Perelki architektoniczne Lodzi zaliczylam juz dawno.
Str 6 z 7 |
||||
---|---|---|---|---|
Richmond | Post #1 Ocena: 0 2016-01-01 12:22:57 (10 lat temu) |
|||
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie napisalam, ze Lodz jest brzydka czy najbrzydsza, tylko szara. Zawsze jak jade z Wawy na Baluty, to przejezdzam szarymi ulicami, ktore sa przygnebiajace. Teraz i tak omijam jazde przez centrum, ale kiedys jak nie bylo autostrady, to zaliczalam dluzsza wycieczke po miescie i nierownych ulicach z torami tramwajowymi.
Perelki architektoniczne Lodzi zaliczylam juz dawno. Carpe diem.
|
|||
Mustafa1975 | Post #2 Ocena: 0 2016-01-01 12:29:55 (10 lat temu) |
|||
Z nami od: 30-01-2010 Skąd: Birmingham |
A ja bylem w pazdzierniku w Gilbrartarze i bylo slonecznie 26c. Moglbym tam mieszkac gdyby mie chcieli
![]() |
|||
Mustafa1975 | Post #3 Ocena: 0 2016-01-01 12:31:30 (10 lat temu) |
|||
Z nami od: 30-01-2010 Skąd: Birmingham |
Cytat: 2016-01-01 12:29:55, Mustafa1975 napisał(a): A ja bylem w pazdzierniku na Gilbrartarze i bylo slonecznie 26c. Moglbym tam mieszkac gdyby mie chcieli ![]() |
|||
AlmostFamous | Post #4 Ocena: 0 2016-01-01 12:44:50 (10 lat temu) |
|||
Konto usunięte |
Cytat: 2016-01-01 11:36:47, niewiadoma napisał(a): Spieszę z odpowiedzią.Normalna pogoda dla mnie ma miejsce wtedy,gdy lato jest latem/nawet te 30 na plusie/,a zima jest zimą i ten śnieg,który leży dłużej niż parę godzin.Też byłam na weselu,w dniu bardzo upalnym,ale teraz nie ma to już takiego znaczenia,gdyż każda porządniejsza sala,restauracja posiada taki wynalazek jak klimatyzacja i zabawa oraz jadło na półmiskach wygląda tak jak powinno.Mnie pogoda w Polsce odpowiada,ale Tobie nie musi i to jest zupełnie normalne.Pozdrawiam z słonecznej ,lekko mrożnej Łodzi. Ja w UK depresji z powodu nie mam. Na pogodę nie narzekam. Ale odniosę się do Łodzi o której piszesz. Najlepiej jest w lato jak grzeje plus trzydzieści i jeździsz codziennie do pracy autobusem bez klimatyzacji ![]() Na ulicy za gorąco a w autobusie poza upałem, ciekawe zapachy ludzi... A zimę tez lubię jak mam urlop w górach. W Łodzi prawdziwa zima wiadomo jak wyglada. W nocy popada śnieg i rano jest ładnie. Ale to tylko na chwile. Bo za moment się okazuje, ze musisz iść do pracy. Drogowcy znów nie zdarzyli a Ty przy minus 20 odśnieżasz auto, którym i tak być może do pracy nie dojedziesz, bo wszystko zasypane. Ale jak Ci się uda to po pracy ulice już posypane, urok śniegu w mieście znika. Pozostaje błoto, brzydkie ulice i ludzie przemarznięcie do szpiku kości na przystankach. Jeśli posiadasz auto, ale słaby akumulator (o czym wielu się przekonuje po którymś z rzędu mroźnym dniu) tez lecisz na przystanek przeklinając na czym świat stoi. Kto jest bez winy niech weźmie kamień i pierd... się nim w łeb... Niestety tacy nieomylni to powszedni chleb...
|
|||
Mustafa1975 | Post #5 Ocena: 0 2016-01-01 13:06:11 (10 lat temu) |
|||
Z nami od: 30-01-2010 Skąd: Birmingham |
W UK jest idealna pogoda dla pracujacych. Taki umiarkowany klimat. Jak jest +30 to nie chce sie nic robic a w glowie urlop a nie praca.
|
|||
|
||||
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2016-01-01 13:07:03 (10 lat temu) |
|||
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
To chyba dotyczy wiekszosci miast, gdzie pada snieg i nie ma duzych mrozow. Bo jak sa mrozy, to snieg sie nie topi i nie robi sie bloto.
Carpe diem.
|
|||
malinowka | Post #7 Ocena: 0 2016-01-01 13:08:27 (10 lat temu) |
|||
Konto usunięte |
ja w tam w depresję wpadam jak mam do Polski jechać, za każdym razem coraz mniej czuję się tam u siebie
![]() " Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość."
|
|||
krakn | Post #8 Ocena: 0 2016-01-01 20:24:56 (10 lat temu) |
|||
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Hm, jak mieszkałem w Polece te kilka lat to jak pewnie już niektórzy czytali, rozwalił mnie system namolno kontrolno skarbowy.
tak dziś grzebię w innym temacie i widzę ze system ma się dobrze żona ktora jeszcze ma wspólnotę majątkową, mimo że nie ma dochodu, bo maż zgarnia cały dochód z wynajmu ich wspólnego mieszkania, musi zapłącić podatek, od nieosiągniętego dochodu A do tego on zapłaci podatek wg innych zasad, ona wg innych. A może to kara za donosicielstwo?? ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|||
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2016-01-01 21:29:23 (10 lat temu) |
|||
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Haha, no to ja zalatwili na cacy, a pieniedzy z wynajmu dalej pewnie nie ma. A maz dalej sie smieje ...
Carpe diem.
|
|||
krakn | Post #10 Ocena: 0 2016-01-01 21:40:27 (10 lat temu) |
|||
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
To typowe, nie było dochodu, a podatek trzeba zapłącić. To tak samo jak kiedyś miałem przypadek z Vatem, klient mi nie zapłacił za dostawę urządzenia o wartości 2500 + VAT.
kasy nie zobaczyłem nigdy, vat musiałem zapłacić. Drugie jajo było że klient dokonał zwrotu, korekta korektą, a vat trzeba było zapłacić, a ja właśnie sprzedawałem towary w podobnych cenach. Był też myk bo miałem prowizje za sprzedaż systemów bazodanowych pewnej amerykańskiej firmy, marża dla mnie była 35 000 zł +vat. W jednym przypadku, klient mi sie wycofał po sprzedaży, ale przed dokonaniem instalacji. Niemniej już zaczęliśmy prowadzić szkolenia dla obsługi. K@ nawet się mnie nie pytaj ile popłynąłem na tym. Co ja się z tymi złodziejami naużerałem to masakra. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|||