Cytat:
2014-03-06 20:37:52, forumuser napisał(a):
Nie podpisuje sie zadnego dokumentu przy zdaniu samochodu?
W sumie to Polska, wiec wszystko mozliwe.
A co to za ubezpieczenie? Pytam sie by zabezpieczyc sie na wszelki wypadek, i jaki byl excess?
W wiekszosci przypadkow wrzucasz kluczyki do skrzynki lub jak ktos jest w punkcie, to oddajesz. Tylko w niektorych miejscach jest obsluga, ktora od razu sprawdza samochod (duze lotniska, np Heathrow, Monachium, itp) i daje Ci papierek albo cos tam zaznacza w komputerku i dostajesz za chwile fakture na maila.
Ubezpieczenie od udzialu wlasnego (car hire excess insurance) kosztuje ok. 40 funtow rocznie na Europe. Niweluje udzial wlasny do zera. Mozna dodac opcje zagubionych kluczykow, car club, itp. Ja uzywam tego ubezpieczenia na wypozyczone auta i Zipcar (car club). Raz skorzystalam, jak Hertz mnie zlupil i dostalam dosc szybko zwrot pieniadzy.
Warto dokladnie obejrzec auto przy odbiorze i sprawdzic z lista uszkodzen. Ostatnio trafilo mi sie auto z uszkodzonym lusterkiem, a nie bylo tego na liscie. Pani w punkcie obslugi tez byla zszokowana tym zniszczeniem, bo nie zauwazyli jak poprzedni klient oddawal.
Ja wypozyczam tak czesto samochody, ze wydalabym fortune na ubezpieczenia oferowane w punkcie obslugi lub na roznych stronach wynajmujacych auta.
Carpe diem.