MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Co Cię dziś zdziwiło...

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 10 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 8 | 9 | 10 ] - Skocz do strony

Postów: 97

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

malinowka

Post #1 Ocena: +2

2015-12-19 03:26:35 (8 lat temu)

malinowka

Posty: n/a

Konto usunięte

Trochę już mieszkam w tym kraju i myślałam, że po tylu latach nic nie powinno mnie już dziwić. A jednak.
Codziennie rano, jadąc do pracy spotykam pewnego pana spacerującego z psem. Nobliwy jegomość z cudnym labradorem.Znamy się tylko z widzenia. Psiak zawsze merda z radością na mój widok, zupełnie nie wiem dlaczego.Z właścielem wymieniamy uprzejme dzień dobry i tyle. Ja pędzę do pracy oni dostojnie spacerują dalej. I tak wygląda ta nasza "znajomość". Raz nam się zdarzyło porozmawiać chwilę dłużej, a to tylko dlatego, że psi charakter wziął górę nad wychowaniem i labrador prawie wpadł mi pod koła roweru. Musiałam się więc zatrzymać, wygłaskać zwierzaka i wysłuchać przeprosin właściela. Chwilę pogawędziliśmy o niczym, wymieniliśmy uprzejmości i znajomość wróciła do normy. Codzienne dzień dobry w drodze do pracy. Dziś spotkałam ich przypadkiem na mieście, tym razem byłam bez roweru, więc jakoś nie wypadało nie przystanąć choć na chwilę. Zresztą koło takiego psiaka nie można przejść obojętnie. Merdający ogon z prędkością światła i uśmiechnięty psi pysk z wyrazem : umrę jak mnie natychmiast nie pogłaszczesz. Ja jestem psiara i jestem wrażliwa na takie rzeczy. Właściel cierpliwie przeczekał psie czułości, po czym wyciąga coś z kieszeni i mowi,że to dla mnie. Koperta, a w niej kartka świąteczna. Z dedykacją : dla zapracowanej ale zawsze uśmiechniętej rowerzystki. Wesołych Świąt życzą Dave i Max. Nie wiedziałam co powiedzieć. Jakoś mi się dziwnie zaszkliły oczy, z trudem udało mi się nie poryczeć na środku ulicy. Ot, taka sytuacja...
" Płakać trze­ba w spo­koju. Tyl­ko wte­dy ma się z te­go radość."

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andyopole

Post #2 Ocena: +1

2015-12-19 04:34:01 (8 lat temu)

andyopole

Posty: 12806

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2008

Skąd: Oregon

Bardzo sympatyczny gest.
Jesli mowa o tym, kartkowym zwyczaju. W 2007 we wrzesniu zaczalem pracowac w firmie gdzie bylem jedynym Polakiem. Moj landlord poreczyl za mnie u swojego kolegi, ten znow u swojego kolegi, wlasciciela firmy, no i pracowalem. Nie mialem bladego pojecia o tym kartkowym obyczaju. U nas wysyla sie kartki rodzinie, dobrym znajomym. Kolegom w pracy co najwyzej ustnie zyczy sie "Zdrowych, wesolych" i tyle.
Firma nie byla duza, 20 kierowcow, wiadomo, indywidualisci, zawsze w rozjazdach, czasem mozna sie bylo nie spotkac tygodniami bo jeden wyjechal skoro swit a znow inny, juz trzeci dzien w trasie. Czasem jednak sie spotykalismy, jechalismy np. w kilka aut do tej samej roboty. Wiadomo nawet w tak malej grupie trafi sie mruk, innemu wydaje sie ze jest wazniejszy od innych, jak wszedzie.
Bardzo wiec bylem zaskoczony gdy dzien przed swietami dostalem swiateczne kartki tak po prostu, z reki, z zyczeniami. Tym bardziej cenne ze piec a wiec nie od wszystkich. Glupio mi bylo bo wieczorem, po pracy wyjezdzalem do Polski i nie bylem zupelnie przygotowany. Przywiozlem chlopakom dobrego piwa z Polski i po sloiczku miodu (tata, wtedy czynny pszczelarz).

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

EFKAKONEFKA33

Post #3 Ocena: +1

2015-12-19 07:48:12 (8 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2015-12-19 03:26:35, malinowka napisał(a):
Ot, taka sytuacja...


Takie pozytywne zdziwienia to ja lubie :-)
Ja musze sie ciagle kontrolowac bo jestem dosc spontaniczna i lubie nieoczekiwanie komus nieznajomemu powiedziec komplement na ulicy czy wlasnie okazac jakis gest zainteresowania drugim czlowiekm . Te gesty z mojego punktu widzenia normalne czasem sa niewlasciwie odbierane , dlatego z biegiem lat trzymam na wodzy troche swoja spontanicznosc Pollyanny

Teraz z okazji Swiat ludzie sa troche bardziej zyczliwi wiec moge chwilowo moje wodze popuscic bo to taki czas , ze bardziej "uchodzi " jak w tym czasie powiem komus cos milego i nie jestm postrzegana jak dziwadlo na ktore patrzy sie z podejrzliwoscia :-]
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andyopole

Post #4 Ocena: 0

2015-12-19 08:08:26 (8 lat temu)

andyopole

Posty: 12806

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2008

Skąd: Oregon

Mam podobnie, Efka...*DANCE*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

zosiasamosia

Post #5 Ocena: 0

2015-12-19 08:21:41 (8 lat temu)

zosiasamosia

Posty: n/a

Konto usunięte

Niezbyt często można przeczytać coś tak miłego, dziekuję Malinówka, dziekuję Andyopole :)

Ja też bardzo lubię tych znajomych przechodniów, wymianę pozdrowień i uśmiechy, sąsiadów wstawiających śmietniki kiedy jesteśmy w pracy, kartki i drobne upominki w pracy i sąsiedztwie z okazji świąt, powrotu z wakacji itp.

Te wszystkie drobne gesty, ta bezinteresowna życzliwość, sprawiają że każdy dzień jest piękny, dobry i ciepły.



Cytat:

2015-12-19 07:48:12, EFKAKONEFKA33 napisał(a):
Takie pozytywne zdziwienia to ja lubie :-)
Ja musze sie ciagle kontrolowac bo jestem dosc spontaniczna i lubie nieoczekiwanie komus nieznajomemu powiedziec komplement na ulicy czy wlasnie okazac jakis gest zainteresowania drugim czlowiekm . Te gesty z mojego punktu widzenia normalne czasem sa niewlasciwie odbierane , dlatego z biegiem lat trzymam na wodzy troche swoja spontanicznosc Pollyanny


No właśnie Effka, nic nie zmieniaj, bądź sobą :)
Ja tam lubie takie spontaniczne gesty i uważam, że są jak najbardziej mile widziane i potrzebne :)

[ Ostatnio edytowany przez: zosiasamosia 19-12-2015 08:33 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andyopole

Post #6 Ocena: 0

2015-12-19 08:36:10 (8 lat temu)

andyopole

Posty: 12806

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2008

Skąd: Oregon

Wiadomo jaka w Anglii pogoda. Powiesiłem pranie i pojechałem na zakupy a w miedzyczasie, zupełnie z nienacka spadł deszcz. Któryś z sąsiadów pozbieral prawie suche już pranie i schował do mojej szopki. Do dzisiaj nie wiem ktory...*BRAVO*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

autofan

Post #7 Ocena: 0

2015-12-19 09:03:28 (8 lat temu)

autofan

Posty: 807

Mężczyzna

Z nami od: 15-11-2007

Skąd: Poole

Bo to nie jest tak,ze anglicy nas nie lubia. Jak nie ma bariery jezykowej to traktuja nas jak "tubylcow".Bardzo pozytywny post od Malinowki na MW .*THUMBS UP*
Milosnik samochodow.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailNumer ICQNumer Skype

Post #8 Ocena: 0

2015-12-19 11:48:32 (8 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Kierownik_Pocia

Post #9 Ocena: 0

2015-12-19 13:05:58 (8 lat temu)

Kierownik_Pociagu

Posty: 927

Mężczyzna

Z nami od: 02-10-2015

Skąd: Manchester

Cytat:

2015-12-19 08:36:10, andyopole napisał(a):
Wiadomo jaka w Anglii pogoda. Powiesiłem pranie i pojechałem na zakupy a w miedzyczasie, zupełnie z nienacka spadł deszcz. Któryś z sąsiadów pozbieral prawie suche już pranie i schował do mojej szopki. Do dzisiaj nie wiem ktory...*BRAVO*

A niektórzy piszą ze w Anglii złodziejstwo...a tu proszę szopka otwarta *THUMBS UP*
:-]
Ludzie są jak oczy widzą innych, siebie nie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #10 Ocena: 0

2015-12-19 13:48:55 (8 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 10 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 8 | 9 | 10 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,