Znak rownosci? No to widze czytasz ze zrozumieniem tak umiejetnie jak pare lat temu.
Dodam jeszcze, ze przeciwnicy niehumanitarnej kary smierci dla zwyrodnialcow, ktorzy rozumieja zaglodzenie chorego 2-latka dla jego dobra jako dorazna pomoc humanitarna sa takze przeciw niehumanitarnemu zabijaniu karpii na wigilie i co grudzien daja upust swym emocjom w zmasowanonych akcjach, szczegolnie w soszjal midia.
A tak przy okazji:
,, Co roku brytyjskie szpitale pozbawiają tysiące pacjentów leków, płynów i pokarmu, przyśpieszając ich śmierć, tylko dlatego, by oszczędzić na ich leczeniu – twierdzi sześciu brytyjskich lekarzy w liście, opublikowanym na łamach dziennika „The Daily Telegraph”. Według nich szpitalna opieka paliatywna, który miała pomóc śmiertelnie chorym pacjentom umrzeć bez stresu i bólu, zamieniła się w aktywną eutanazję.
„Liverpoolska ścieżka opieki dla umierających pacjentów” (Liverpool Care Pathway, LCP), opracowana w hospicjum im. Marie Curie w Liverpoolu, została wprowadzona do brytyjskich szpitali w 1999 r. jako forma opieki paliatywnej dla śmiertelnie chorych pacjentów.
Z założenia LCP miał gwarantować pacjentom umierającym w szpitalu podobny poziom opieki jak w hospicjum oraz śmierć pozbawioną bólu i stresu. Zgodnie z wytycznymi LCP kolegium lekarze decydują, czy istnieją szanse na poprawę stanu zdrowia ciężko chorego.
Jeśli uznają, że nie, to zaprzestają podawanie kroplówki, pokarmów i płynów. Pacjent umiera szybciej i „bezstresowo”, jak twierdzi brytyjskie ministerstwo zdrowia. Jeśli jednak pacjent mimo przerwania leczenia wykaże poprawę stanu zdrowia, to „leczenie jest wznawiane i pacjent wypisywany z LCP”.
- Chodzi o to, by zagwarantować pacjentowi bezbolesną jak najbardziej naturalną śmierć, czyli zaprzestanie uporczywej terapii, zmniejszenie cierpienia –
mówi „Codziennej” dyrektor organizacji walczącej o poprawę opieki paliatywnej „Care Not Killing” dr. Peter Saunders.
Coraz więcej brytyjskich lekarzy jednak twierdzi, że to tylko teoria, bo w praktyce pacjenci są usypiani, bądź otrzymują silne dawki morfiny, co utrudnia ocenę, czy ich stan zdrowia się poprawia. Według nich to celowe działanie, bowiem szpitale nie chcą ich dłużej leczyć.
LCP służy im do redukcji kosztów i zwolnienia łóżek.
„Lekarze często nie pytają pacjentów o zgodę, czy chcą zostać objęci LCP, nawet gdy ci są jeszcze przytomni. Niepokojące jest też to, że decyzja o tym, czy pacjent jest bliski śmierci jest czysto arbitralna. Nie da się tego z naukową precyzja stwierdzić. Lekarze mimo tego bawią się w wyrocznię” –
napisało sześciu lekarzy specjalistów od opieki nad osobami starszymi w otwartym liście w „The Daily Telegraph”.
Według nich coraz więcej starszych pacjentów ze strachu nosi przy sobie kartki informujące o tym, że nie chcą zostać objęci programem w ostatnich dniach swego życia.
Aż 29 proc. zgonów w brytyjskich szpitalach następuje obecnie w skutek LCP. To 130 tys. pacjentów rocznie. W połowie przypadków rodzina pacjenta nie jest informowana o decyzji lekarzy.
– To nie opieka paliatywna, tylko zwyczajna eutanazja –
utrzymuje neurolog z Uniwersytetu w Kent, prof. Patrick Pullicino, który twierdzi, że nie raz musiał ratować pacjentów przed uśmierceniem w ramach LCP. – jeden z nich miał 71 lat, zapalenie płuc i napady epilepsji. Został objęty programem, bo lekarze uznali, ze zostało mu kilka dni życia. Wyciągnąłem go siłą ze szpitala. Wrócił do domu i żył jeszcze przez 14 miesięcy, w gronie rodziny – opowiada prof. Pullicino."
Profesor Pullicino guzik wie o zyciu, moglby poczytac chocby opinie ekspertow z tego forum i przestalby kantowac i gadac bzdury a ja przestalbym sie czepiac niekulturalnie tlumaczacych tych, co odlaczyli chlopca by umarl po 5 minutach a potem glodzili go 5 dni.
Integrated-research-strategy-Alder-Hey-FINAL-06-01-12-v2-0.pdf
Ten dokument to potwierdzenie, ze Alder Hey to szpital pomagajacy dzieciom jak i jego lekarze. Otoz prowadzi sie tam eksperymenty w stosowaniu nowych lekarstw i metod leczenia. Zadne teorie spiskowe, oficjalny dokument czarno na bialym.
Istnieje wiec duze prawdopodobienstwo, ze eksperyment sie nie udal, otruto zdrowe dziecko (Alfie byl zdrowym chlopcem do szczepionek) i nie chciano wydac go gdzoe indziej.
Bodajze totmistrz Pilecki w swoim raporcie pisal, ze znany niemiecki lekarz Mengele w ramach eksperymentow np. odcinal konczyny zdrowym ludziom i przyszywal je ponownie zmieniajac ich wlascicieli. Brrrr...
[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 28-04-2018 21:35 ]
I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..