Str 2 z 3 |
|
---|---|
karjo1 | Post #1 Ocena: 0 2015-06-24 19:57:28 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Nie o umniejszanie, co o realia chodzi. Polska organizacja prozwierzeca wykupuje psy rzezne w Chinach, a na wlasnym podworku...
|
krakn | Post #2 Ocena: 0 2015-06-24 20:09:01 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2015-06-24 18:36:48, ie2ox4-b napisał(a): Cytat: 2015-06-24 18:30:21, Lola40 napisał(a): (...)jesli choćby jeden pies czy dziecko zostanie uratowane dzięki naszemu zaangażowaniu to może choć odrobinę lepszy będzie ten świat. (...) Fajne porównanie psa czy dziecka... co ratować... Jasno się określiłaś. Nie, to ty w swojej wyobraźni za daleko poszybowałeś. Jak najbardziej, jedno i drugie jest ważne. Ja tylko chciałem zaakcentować problem świata. Tak na prawdę to cała akcja wykupowania psów nie ma sensu. W europie pies jest przyjacielem, ale królik jak by mniej... bo jest niezłym mięskiem, w australii od wielu pokoleń na myśl o króliku robi sie im niedobrze... coś jak u nas szczury. Natomiast z mniejszymi oporami jemy świnie, konie (tak w Polsce jest sporo ubojni koni i od dziesięcioleci mają się dobrze, mięsko jest rozchwytywane od zawsze) No ktoś może powiedzieć że zabijane są eco... a co na temat delicji jakim jest fragua za który ludzie płacą duże pieniądze, a zwierzęta cierpią katusze by był odpowiedniej jakości produkt? Kajro ma rację... ktoś ubija biznes rozgłosu, bo Chiny są daleko, a rodzime biedne burki i azory??? są mniej medialne po prostu. ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Lola40 | Post #3 Ocena: 0 2015-06-24 21:00:57 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-10-2010 Skąd: Manchester |
Może i ktoś ubija biznes, nie oceniam bo nie znam tej organizacji ani dokładnych sposobów działania. Jedno jest pewne nagłośnienie tego procederu to też dobra robota.
Fakt,że na swoim podwórku mamy co robić ale jednak skala i okrucieństwo zadawane psom w Chinach a naszym burkom łańcuchowym jest nieporownywalna. Trudno czekać aż załatwimy wszystkie sprawy na swoim podwórku to wtedy zainteresujemy się tym co się dzieję poza naszymi granicami. Może Chińczykom jest to zupełnie obojętne co świat sądzi o tym torturowaniu psów i kotów a może kropla drąży skałę...... Bardzo powoli ale jednak tam tez coś się zmienia, czy to zasługa działań międzynarodowych nie wiem? Karjo dzięki za przypomnienie o Vivie faktycznie Oni działają na skalę międzynarodową. Z tego co tak pobieżnie przejrzałam to sprawą Chin zajmowali się ale już lata temu. Spróbuje skontaktować sie z nimi może mają więcej informacji na ten temat i możliwości działania. Mam prośbę do Wszystkich którzy uważają takie działania za bezsensowne / nie mam namyśli samego wykupowania psów bo to faktycznie jest może nie najlepsza droga/ ale to tych, którzy uważają,że są ważniejsze problemy niz masakra psów w Chinac aby pozwolili inwestować czas i ewentualne pieniądze każdemu w taki sposób jaki uważa za słuszny a sami zajęli tym co dla nich jest sprawą priorytetową. Nie jest to bynajmniej aluzja do Krakana bo akurat Jego wypowiedzi nie odebrałam w ten sposób. |
ie2ox4-b | Post #4 Ocena: 0 2015-06-24 21:17:51 (10 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Cytat: 2015-06-24 19:18:16, SweetLiar napisał(a): Cytat: 2015-06-24 18:36:48, ie2ox4-b napisał(a): Cytat: 2015-06-24 18:30:21, Lola40 napisał(a): (...)jesli choćby jeden pies czy dziecko zostanie uratowane dzięki naszemu zaangażowaniu to może choć odrobinę lepszy będzie ten świat. (...) Fajne porównanie psa czy dziecka... co ratować... Jasno się określiłaś. Słuchaj, jeśli cię nie rusza los tych zwierząt to twoja sprawa, ale może nie przeszkadzaj innym? Na tym forum nie jedno dziecko znalazło pomoc dzięki dobrym sercom forumowiczów. Jedna pomoc nie wyklucza drugiej. Masz 100 funtów, no i na co wpłacisz? Po 50? Ułożysz równanie? A niby dlaczego ma mnie nie obchodzić los zwierząt? Wiesz co... ustępuję Ci... bo i tak nie zrozumiesz. A jeżeli chodzi o pomoc dzieciom to masz na myśli aborcję? |
SweetLiar | Post #5 Ocena: 0 2015-06-24 21:34:00 (10 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2015-06-24 21:17:51, ie2ox4-b napisał(a): Cytat: 2015-06-24 19:18:16, SweetLiar napisał(a): Cytat: 2015-06-24 18:36:48, ie2ox4-b napisał(a): Cytat: 2015-06-24 18:30:21, Lola40 napisał(a): (...)jesli choćby jeden pies czy dziecko zostanie uratowane dzięki naszemu zaangażowaniu to może choć odrobinę lepszy będzie ten świat. (...) Fajne porównanie psa czy dziecka... co ratować... Jasno się określiłaś. Słuchaj, jeśli cię nie rusza los tych zwierząt to twoja sprawa, ale może nie przeszkadzaj innym? Na tym forum nie jedno dziecko znalazło pomoc dzięki dobrym sercom forumowiczów. Jedna pomoc nie wyklucza drugiej. Masz 100 funtów, no i na co wpłacisz? Po 50? Ułożysz równanie? A niby dlaczego ma mnie nie obchodzić los zwierząt? Wiesz co... ustępuję Ci... bo i tak nie zrozumiesz. A jeżeli chodzi o pomoc dzieciom to masz na myśli aborcję? Aborcje? Czy u was tez jest sroda w kalendarzu czy tylko u mnie? ![]() Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2015-06-24 21:39:27 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Lola40 | Post #7 Ocena: 0 2015-06-24 21:52:06 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-10-2010 Skąd: Manchester |
Cytat: 2015-06-24 21:39:27, tyniek napisał(a): Bardzo proszę o trzymanie się tematu. O aborcji i innych wynurzeniach można podyskutować w innych wątkach. Jako założycielka tematu w pełni popieram bo jasno napisałam po co założyłam temat. Nie mam nic przecie rzeczowej dyskusji ale aborcja to zdecydowanie zbyt odległy wątek w tym temacie. |
Onieznajomy | Post #8 Ocena: 0 2015-06-24 22:39:35 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
zabijanie psow, zeby je zjesc, to nie jest cos co lubie, ale uwazam ze niczym sie nie rozni od zabijania swinek
zgadzam sie tez z Krakn ze to wykupywanie psow to bezses i zgadzam sie ze jemy w Kraju konie w Lodzi na Baluckim Rynku, przy Swicie jest do dzis sklep z wyrobami z koniny i dziczyzny, sa kielbasy, kabanosy i mozna kupic mieso na kilogramy boje sie ze moze troszke wykraczam poza temat zalozycielki, ale musze zauwazyc ze to jest nastepna cegielka medialnej gry, zebysmy przestali lubic Chinczykow znecanie nad zwierzetami to tez osobny temat nic nie zastapi wychowywania dzieci w poczuciu wartosci moralnych lub chrzescianskich zastepowanie tego karami i straszeniam cala machina prawna, jest kosztowne i bardzo nieskuteczne uczmy dzieci kochac przyrode i zwierzeta, zamiast kochac pieniadze |
Lola40 | Post #9 Ocena: 0 2015-06-24 23:17:36 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-10-2010 Skąd: Manchester |
Nie chodzi o samo zabijanie i jedzenie faktycznie niewiele sie to różni od jedzenia świń, koni i innych zwierząt. Chodzi tu o bestialskie traktowanie tych psów. Nikt nie torturuje kilka dni przed śmiercią konia,żeby mięso było smaczniejsze, nikt nie pozbawia u nas zwierząt żywcem skóry, nie nabija żywcem na widły. Jesli to się zdarza to są patologiczne zachowania a tam to jest społecznie akceptowana norma.
Jeśli zakazy, petycje są mało skuteczne to co najlepiej nic nie robić, udawać,że problemu nie ma??? To jest trochę tak jak z tym polskim Burkiem trzymanym przez gospodarzy na krotkim łańcuchu, bez wody w skandalicznych warunkach. Może i ktoś z rodziny tego gospodarza zauważa problem, może ktoś się w duchu lituje nad losem Burka ale raczej nikt nie odważy się zabrac głosu w obronie bo to popsuje dobre relacje w rodzinie. Najczęściej w obronie takich Burków stają obcy ludzie. Podobnie jest z Chińskim podwórkiem, nie dorabiałabym tu ideologii o antychinskich nastrojach a po prostu zło złem trzeba nazwać, nawet jak to zło jest uświęcone tradycją. |
SweetLiar | Post #10 Ocena: 0 2015-06-24 23:19:39 (10 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2015-06-24 22:39:35, Onieznajomy napisał(a): zgadzam sie tez z Krakn ze to wykupywanie psow to bezses i zgadzam sie ze jemy w Kraju konie w Lodzi na Baluckim Rynku, przy Swicie jest do dzis sklep z wyrobami z koniny i dziczyzny, sa kielbasy, kabanosy i mozna kupic mieso na kilogramy boje sie ze moze troszke wykraczam poza temat zalozycielki, ale musze zauwazyc ze to jest nastepna cegielka medialnej gry, zebysmy przestali lubic Chinczykow znecanie nad zwierzetami to tez osobny temat nic nie zastapi wychowywania dzieci w poczuciu wartosci moralnych lub chrzescianskich zastepowanie tego karami i straszeniam cala machina prawna, jest kosztowne i bardzo nieskuteczne uczmy dzieci kochac przyrode i zwierzeta, zamiast kochac pieniadze Nie trudno przyznac, ze swinie maja inteligencje 3 letniego dziecka, co nie kazdy zauwazy jedzac becon..... Nie trudno zauwazyc wielu rzeczy. ![]() ![]() Ale takie cierpieni sa niedopusczalne i trzeba z trzeba z tym walczyc. Pomimo oporu, kropla jednak drazy skale.... Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|