Ale tu nei chodzi o upić i wykorzystać,
Wiele małolat szuka starszych zupełnie na trzeźwo!
szczerze?
to ja tego nigdy nie pojmuję i nieraz się zastanawiałem co kieruje dziewczynami.
Bo przecież nie zawsze kobietom chodzi o kase...
miejsmy nadzieje


bo jak tak to idę się rozwieść z młodą bo jestem bidny


za gówniary wałęsałam się z braćmi i ich kolegami, i pamietam jak dziś tych kolegów, którzy zrobili jakieś lasce palcowkę i ich póżniejsze zachowanie, gorzej jak baby o ciuchach. Jakaż to duma z nich uchodziła jak po calej szkole na drugi dzien chodzili z wyciągnietymi dwoma palcami (wymowne) i każdy miał podziwiać. Mialam wielu kumpli którzy się chwalili swoimi podbojami na lewo i prawo że już nie wspomnę o braku wierności w związkach, i to nie tylko w wieku 16 lat ale nawet dwudziestu kilku. Takich miałam właśnie kumpli ale dzięki temu nie ufałam facetom i wiedziałam na co patrzeć. I w ogóle przyjaźnie zawierałam z ludźmi starszymi od siebie, kobietami i mężczyznami, miałam więcej zaufania do nich, byli po prostu dorośli i nie podchodzili do stosunków międzyludzkich jak szczeniaki, i nie mówię tu o seksie. Więc ja się wogóle nie dziwię że dziewczyny lgną do dojrzalszych facetów, zamiast zaliczenia w większości przypadków otzrymują szacunek, z reguły facet dojrzalszy chwali się że ma młódkę a nie że zaliczył, choć można trafic na wyjątki...