Str 2 z 4 |
|
---|---|
Adacymru | Post #1 Ocena: 0 2013-05-03 20:00:14 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Czyby byla w Styal?
Ada
|
Post #2 Ocena: 0 2013-05-03 20:12:05 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ONA_I_ONA | Post #3 Ocena: 0 2013-05-03 20:35:08 (12 lat temu) |
Z nami od: 02-05-2013 Skąd: WEST MIDLAND |
Cytat: 2013-05-03 20:00:14, Adacymru napisał(a): Czyby byla w Styal? nie, jest w Peterborough. |
czarnaelka | Post #4 Ocena: 0 2013-05-03 22:18:38 (12 lat temu) |
Z nami od: 12-07-2010 Skąd: portsmouth |
Cytat: 2013-05-03 19:52:42, ONA_I_ONA napisał(a): Rozwiewając wątpliwości - moja połówka jest kobietą... i tak jak pisze Adacymru partner jest tak samo traktowany jak małżonek. A to dziwne bo mnie nie udzielono zadnych inforacji tlumaczac to tym ,ze byc moze moj chlop ,dorosly mezczyzna moze sobie tego nie zyczyc..A moze klamac nie potrafie i nic nie ugralam ... ![]() naturalna wibracja nie zabija...
|
ONA_I_ONA | Post #5 Ocena: 0 2013-05-04 16:00:46 (12 lat temu) |
Z nami od: 02-05-2013 Skąd: WEST MIDLAND |
Postanowiłam napisać, bo może ktoś znajdzie się w takiej sytuacji jak ja i będzie szukał informacji.
Realia wyglądają tak: -na wejście dostała 5 minut rozmowy, -dziś -trzeci dzień - dostała 1 funt kredytu na telefon /na komórkę starczyło na 7,5 minut rozmowy/ -odrazu mogła wysłać list - 1 darmowy na tydzień -dostała małą paczuszkę tytoniu - więcej nie dostanie dopiero jak dotrą pieniądze będzie mogła sobie wszystko kupić i zadzwonić. czarnaelka - dopiero we wtorek przekonam się jak wielu informacji mi udzielą, bo będę próbowała się upewnić co do długości jej pobytu tam. /dostała 6 tygodni, ale od razu kurator i adwokat mówili że wyjdzie po 3 a na kolejne 3 dostanie obrożę - ale chcemy mieć 100% pewności że to będą 3 tygodnie/. Niestety jej angielski pozostawia wiele do życzenia, a niestety nie trafiła na żadną polskojęzyczną osobę, więc o cokolwiek jej się ciężko dowiedzieć. Narazie dajemy radę. |
|
|
Adacymru | Post #6 Ocena: 0 2013-05-05 00:55:20 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Jak dostala wyrok 6 tygodni, to po trzech wyjdzie bez nadzoru elekrtonicznego, te trzy tygodnie beda tzw "at risk period"- jak popelni jakies przestepstwo w tym czasie to sad moze kazac jej najpierw odbyc reszte tej kary, zanim zacznie wyrok zasadzony za nowe przestepstwo.
Nadzor elekroniczny w przypadkach osob, ktore spelniaja kryteria, mozna miec po odbyciu 1/4 kary wiezienia (i trwa do odbycia polowy kary zasadzonej), co w jej przypadku znaczyloby ze po poltora tygodnia (i przez nastepne poltora) moglaby miec kare nadzoru elektronicznego, a pozniej "at risk" przez 3 tygodnie. Male ma jednak sznanse na wyjscie pod nadzorem elektronicznym, bo najpierw z wiezienia musza wyslac dokumenty do kuratora, kurator musi sprawdzic warunki mieszkaniowe (czy adres istnieje, czy osoba zamieszkujaca pod adresem zyczy sobie zeby ktos mieszkal majac nadzor, czy jest to odpowiednie miejsce na taki nadzor). Kurator musi wyslac zawiadomienie kiedy ma zamiar przyjsc z wizyta pod dany adres, odbywa wizyte, i odsyla swoje wnioski do wiezienia, a guwernator wiezienia decyduje. Takie decyzje zwykle sa podejmowane na cotygodniowych spotkaniach. Nie sadze zeby dokumenty zdarzyly obiec pomiedzy wiezieniem a kuratorem i do wiezienia w tym czasie. Dodatkowo jesli ktos wczesniej zlamal warunki nadzoru, nie bedzie sie kwalifikowal na takie zwolnienie.
Ada
|
czarnaelka | Post #7 Ocena: 0 2013-05-05 10:01:46 (12 lat temu) |
Z nami od: 12-07-2010 Skąd: portsmouth |
Cytat: 2013-05-04 16:00:46, ONA_I_ONA napisał(a): Postanowiłam napisać, bo może ktoś znajdzie się w takiej sytuacji jak ja i będzie szukał informacji. Realia wyglądają tak: -na wejście dostała 5 minut rozmowy, -dziś -trzeci dzień - dostała 1 funt kredytu na telefon /na komórkę starczyło na 7,5 minut rozmowy/ -odrazu mogła wysłać list - 1 darmowy na tydzień -dostała małą paczuszkę tytoniu - więcej nie dostanie dopiero jak dotrą pieniądze będzie mogła sobie wszystko kupić i zadzwonić. czarnaelka - dopiero we wtorek przekonam się jak wielu informacji mi udzielą, bo będę próbowała się upewnić co do długości jej pobytu tam. /dostała 6 tygodni, ale od razu kurator i adwokat mówili że wyjdzie po 3 a na kolejne 3 dostanie obrożę - ale chcemy mieć 100% pewności że to będą 3 tygodnie/. Niestety jej angielski pozostawia wiele do życzenia, a niestety nie trafiła na żadną polskojęzyczną osobę, więc o cokolwiek jej się ciężko dowiedzieć. Narazie dajemy radę. I tak masz juz duza wiedze ,ja w Twojej sytuacji je nie mialam .Przede wszystkim moj chlop nie pamietal mojego numeru ,wiec przez 3 tyg pobytu w Wandsworth byl tylko kontakt listowny i to tez tylko w jedna strone ,bo On moich listow nie dostal az do dnia przed odlotem do Pl(ekstradycja).Zabukowanie widzenia zajelo mi tez prawie 2 tyg... Ponadto majac jego numer wieznia kilkakrotnie dzwonilam do ZK i nigdy nic mi niepowiedziano..ale moze to tylko moja nieumiejetnosc rozmowy ![]() Jak sama widzisz u Nas proba zlapania kontaktu trwala tyle co u Was planowany czas wyjscia ,wiec nawet nie zauwazysz jak bedzie koniec tego "miodu".Cierpliwosci ![]() naturalna wibracja nie zabija...
|
Post #8 Ocena: 0 2013-05-05 12:01:27 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ONA_I_ONA | Post #9 Ocena: 0 2013-05-05 15:59:37 (12 lat temu) |
Z nami od: 02-05-2013 Skąd: WEST MIDLAND |
czarnaelka dziękuję za pocieszenie
![]() designerka spowodowała wypadek i za to dostała prace społeczne, niestety nie zawsze pojawiała się tam /kolidowało to z pracą/ i ostatnio o 1 dzień za późno dostarczyła usprawiedliwienie, kurator wnioskował o dołożenie jej godzin, ona wnosiła o zamianę kary na nadzór elektroniczny /przy naszym trybie życia byłoby to wygodniejsze/, a sędzina zmieniła karę na więzienie :/ nie było żadnej opcji zamiany na karę pieniężną, nie interesowało jej również to że jako jedyna w domu pracuje i mamy dwójkę dzieci :/ |
ONA_I_ONA | Post #10 Ocena: 0 2013-05-09 17:25:28 (12 lat temu) |
Z nami od: 02-05-2013 Skąd: WEST MIDLAND |
w ubiegły piątek wysłałam postal order, a ona do dziś się nie odzywa...
zastanawiam się czy czegoś nie pokręciłam... dzwoniłam tam, pytałam jak mogę jej wysłać pieniądze, to mi kobieta powiedziała że mam wysłać postal order podając dane i datę urodzenia a z tyłu napisać swoje dane, tak zrobiłam - dobrze? martwię się że coś może być nie tak, bo dziś dostałam list od niej i napisała mi jak mogę jej przesłać pieniądze, ale bardzo niejasno: "masz napisać list tak: do dyrektora więzienia HMP Petersborough imię nazwisko, w środek włożyć kartkę moje imię nazwisko i kim jesteś dla mnie. Musisz to wysłać postal order i jaka suma" teraz to ja już w ogóle nie wiem o co kaman... a może ten postal order powinien być wystawiony na dyrektora więzienia? proszę, pomóżcie mi rozwikłać tą zagadkę. |