AlmostFamous

Post #9 Ocena: 0

2018-01-30 11:22:35 (7 lat temu)

AlmostFamous

Posty: n/a

Konto usunięte

To może teraz troszkę o czymś innym.

Zdobyli szczyt czy nie? Jakie jest Wasze zdanie?

Przed akcja ratunkowa jak już pisałem pojawiły się pogłoski, ze zdobyli. Bielecki wówczas powiedział, ze będą musieli to udukomentowac.

Później akcja ratunkowa. Uratowali Eli. I ona opowiedziała jak zdobyli szczyt i co się działo z Tomkiem. Myśle, ze w takiej sytuacji o więcej nie pytali. Nie czas i nie miejsce.

Dziś mamy bohaterów w postaci ratowników. Mamy Francuzkę uratowana i mówiąca o tym, ze ma szczyt jako pierwsza chyba kobieta i Tomka niestety martwego, który już nic nie powie. A w obecnej sytuacji jest pierwszym Polakiem co zdobył ten szczyt zima. A wiec przed śmiercią mu się udało.

Jak wy na to patrzycie?

Zapewne nie ma zdjec które, by to potwierdzały. A których przed akcja ratunkowa oczekiwał Bielecki. Wiadomo. Dziś o tym nie mówi...


Dziś na ten temat się za bardzo nie pisze. Oczywiście mnóstwo mediów pisze o zdobyciu góry. I ze Tomasz w końcu ja zdobył przypłacając to życiem.

Za kilka lub kilkanaście miesięcy jak już będzie o tym troszkę ciszej myśle, ze środowisko alpinistów zacznie pytać...

A tu przykłady oszustw.

https://m.onet.pl/wiedza-swiat/podroze/aktywnie,yhcnt

[ Ostatnio edytowany przez: AlmostFamous 30-01-2018 11:26 ]

Kto jest bez winy niech weźmie kamień i pierd... się nim w łeb... Niestety tacy nieomylni to powszedni chleb...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

zuczek2246

Post #10 Ocena: 0

2018-01-30 11:27:45 (7 lat temu)

zuczek2246

Posty: 1422

Mężczyzna

Z nami od: 24-07-2015

Skąd: City

Wczoraj wróciłem z fajnego , długiego urlopu w Zakopanem.

Mając w pokoju laptopa i Tv nie korzystałem z informacji co dzieje się w Polsce i na świecie , bo od samego rana do póżnych godzin nocnych było co robić.

Wracając na lotnisko zacząłem czytać informacje m.in. o akcji ratunkowej chłopaków , którzy za jakiś czas będą atakować K2 .

Poczytałem forum na MW i większość z Was ma rację .

Góry są piękne .
Dla mnie jako amatora było dużym wysiłkiem dostać się do Morskiego Oka w 2 godziny pod górę i wracać przez 1,5 godziny z górki , łącznie w tym dniu robiąc ok 30 kilometrów.

Było warto iść w mrozie i poczuć ten ból , w międzyczasie posilając się w schronisku ciepłą herbatą , zjeść bigos , obejrzeć jak wygląda zamarznięte od listopada do maja Morskie Oko i szczyt Rysy .

W malusieńkim stopniu wiem , po co himalaiści chcą dostawać się na te szczyty .

Bezpieczeństwo.
W drodze na Morskie Oko jest odcinek ok 3 kilometrów , gdzie nawet konie nie pociągnął i trzeba iść na piechotę .
Przed wejściem na ten odcinek mamy tabliczkę , że na trasie 2 kilometrów grozi nam lawina .
Akurat w dniu , kiedy byłem był 3 stopień zagrożenia w skali 5-ciu.

Bezpieczeństwo .

Wyruszyłem z żoną i jej siostrą z samego rana , żeby nie było sytuacji , że zaczyna się ciemnica i trzeba dzwonić po " taxi TOPR ".

Będąc w połowie drogi powrotnej ok. godziny 15 widzieliśmy jak bezmyślni ludzie z dziećmi próbowali iść z nimi do Morskiego Oka , dwie babcie będąc na początku drogi postanowiły iść ok 10 kilometrów pod górę w mrozie i przy zaczynającym się za godzinę , półtora zmroku , gdzie my młodzi idąc w " szybkim " tempie potrzebowaliśmy łącznie 3,5 godziny w dwie strony plus jedzenie , odpoczynek i podziwianie.

Nie wiem , czy Ci ludzie nie zawracali w połowie drogi widząc , że jest ciemno.

Ostatnie sanie oddalone 3 kilometry od Morskiego Oka wracały o 16.30 .

Była grupka ludzi ( Romów ) , którzy wsiedli w sanie , a pózniej przez 3 kilometry w zaspach , w adidasach i stopkach .

Kasprowy Wierch - kobieta wjeżdza w szpilkach .

Ja mając półtora godziny do zjazdu kolejką chcę dostać się do samego szczytu Kasprowego , a pózniej zejście i dlugieeee wejście na szczyt , gdzie styka się granica polsko - słowacka.

Gubałówka i ponad godzinne wejście zamiast podrózy kolejką linową .
Stroma podróż , gdzie ludzie po połowie drogi cofali się , bo zaczynało się robić ślisko i jeszcze bardziej stromo, a bez dobrej kondycji i obuwia ciężko było wejść turystom.

Bezpieczeństwo .

Trzy kobiety - córka , matka , babcia wchodzą pod tą górę , gdzie najstarszą muszą dosłownie pchać , żeby pokonywała tip topkami wejście na Gubałówkę.


Co ma wspólnego mój urlop i polskie góry z tymi himalaistami i pogromcami gór?

Pasja do gór turysty z pasją do gór zawodowców.
Chęć spróbowania się i wejścia nawet tej babci , tak jak tych himalaistów .
Zagrożenie lawinowe w Tatrach i zagrożenie na ośmiotysięcznikach .


ALE też głupota i nie zachowywanie zasad bezpieczeństwa - zaczynanie wchodzenia na Morskie Oko w czasie , kiedy za godzinę zacznie robić się ciemno, wybieranie się adidasach w tereny zagrożone lawiną , czy w szpilkach na Kasprowy Wierch .

Tak samo nie zachowano zasad bezpieczeństwa podczas wyprawy na Broad Pak , gdzie mimo , że szło 4 himalaistów , to dwóch z nich zginęło.

Zamiast zawrócić się i wrócić z dwójką , która zdobyła szczyt , chcieli pokazać sobie i innym , że dadzą radę i nie ma ich.

Jak dla mnie trzeba znać granicę ryzyka , której nie można przekroczyć i nie być egoistą zostawiając żonę z dziećmi dla swojej pasji .


Wracając do gór z ostatniej akcji ratunkowej uczestniczył w niej Adam Bielecki , czyli ten , który brał udział w tamtej wyprawie , gdzie zgineło dwóch jego kolegów i teraz chciał zrehabilitować się .

I zrobił to bijąc rekordy szybkości wspinania się do Francuzki.

Nie szedł dalej po Mackiewicza , bo nie jest kamikadze , jak niektórzy z tych himalaistów , którzy umarli z pasji zostawiając rodziny.

Mam nadzieję , że Adam Bielecki nie zostanie w górach , bo wielcy gór i czasów , w których żyli - WANDA RUTKIEWICZ I JERZY KUKUCZKA, nie mieli tego szczęścia.


Trzeba wiedzieć , kiedy przekracza się granicę , której przekroczyć nie można , tak samo piloci w samolotach , tak i himalaiści w górach.

A co do pomocy i tych pieniądzach .
To rząd dobrze zrobił i PAŃSTWO ma pomagać polskim obywatelom.

Z tym , że organizując takie wyprawy , trzeba mieć zapięte wszystko na ostatni guzik i nie może być partyzantki , bo liczy się każda minuta , jak nie sekunda ...

Temat rządu francuskiego i braku pomocy z ich strony zostawiam bez komentarza.
Lepiej organizować tzw.uchodżcom z Afryki , czyli imigrantom obozy i płacić socjal niż podzielić się kosztami w walce o swoją rodaczkę ...

[ Ostatnio edytowany przez: zuczek2246 30-01-2018 11:34 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 14 z 20 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 13 | 14 | 15 ... 18 | 19 | 20 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,