Cytat:
2017-07-19 19:31:01, espe-7 napisał(a):
A wracajac do tematu - moj dzisiejszy sposob na odreagowanie stresu - dluuugi lunch z dobra kolezanka
Zadzialal cuda
U mnie to nie zadziala ...a to dlatego, ze moje kolezanki moge policzyc na palcach jednej reki i wszystkie ( notabene poznane na tym forum ) mieszkaja spory kawalek drogi ode mnie
No ale jak czlowiek wyprowadzil na zadupie to moze sam siebie obwiniac . W sumie tu moze tez bym jakies znalazla jakbym sie uparla ...ale ja sie nie upieram. Nie lubie na sile szukac znajomych. Przewaznie i tak mam tak zorganizowany czas, ze gdybym nawet chciala upchac w moim zyciu jakas kolejna kolezanke znaleziona na zadupiu to i tak pewnie widywalybysmy sie raz na ruski rok
A na stresy orpocz juz wspomnianych metod pomga rowniez jak znalazl
dobra kawa i ksiazka
A jeszcze jak sie czyta takie teksty Czubaszkowej to sie sie calkiem poprawia
Moim zdaniem lepiej udawać głupszą. Po pierwsze, jeśli można udawać głupszą, niż się jest, to znaczy, że nie jest się tak całkiem głupią.
Już jako dziecko wkurzało mnie stwierdzenie, że wszystkie kobiety są piękne. Gorszego kłamstwa nie słyszałam! Bo jeśli rzeczywiście wszystkie kobiety są piękne, to po niektórych po prostu tego zupełnie nie widać.
[ Ostatnio edytowany przez: EFKAKONEFKA33 20-07-2017 20:37 ]
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.