"Niech na Ziemi będzie przyjemnie, niech to się zacznie ode mnie."
Postów: 24 |
|
|---|---|
| NieCzarnyKot | Post #1 Ocena: 0 2016-07-25 19:33:25 (9 lat temu) |
 Posty: 430 
Z nami od: 05-08-2013 Skąd: bucks |
Mieszkam teraz w domu dzielonym na kilka unitow gdzie kuchnia jest wspolna. Znam pozostalych wspolokatorow i jestesmy w bardzo dobrej komitywie za wyjatkiem jednej osoby, ktora jest dosyc, uhm problematyczna. Ale nie o nia chodzi tak naprawde, tylko o jej partnera, ktory w tym domu nie mieszka oficjalnie, ale dostaje listy i paczki na ten adres (zaadresowane pod roznie brzmiace imiona i nazwiska, jakby probowal zataic miejsce pobytu). Sprowadza do domu swoich znajomych, dosyc dzwnych i glosnych, robi to z reguly w srodku nocy, nawet jak prawowitej lokatorki nie ma. Pali ziolo caly czas i juz raz byla go szukac policja (akurat wtedy nie bylo go na stanie). Teraz przyszedl list od komornika na 500 funtow w ktorym pisze, ze moga wejsc i zabrac rownowartosc jakiegos tam jego dlugu.... Landlord mieszka w USA i nie jest w stanie pomoc. Co robic w takiej sytuacji, gdzie to zglosic?
"Niech na Ziemi będzie przyjemnie, niech to się zacznie ode mnie."
|
|
|
|
| Richmond | Post #2 Ocena: 0 2016-07-25 19:49:27 (9 lat temu) |
 Posty: 29540
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Landlord moze pomoc, moze dac wypowiedzenie tej osobie, za lamanie umowy. Powinnisice porozmawiac z tym lokatorem i wyjasnic, ze nie zyczycie sobie wizyt tej osoby.
Carpe diem.
|
|
|
|
| NieCzarnyKot | Post #3 Ocena: 0 2016-07-25 19:52:34 (9 lat temu) |
Posty: 430
Z nami od: 05-08-2013 Skąd: bucks |
Niestety rozmowa z lokatorka nic nie daje... A z landlordem kontakt jest trudny, z racji tego ,ze to starszy pan plus mieszka w USA :/ I nie obchodzi go zbytnio co sie w tym bloku dzieje,o ile czynsz mu wchodzi na konto co miesiac. Takze szukam innej drogi.
"Niech na Ziemi będzie przyjemnie, niech to się zacznie ode mnie."
|
|
|
|
| Richmond | Post #4 Ocena: 0 2016-07-25 19:53:28 (9 lat temu) |
Posty: 29540
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie ma innej drogi. Jak zmienicie zamki, to i tak dacie pani klucz, a pani pewnie dorobi panu i bedzie sobie wchodzil.
Gdyby pan zaklocal spokoj lub robil cos nielegalnego, to moze policja by pomogla. Carpe diem.
|
|
|
|
| NieCzarnyKot | Post #5 Ocena: 0 2016-07-25 19:59:38 (9 lat temu) |
Posty: 430
Z nami od: 05-08-2013 Skąd: bucks |
Zakloca spokoj bardzo konkternie i pali marihuane... Ale dzwonilam na policje i praktycznie zabili mnie smiechem. Powiedzieli, ze mamy sie miedzy soba dogadac albo mam isc do CAB. Jak powiedzialam, ze policja juz wczesniej tego pana szukala i byla z wizyta o 1 w nocy z tego powodu to dostalam odpowiedz, ze jakby policja chciala go znalezc to by znalazla :D Komisariat w Cambridge btw, polecam.
"Niech na Ziemi będzie przyjemnie, niech to się zacznie ode mnie."
|
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2016-07-25 20:22:37 (9 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| krakn | Post #7 Ocena: 0 2016-07-25 20:46:08 (9 lat temu) |
 Posty: 40201 
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2016-07-25 19:59:38, NieCzarnyKot napisał(a): to dostalam odpowiedz, ze jakby policja chciala go znalezc to by znalazla :D Komisariat w Cambridge btw, polecam. takie działanie policji oznacza że w tej okolicy mają takie nasycenie zielem że jak by chcieli wszytskich aresztować to by musieli stadion zapełnić. To samo jest np na Brixton, tam wali trawą z samochodów nie tylko od pieszych, nie trzeba żadnych testów żeby wiedzieć kto właśnie jara i jedzie. Ale są miejsca gdzie byle pierdnięcie i za chwile jest komitet z councilu + policja + ktoś z zarządu budynku. marudzić landrodowi do upadłego i tyle, albo zmienić miejsce zamieszkania. Dobrze by było gdyby właściciel domu dostawał listy od wszytkich mieszkańców, a nie od jednej... Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
Post #8 Ocena: 0 2016-07-25 21:27:00 (9 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| NieCzarnyKot | Post #9 Ocena: 0 2016-07-25 21:58:07 (9 lat temu) |
Posty: 430
Z nami od: 05-08-2013 Skąd: bucks |
Problem maja wszyscy, nie tylko ja. Tylko ja jako pierwsza wyszlam z inicjatywa, zeby to gdzies zglosic. Nie sadze zeby policja przyszla prosic kogos na swiadka o 1 w nocy
 Policja byla wezwana przez kogos (nie wiemy kogo, nie chcieli tego ujawnic) tylko poszukiwany delikwent sie zdazyl zdematerializowac. Takze bardzi zle interpretujesz, hehe, jestem ostatnia osoba ktora by poszla skarzyc na sasiada. Po prostu boimy sie o bezpieczenstwo i mienie. "Niech na Ziemi będzie przyjemnie, niech to się zacznie ode mnie."
|
|
|
|
| franio11 | Post #10 Ocena: 0 2016-07-25 22:12:23 (9 lat temu) |
 Posty: 387
Konto zablokowane Z nami od: 01-05-2015 Skąd: SthWest |
a) zadzwonic na policje anonimowo i donieść na mieszkanie, przyjada i wylegitymują wszystkich.
b) nie zapłacić czynszu to sie dziadek obudzi i albo zajmie sprawą albo nie.
|
|
|
|
Wczytuję dane...