Str 5 z 7 |
|
---|---|
malinowka | Post #1 Ocena: 0 2015-12-31 21:24:06 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
ja byłam w połowie listopada,zasugerowawszy się prognozami BBC nabrałam ciepłych ciuchów, a na miejscu 20 stopni, w nocy około 13, nawet nad oceanem cieplutko, cały czas na krótki rękaw. Padało tylko raz, w nocy.
" Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość."
|
Wielim | Post #2 Ocena: 0 2016-01-01 01:22:10 (10 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Cytat: 2015-12-31 15:42:50, niewiadoma napisał(a): Ale w Polsce pogoda normalna.......nie tak depresyjna.U nas póki co śniegu w centralnej Polsce jeszcze nie ma,lekki mrozik i słoneczko.A tak na marginesie,każde rozpoczęcie tego typu dyskusji nie ma sensu.Każdy wie swoje, ma swoje racje i żeby go zarzynali ,nawet jak coś białe to dla niego i tak czarne będzie.Każdy ma prawo żyć tam gdzie chce i jak chce,ale na Boga niech każdy wypowiadając się pisze o sobie np. ...ja nie wyjadę bo tu mi jest dobrze,bo pracuje np.w restauracji,hotelu i jest mi super.A tu tylko ,że ja słyszałem bo moja znajoma,moja koleżanka itd..... Co wg Ciebie znaczy pogoda normalna? Mniej depresyjna? Z tego co pamiętam z czasów gdy żyłem w Polsce albo bywałem z wizytą to jak deszcz się rozpadal to potrafił pozostać tak cały dzień , nawet lub trzy ... upalne dni w lato gdzie w mieście montowali bramki z wodą by ludzie mogli się schłodzić mimo że jezioro jest kilkadziesiąt metrów dalej , starsi ludzie bali wyjść się z domów a w zimę mróz -30... w Londynie jak pada "ciezko" to max kilka godzin, mrozu nie ma, śniegu nie ma, upałów nie ma , ale po co one komu w mieście ? Czy w Polsce czujesz się szczęśliwa w temperaturze ponad +30 gdy krótki spacer jest męczący? Czy może spacery zimowa nocą przy -30?? Jedyne co mi przeszkadza to wiatr który w od 2 miesięcy daje mi się we znaki ale tylko dlatego ze na codzień korzystam z lekkiego skutera którego chwieje na boki , a w Polsce stałby juz w garażu. .. dodam że u mnie w mieście w Polsce temp +30 za gówniarza była ok , całodzienne spędzanie czasu nad jeziorem, podczas gdy w tamtym roku - moje wesele u żony w miejscowości - temp +30-35 , dla mnie katastrofa , nie tylko dla mnie , z moich obserwacji to wielu ludzi wyklinalo taką pogodę, później przyszedł deszcz , padał 3 dni ... a o pogodzie w Londynie mogę pisać jak nikt inny - od 8 lat pracuje tu na wolnym powietrzu w dzień , a od 2 na wieczór . Częste deszcze tak są, długie mzawki albo krótkie ale porządne. Krótkie a porządne - w Polsce porządne i długie , nawet kilkudniowe. .. [ Ostatnio edytowany przez: Wielim 01-01-2016 01:31 ] |
Kierownik_Pocia | Post #3 Ocena: 0 2016-01-01 10:10:20 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2015 Skąd: Manchester |
Wielim wiesz jak jest ,jednemu podoba się córka a drugiemu teściowa.
Ja tam rodzony w Polsce i Polska pogoda jest dla mnie ok. W Anglii natomiast jedyną rzeczą co mi się podoba to są funciki... ![]() Ludzie są jak oczy widzą innych, siebie nie.
|
stanislawski | Post #4 Ocena: 0 2016-01-01 10:26:34 (10 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Cytat: 2015-12-31 19:26:28, RobertNY napisał(a): Cytat: 2015-12-31 18:30:35, stanislawski napisał(a): Zgadza się. W UK jest lepiej. Tylko się można pociąć wyglądając przez okno. Co masz na myśli? Pogodę to raz. No i tę kupę cegłówek. Sądzę, że jakby moje osiedle w Polsce odrapać z tynku (i kolorów), to też by na nim zwiększyła się liczba samobójstw. |
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2016-01-01 10:50:31 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Polecam wycieczke do Lodzi, do srodmiescia. Bardzo "kolorowo" tam jest. Mozna dostac depresji od samego przejazdu przez miasto. Piotrkowska wyglada ladnie juz od dawna, blokowiska sa w wiekszosci odnowione w wiekszosci, ale te ulice pomiedzy sa straznie szare i przygnebiajace.
Zreszta to podobnie jak stara Wola w Warszawie. Ciagle duzo szarych domow, przedwojenne ruiny zawieszone w czasie, nadpalone i sypiace sie, ale ciagle stoja, bo zabytki. Oczywiscie jadac przez niektore miejsca w UK, tez mozna dostac depresji. Ja uwazam wiekszosc osiedli mieszkalnych z lat 50. za okropne. Carpe diem.
|
|
|
Kierownik_Pocia | Post #6 Ocena: 0 2016-01-01 11:20:58 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2015 Skąd: Manchester |
Cytat: 2016-01-01 10:50:31, Richmond napisał(a): Polecam wycieczke do Lodzi, do srodmiescia. Bardzo "kolorowo" tam jest. Mozna dostac depresji od samego przejazdu przez miasto. Piotrkowska wyglada ladnie juz od dawna, blokowiska sa w wiekszosci odnowione w wiekszosci, ale te ulice pomiedzy sa straznie szare i przygnebiajace. Po co do Łodzi? To samo jest w centrum w Manchesteru,albo i jeszcze większy syf. Ludzie są jak oczy widzą innych, siebie nie.
|
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2016-01-01 11:30:13 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Byla mowa o szarym UK, to podaje przyklad szarych miejsc w PL.
Carpe diem.
|
niewiadoma | Post #8 Ocena: 0 2016-01-01 11:36:47 (10 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2011 Skąd: tu i tam,jak to w życiu.. |
Spieszę z odpowiedzią.Normalna pogoda dla mnie ma miejsce wtedy,gdy lato jest latem/nawet te 30 na plusie/,a zima jest zimą i ten śnieg,który leży dłużej niż parę godzin.Też byłam na weselu,w dniu bardzo upalnym,ale teraz nie ma to już takiego znaczenia,gdyż każda porządniejsza sala,restauracja posiada taki wynalazek jak klimatyzacja i zabawa oraz jadło na półmiskach wygląda tak jak powinno.Mnie pogoda w Polsce odpowiada,ale Tobie nie musi i to jest zupełnie normalne.Pozdrawiam z słonecznej ,lekko mrożnej Łodzi.
|
niewiadoma | Post #9 Ocena: 0 2016-01-01 11:43:20 (10 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2011 Skąd: tu i tam,jak to w życiu.. |
Cytat: 2016-01-01 11:20:58, Kierownik_Pociagu napisał(a): Cytat: 2016-01-01 10:50:31, Richmond napisał(a): Polecam wycieczke do Lodzi, do srodmiescia. Bardzo "kolorowo" tam jest. Mozna dostac depresji od samego przejazdu przez miasto. Piotrkowska wyglada ladnie juz od dawna, blokowiska sa w wiekszosci odnowione w wiekszosci, ale te ulice pomiedzy sa straznie szare i przygnebiajace. No to nadepnęłaś mi na stopę.Jestem rodowitą łodzianką,wychowałam się w ścisłym centrum Łodzi i wierz mi widziałam w życiu brzydsze i bardziej "kolorowe",niebezpieczne miejsca.Nowy York,Paryż -w ścisłym centrum ładnie,ale kilka kroków dalej....lepiej tam nie spacerować.Łódż ma wiele pięknych miejsc pod względem chociażby architektonicznym,trzeba jednak wiedzieć gdzie jechać.Off Piotrkowska,księży młyn itp. Po co do Łodzi? To samo jest w centrum w Manchesteru,albo i jeszcze większy syf. |
krakn | Post #10 Ocena: 0 2016-01-01 12:19:05 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2016-01-01 11:30:13, Richmond napisał(a): Byla mowa o szarym UK, to podaje przyklad szarych miejsc w PL. Nooo trochę się do łodzi najeździłem, bo tam mieliśmy firmę która nas zaopatrywała w kasy fisakalne i wagi, a druga to było wydawnictwo marketingowe. (druga działalność) hehe, dyrekcja wydawnictwa była w kamienicy na Piotrkowskiej, a firma od kas, była już gdzieś na zadupiach. Nie pamiętam już. Ale w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia trochę się tam plątałem, i trafiłem w bocznych ulicach, jak po wojnie, na jakiś pokomunistyczny bar, gdzie było jak na przyszpitalnej stołówce, ceraty itd... okazało się że tam jedzenie było jak u mamy, mega. A na obiad przychodziła ekipa aktorska, same gwiazdy. Po mega obiedzie, za śmieszne pieniądze pani stawiała kawę gratis, w szklance, ale silna. Nie wiem może dlatego że zobaczyła Beate, chudą studentkę pierwszego roku, jak patyczak ![]() Niestety już kiedyś próbowałem na google maps to odnaleźć i nie udało mi się. Było to w jakiejś bramie, jeździłem tam lata 1997-2003. A może te zniszczone ulice są specjalnie utrzymywane, jako plan filmowy? ![]() ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|