Postów: 61 |
|
---|---|
rastagrand | Post #1 Ocena: 0 2015-05-18 21:10:00 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-05-2013 Skąd: Londyn |
Witam wszystkich serdecznie
Otóż podjąłem decyzję którą wielu z was uzna za szaloną (delikatnie mówiąc). W czasie kiedy wielu ludzi myśli o wyjeździe z kraju za pracą i godnym życiem, ja postanowiłem wrócić i spróbować jeszcze raz. Pewnie teraz popukacie się w czoło i pomyślicie - ciekawe kiedy wróci z podkulonym ogonem. Cóż może i tak się stać, biorę taki obrót sytuacji pod uwagę, ale wyszedłem z założenia, że "Lepiej spróbować i żałować, niż żałować że się nie spróbowało". Wszystkich tych którzy będą ciekawi jak mi idzie odnajdywanie się w naszej podobno szarej rzeczywistości zapraszam tutaj: http://www.mojawyspa.co.uk/index.php |
Pati2015 | Post #2 Ocena: 0 2015-12-30 18:31:58 (10 lat temu) |
Z nami od: 30-12-2015 Skąd: Leeds |
Witam.
Ja także chcę wrócić do Polski ale to dopiero pod koniec 2016. Ja też chcę spróbować w Polsce. W Uk jestem już prawie 10 lat ale cały czas myślę o powrocie. Jak ci się ułożyło w Polsce? Znalazłeś pracę? Żałujesz tej decyzji??? Pozdrawiam [ Ostatnio edytowany przez: Pati2015 30-12-2015 18:32 ] |
RobertNY | Post #3 Ocena: 0 2015-12-30 18:48:00 (10 lat temu) |
Z nami od: 28-10-2014 Skąd: New York |
Przygotuj się na to ze po tak długim okresie zagranicą bedzie ci b.trudno zaadaptować się do polskich realiów.
|
franio11 | Post #4 Ocena: 0 2015-12-30 22:14:12 (10 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 01-05-2015 Skąd: SthWest |
tak do przemyślenia, ostatnio okurat słyszałem dwie hostorie ludzi ktorzy sie przeprowadzili po bardzo dłubim okresie zycia za granicą. w tym jedna z dziecmi. jednen z kanady drugi nie pamietam skąd.
Oba zakończyły sie podobnie, w srednim trerminem rozczarowianiem, powrotem. ludzie z kanady wócili po 2 latach, mimo ze bardzo chcieli przyjechać, byli w PL do 4 razy w roku wczesniej, cały czas w kontakcie. Po dwóch latach stwierdziła ze juz nie daje rady, a kasa żadna, i lepiej jej sie żyło w Kanadzie niz w PL. w drugim przypadku też coś koło tego, ogólnie rozczarowanie i bezsilność, wzgl. zasad panujących tam gdzie mieszkali wcześniej. A i w huk kasy tylko przepalili. |
RobertNY | Post #5 Ocena: 0 2015-12-30 22:19:50 (10 lat temu) |
Z nami od: 28-10-2014 Skąd: New York |
Sam wiem coś o tym z własnego doświadczenia. Parę lat temu wróciłem do Polski z USA. Bardzo podobne wrażenia do tych opisanych powyżej. Skończyło się na tym że po pewnym czasie spędzonym w PL, przyjechałem po raz drugi do USA.
|
|
|
David40 | Post #6 Ocena: 0 2015-12-31 11:56:37 (10 lat temu) |
Z nami od: 14-02-2013 Skąd: Gadu gadu |
Coz jesli do Polski wracaja ludzie ktorzy pracowali za granica na magazynach i fabrykach to nie ma sie co oszukiwac, ze beda wracac. Nie wroci ten ktory ma wyksztalcenie i dobry zawod. Znam osoby ktor wrocily i radza sobie lepiej niz w Angli bo w Angli np kolezanka pracowala jako kelnerka. Wrocila do Polski skonczyla studia i znalazla swietna prace. Mozna i w Polsce.
|
krakn | Post #7 Ocena: 0 2015-12-31 13:10:00 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Dawid, nie do końca, znam bardzo wiele przypadków gdzie pojechali do Polski, tam próbowali żyć tak jak tu, np przenosząc dobrą firmę z UK do Poslki.
Niestety jedni już po roku, inni po 3 latach są już z powrotem. Bywają i tacy co musieli wracać ze względu na dzieci, bo jak poszły tu do szkoły i po 3-4 latach tutejszego systemu nauczania, nie byli wstanie sie dostosować, mimo że tu chodziły do prywatnych szkół o wysokim standardzie. Znam małżeństwo chirurgów kardiologi, uczniów i współpracowników Dr Religi, też próbowali, bo przyjechali tu nabrać tylko doswiadczenia w wyjątkowej metodzie leczenia, jaką w polsce robi sie bardzo rzadko bo nie ma osób umiejących to robić. Problem w tym że córka nawet nie zdążyła załatwić spraw przy się przenieść. Wrócili. Co roku gdy ich odwiedzam mówią że chcą w tym roku... tylko córka ktora kończy już bardzo dobre studia, kwotuje że oni już tak wracają odkąd przyjechali. Kiedyś już pisałem od gościu co w tu w londynie robił u szejków i rosjan budowy na mioliony funtów, wybudował dom w polsce, przeniósł sie. Jego biznes, klientów przejął jego pracownik. Jakie było moje osłupienie gdy po coś około roku, może półtora, spotkałem jego latającego z pędzlem jako pracownik u swojego byłego pracownika, a jego żona pomagała sprzątać budowę. Popłyneli, po prostu bez pleców, układów i znajomości, nie masz szans. Albo masz szanse na notoryczne nękanie i nasyłanie kontroli wszelkiej maści. Czego sam doświadczyłem od "życzliwych" Jest też mój kolega z którym poznaliśmy się tu w Uk, to samo, tu pracował jako menager, konstruktor urządzeń. Wyjechał do PL po około 10 latach, nie było go 3 lata, od około roku jest już z powrotem, pracuje ponownie w UK. Owszem, są tacy co wyjechali, są tacy co nawet zabrali ze sobą tutejszych inwestorów i prowadzą budowy angielskim inwestorom i wiedzie im się dobrze, jest też gość co wyjechał podjął prace, jeździ po całej Polsce, ale nie jako kierowca, zarabia dobrze, no ale jego babcia zostawiła mu dom, oraz spore "plecy" A bez pleców, pytanie ilu dobrych fachowców może liczyć na dobrą prace, choć by relatywnie zbliżony poziom życia TU i TAM? I jakim kosztem? Wiesz nie sztuka pracować 7 dni w tygodniu od świtu do nocy na 3 etatach. Ja widzę po siostrze Beaty i Szwagrze, no radzą sobie, są nauczycielami, non stop szkolenia i doskonalenia. obydwoje, a zwłaszcza On są pasjonatami tego co robią, nawet w weekendy organizują zajęcia z dzieciakami w terenie, absolutnie za free! w tygodniu pracują w 3 szkołach 1 państwowa 2 prywatne, a on miał nawet przez jakiś czas 5 szkół! A mimo tego, gdyby nie dobrze ustawieni teściowie to... cieńko to widzę... Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
David40 | Post #8 Ocena: 0 2015-12-31 13:50:51 (10 lat temu) |
Z nami od: 14-02-2013 Skąd: Gadu gadu |
Krakn mamy po prostu inne doswiadczenia ale wierze, ze jednym sie udaje innym nie. Ale nie porownywalbym warunkow w Angli do Polski bo nie oszukujmy sie wiekszosc Polakow w Angli pracuje na stanowiskach nie wymagajacych ani wyksztalcenia ani specjalnych umiejetnosci. Duza grupa gniecie sie w wynajmowanych pokojach w zapuszczonych mieszkanaich cieszac sie,ze moga wyjehac na wakacje na Teneryfe. Nie wspomne o duzej grupie rodzin zyjacych na koszt panstwa. Znam dziewczyne ktora wolala 6 lat pracowac w Szkocji przy rybach, odmrazajac sobie przy tym rece i tylek niz wrocic do Polski i pracowac jako nauczycielka. Wolala ten dobrobyt tutaj kosztem zdrowia. A jak postanowila rocic to niestety juz pracy w Polsce nie znalazla bo kto chce osobe po studiach z doswiadczeniem w fabryce przy rybach.
|
David40 | Post #9 Ocena: 0 2015-12-31 13:57:34 (10 lat temu) |
Z nami od: 14-02-2013 Skąd: Gadu gadu |
W Polsce nigdy nie bedzie dobrze bo mamy taka mentalnosc jaka mamy - nie obchodzi nas dobro wspolne, korupcja, rzady ksiezy sprowadzajace Polske do czasow sredniowiecza, gdyby im pozwolic Rydzyk palilby ludzi na stosach, okradanie mienia panstwowego, i ciagle patrzenie w pzreszlosc, zazdroszczenie innym...Ach szkoda gadac.
|
Post #10 Ocena: +1 2015-12-31 14:17:31 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|