Peeeeeewnie że byś go nie winila że schlal ci córkę i wydupczyl.

nie chce mi się komentować takiego nastawienia.




Wychowanie bezstresowe. Tajeeeest niech robi co chce.




Nie?
Jak ci corcia wróci z brzuchem, bo ją facet oleje, a ona NADAL W SZKOLE, to zrozumiesz.
Jesteś infantylna czy jaja sobie robisz?

NAWET sukę się pilnuje żeby nie puściła się z psem. Jak masz jaja to szczeniaki możesz potopic, zrobisz podobnie z dzieckiem corci? Czy też po prostu pobawisz się w aborcję?




Różnica taka że on był od ciebi 4 lata starszy, a nie 14scie



Zawiasem mówiąc, coś słaby odzew z tym oddawaniem nastoletnich córek na zer, nie bądźcie psami ogrodnika, podzielcie się dobrem...

[ Ostatnio edytowany przez: Markywee 23-12-2013 15:09 ]

A moze lepiej jest zajac sie czyms bardziej pozytecznym? Ja nie o benefitach to kto z kim spi.

Usunięte

moja corka wie jak uzywac antykoncepcji,jesli antykoncepcja by zawiodla wowczas bysmy sie zastanowili co dalej.sa rozne opcje.napewno pomoglabym jej obojetnie jaka decyzje by podjela(zatrzymac dziecko lub zdecydowala sie na aborcje)

gdyby moja corka sie napila i zostala wykorzystana seksualnie podjelabym odpowiednie dzialania aby ukarac kogos kto zrobil to w brew jej woli-napisalam to juz powyzej.

w tym jednak przypadku nie rozmawiamy o mojej corce a dziewczyna o ktorej jest mowa spotyka sie z tym facetem nie tylko kiedy jest pijana a rowniez na trzezwo wiec przypuszczam ze uprawiaja sex nie tylko po pijanemu i ona zdarzyla sie juz zorientowac ze odbywa stosunki seksualne jak by czula sie wykorzystana to by pewnie matke poinformowala skoro tego nie robi zakladam ze wie co robi i chce tego.
moja corka nie jest suka(takie epitety zostaw dla swojej rodziny).
nie musze pilnowac mojej corki bo jest odpowiedzialna osoba i wie co robi(poza tym nie wierze ze ktokolwiek jest w stanie upilnowac corke przed utrata dziewictwa jesli ona chce to zrobic to to zrobi)wole z dziecmi rozmawiac jak z przyjaciolmi niz pilnowac ich cnoty.

dla mnie nie ma roznicy czy partner mojej corki bedzie 20 latkiem czy 30 latkiem juz to pisalam to nie ma dla mnie zadnego znaczenia,co to wogole za gadka ze on mial 20 lat a nie 30lat i co to juz akceptujesz?juz dziewica nie bylam nie wazne jak dorosly byl moj partner efekt koncowy byl ten sam.nie kumam o co ci chodzi w tym wypadku?
to nie chcesz zeby 16letnie dziewczynki uprawialy sex wogole czy tylko nie uprawialy sexu z partnerem w jakims tam przedziale wiekowym.
wogole masz dzieci?w jakim wieku jesli mozna spytac?

Usunięte

Usunięte

widze że faceci chca tu decydować za kobiety, typowe... proponuje przejść na islam, a tak serio
jakby mowa była o 16-latku z ptaszkiem to jeszcze tatusiowie by tu na tym forum mu kibicowali, przede wszystkim ci co tak pilnuja cnot nastolatek...

Markywee, którym z kolei partnerem swojej żony zostałeś?

[ Ostatnio edytowany przez: buszko 23-12-2013 16:45 ]

Innymi slowy, zamiast profilaktycznie wytlumaczyc jej ze w takim mlodym wieku 16 lat lepiej zadawac sie z rownolatkami, to bedziesz martwic sie pozniej.

aha. nie no tez tak mysle. Wpusc po prostu 16stke pomiedzy doroslych niech sobie pohasa. Roman Polanski wola "heloooo".




Wiesz co. Skad wiesz ze zostala by wykorzystana?
Wiesz zapewnie jak w znacznej czesci alkohol dziala na "dziewczyny".
Wiesz ze niekoniecznie musiala by wszystko pamietac.
Nikogo nie ukarasz - ona jest pelnoletnia. Popila, dala dupy, koniec.

Jak widzisz to dziala w obie strony.



Wiesz ze milosc jest slepa?
Zapewnie wiesz.
Moze byc wykorzystywana, i sie z tego cieszyc bo tego nie zauwaza. Ma dopiero 16 lat.
Rozumiesz to czy nie? Czy masz moze mentalnosc 16stki?

Tutaj RODZICE maja cos do powiedzenia.




Czytasz ze zrozumieniem? Czy nie bardzo?




Tutaj NIKOGO nie obchodzi czyjes dziewictwo. Tylko zycie i przyszlosc.




Bedzie mial 30 lat, z dziecmi, po rozwodzie, i bedzie traktowal ja jako odskocznie od przeszlego zwiazku...

Nadal nic? no nie moge....




Zwiazek 16 z 20 latkiem jest predzej do zaakceptowania niz z 30 latkiem.

16 i 20 to praktycznie rownolatki, w wiekszosci przypadkow nadal w szkole.

Wiem ze nie kumasz, wiem. Nadal piszesz o dziewictwie, a ja ni w zab nie wiem czemu.




Wlasnie sie wyrazilas wreszcie odpowiednio.
Czy chcesz zeby dziewczynki "uprawialy seks" z 30 latkami?
Chyba chcesz z tego co mowisz.


Moze sie nie szczypmy, i zezwolmy 15 latkowi pukac nasza 10 letnia corke. A co, okres ma, znaczy ze "jest juz kobieta", jest odpowiedzialna, gume potrafi zalozyc, itd. Przeciez tylko 5 lat roznicy...

Albo inaczej 15 latke puscic z 50latkiem.
Dalej nic, pelne zezwolenie?




Zapytaj abdula.

w islamie zaczynaja od 9 roku zycia.




Obawiam sie ze nie.




trzydziestym piatym.

Wyjasnij mi teraz zwiazek z tematem. Uwazasz ze im wiecej partnerow tym lepiej?

[ Ostatnio edytowany przez: Markywee 23-12-2013 17:20 ]

wiekszość nastolatkow chce zaliczyć panienki, a nawet bzykaja na potęgę, są nieodpowiedzialni, niedojrzali, wiec nie powiem mojej córce ze lepiej sie zadawac z równolatkami bo dopiero tacy nie maja skrupułów by dziewczynę wykorzystać i zostawić , nie wspominając już o uczuciach dziewczyny.

wy jako mlodzi zaliczaliście kogo popadnie a poślubić zapewne chcieliście dziewice...

Markywee przestan być starym drewniakiem tylko żyj i daj żyć innym, daj się wybawić i ponosić konsekwencje za swoje zabawy bo i tak świata nie zbawisz a twoje idee nastolatki mają głęboko z dooopie.

I dziewczyny, kobiety będą za siebie decydować komu i w jakim wieku beda rozkładać nogi, tak jak zrobiła to twoja żona i zrobią to twoje córki, nie wspominajac o twojej matce. a ty sobie gadaj zdrów...

Oj tak to te nastolatki to wlasnie TAAAKIE potwory, i dla mojej 15 letniej corki jest lepszy 40latek.

Uwazasz to za normalne?

Wiesz czym jest wspolne uczenie sie zycia, odkrywanie siebie wzajemnie? Ale pewnie wolisz zeby corcia przeskoczyla od razu pare poziomow, zeby zajal sie nia doswiadczony specjalista




Piszesz chyba o swoich doswiadczeniach? Smutne.
Nie sugeruj sie Krakn'em za bardzo, bo to rodzyn jest.





"Daj sie wybawic"
Alez niech sie bawia - z mniej wiecej rowniesnikami. Niech sie ucza bawiac.
"konsekwencje zabawy" - za to tez placa rodzice. I to drogo.




Pewnieeeeee robta co chceta, dawajta dupy komuchcetaaaaaaa
W wieku 15 lat. Heja i do przodu.
W ogole, czemu nie zaczac wczesniej, od np 11-12 lat.
Jak dla mnie mozesz sobie corke wychowac na dupodajke swoim bezstresowym wychowaniem, droga wolna. Chlamydia i pochodne twym najlepszym przyjacielem.


Kolezanko, widze ze preferujesz metode nauczyciela-ucznia.

To juz bylo, miedzy innymi tak dobrze bawili sie pederasci z mlodymi chlopcami.

Smacznego...



Wesolych swiat.

[ Ostatnio edytowany przez: Markywee 23-12-2013 18:44 ]