Str 3 z 6 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
krakn |
Post #1 Ocena: 0 2015-06-25 17:50:47 (10 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
no coż. dają to biorą.
A potrafią mieć też gest, płacą ile im powiesz i jeszcze dorzucą sporą górkę
Dziwna nacja, mają dziwne podejście do wszystkiego. TU i teraz.
Jak wynajmują dom, to robią niemal remont generalny, ładują kasę na bogato.
A jak ich na wiosnę wyrzucają to dom nadaje się do remontu  )) Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
|
WybitnieWrednyW |
Post #2 Ocena: 0 2015-06-28 18:31:15 (10 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Stacjonowali 2 tygodnie przy rondzie.
Zostawili po sobie 3-4 worki śmieci z każdego karawanu.
To i tak progres, że nie luzem.
|
 
|
 |
|
|
Post #3 Ocena: 0 2015-06-28 19:08:42 (10 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
krakn |
Post #4 Ocena: 0 2015-06-28 19:12:50 (10 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
U nas jak się zagościli, kilka km od mojego domu, dwa tygodnie robili tu"biznesy"
Wiem że natychmiast w miasteczku obok całkiem przez przypadek widziałem rano otaśmowane domy przez policję.
A że w dzień oferowali usługi wywozu śmieci i złomu, to w oklicznych drogach pojawiły się hałdy gruzu, śmieci ... po prostu, co cenne to wiadomo na carboot, a reszta śmieci na ulicę. Dosłownie wysypane z ciężarówki.
Policja ich otoczyła i przegonili, bo ludzie tak jechali z grubej rury że masakra. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
pjst32 |
Post #5 Ocena: 0 2015-06-28 20:30:37 (10 lat temu) |
 Posty: 19
Z nami od: 18-12-2007 |
Ja mieszkałem kiedyś w taborze, takim nowoczesnym. we Francji. Przez przypadek...
To była epopeja, można o tym dużą rzecz napisać.
Byliśmy w paru miejscach, jedni jak się z nami żegnali, to ukradli dla nas whisky w sklepie...
|
 
|
 |
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2015-06-28 20:55:40 (10 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
myfreedom |
Post #7 Ocena: 0 2015-06-29 18:09:11 (10 lat temu) |
 Posty: 656
Z nami od: 21-12-2008 Skąd: Kent |
Jesli irlandzkie numery to irish tinkers chociaz z tymi z przed lat nic nie maja wspolnego.
Najlepiej zostawic ich w spokoju, zawsze po jakims czasie odjada. Policja nie ma zadnej mocy, czas oczekiwania na sprawe w sadzie zawsze dluzszy niz ich pobyt. Jest ich wiecej w poblizu niz to co zazwyczaj widac. Do powaznych rozmow maja najstarszego wiekiem (doswiadczeniem). Nie licza sie z niczym, zawsze maja bron (gdzies dobrze schowana w jednym karawanie). Lubia sie bic, lepiej z nimi nie zaczynac ale jesli chcesz uzyskac jakilkolwiek szacunek w ich oczach to pojedynek na piesci jest najlepszy
|
 
|
 |
|
caroline83 |
Post #8 Ocena: 0 2015-06-30 13:59:57 (10 lat temu) |
 Posty: 18
Z nami od: 16-04-2015 Skąd: Leicester |
Mnie ostatnio jeden taki prawie pobił w pracy, bo jego dziecko przewróciło się na ketchupie, które wynosiło z maca, ale oczywiście ojcu powiedziało, że ja je popchnęłam.. No comments.
|
 
|
 |
|
krakn |
Post #9 Ocena: 0 2015-06-30 22:41:31 (10 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat:
2015-06-30 13:59:57, caroline83 napisał(a):
Mnie ostatnio jeden taki prawie pobił w pracy, bo jego dziecko przewróciło się na ketchupie, które wynosiło z maca, ale oczywiście ojcu powiedziało, że ja je popchnęłam.. No comments.
no popatrz, nawet ojcu cygani, co z niego wyrośnie?
 Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
Onieznajomy |
Post #10 Ocena: 0 2015-06-30 22:47:48 (10 lat temu) |
 Posty: 4046
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
bo mnie rodzice nauczyli szacunku do pracy, pracy wlasnej i czyjejs
jak by mnie wyslali w termin do Cyganow, cale zycie mial bym lekko
nie wroci sie
|
 
|
 
|
|